Rozpoczął się strajk w sprywatyzowanym szpitalu w Kwidzynie. Strajk przez tydzień będzie miał formę jednogodzinnych strajków ostrzegawczych od godziny 12 do 13. W tym czasie w szpitalu przyjmowani będą jedynie pacjenci wymagający niezwłocznego udzielenia pomocy.
Od środy 4 maja szpital pracował będzie jak w dni wolne od pracy, a świadczenia udzielane zostaną jedynie w stanach nagłych. W czasie godzinnych przerw w pracy odbywać się będą zebrania strajkowe pracowników szpitala z udziałem osób wspierających, przedstawicieli związków zawodowych i mediów. Od godziny 7 do 15 przy wjeździe na teren szpitala wystawione zostaną posterunki strajkowe, a wejście i wjazd na teren szpitala ograniczony zostanie do osób, które wymagały będą natychmiastowej pomocy medycznej.
Decyzję o zaostrzeniu strajku podjęto po przedstawieniu przez komitet strajkowy informacji z przeprowadzonych rozmów. Zaproponowana kwota sto złotych podwyżki w sekcji utrzymania czystości, sekcji żywienia i dla sekretarek medycznych uznana została za daleką od oczekiwań pracowników. Strajkujący domagają się przedstawienia kompleksowej propozycji regulacji płacowej obejmującej wszystkich zatrudnionych, których wynagrodzenie jest poniżej średniej płacy krajowej w roku 2015 (3889,78 zł).
– Wszystkich naszych pacjentów przepraszamy za utrudnienia. Zapewniamy, że przyjmiemy każdego chorego wymagającego natychmiastowej lub pilnej pomocy. Pozostali mogą się jednak spotkać z utrudnieniami – tych prosimy o zrozumienie. Odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponoszą władze naszego szpitala, bowiem samorząd powiatowy nami się już nie interesuje – napisali przedstawiciele komitetu protestacyjnego.
W petycji do Dariusza Brzezińskiego, prezesa Zdrowie Sp. z o.o. komitet w imieniu strajkujących domaga się przedstawienia kompleksowej propozycji podwyżek wynagrodzeń obejmującej wszystkie grupy pracowników, za wyjątkiem osób najwyżej wynagradzanych, otrzymujących płacę powyżej średniej płacy krajowej.
Przypomnijmy, że kwidzyński powiat sprzedał 71 procent udziałów w szpitalnej spółce "Zdrowie" firmie EMC z Wrocławia.
Ze strajkującymi w Kwidzynie solidaryzują się związkowcy.
- W ostatnich dniach byliśmy świadkami prywatyzacji szpitala w Kwidzynie. Nadal nie dociera do decydentów, że zdrowie to nie jest przedmiot handlu i nie powinno być ono traktowane jako element gry giełdowej, w której jedynym wyznacznikiem jest zysk. Z niecierpliwością czekam na ustawę, która położy kres działaniom szkodzącym bezpieczeństwu opieki zdrowotnej – powiedział nam Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”.
Także Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie zajęła się sprzedażą miejscowego szpitala. Trwają ustalenia, czy dzierżawa udziałów w spółce Zdrowie przez prywatną firmę EMC, jednego z prywatnych operatorów na rynku usług medycznych, była zgodna z prawem.
ASG
- 28/04/2016 20:30 - Sławomir Rybicki: Chciałbym wierzyć, że kompromis jest możliwy
- 28/04/2016 20:08 - Konstytucja: sąd zamiast trybunału
- 28/04/2016 19:49 - Po XXII sesji Rady Miasta Gdańska: arcybiskup Tadeusz Gocłowski honorowym obywatelem Gdańska
- 27/04/2016 21:37 - Co z tymi placówkami oświaty...
- 27/04/2016 16:24 - Tydzień Bibliotek pod hasłem "Biblioteka Inspiruje"
- 26/04/2016 20:35 - Przed XXII sesją Rady Miasta Gdańska
- 26/04/2016 03:28 - Aleksander Hall „Zła zmiana”
- 25/04/2016 16:44 - Uczniowie z Włocławka zwyciężyli w konkursie „ENERGIA Przyszłości”
- 25/04/2016 11:58 - Radia Gdańsk tydzień z biało-czerwoną
- 25/04/2016 08:22 - Pomorska weterynaria: Najpierw list, teraz kłopoty