Raport: gdańscy radni o likwidacji szkół

Raport Wydziału Oświaty o stanie gdańskiej oświaty, jak każdego roku, miał być złożony przed Radą Miasta Gdańska do końca października. Taki raport zdano dopiero podczas XX sesji, która odbyła się 24.11.2011. Wspomniany raport radni otrzymali drogą mailową już w październiku - jeszcze przed sesją Rady Miasta, która odbyła się 27 października. Radni jednak uznali, że jest to niepoważne, aby jedynie do komunikatu ograniczyć przedstawienie sytuacji o gdańskiej oświacie. - Klub Radnych PiS wnioskuje o odwołanie Ewy Kamińskiej, zastępcy prezydenta ds. polityki społecznej - zapowiadają radni opozycji.

Radna Jolanta Banach z SLD wręcz wyraziła swoje oburzenie, że najbardziej kontrowersyjny temat dotyczący również likwidacji szkół, pozostawiono na sam koniec sesji. W tej sprawie – stwierdziła - powinna być oddzielna debata. A co z subwencjami? W mojej ocenie uczniów nam przybywa, a nie ubywa, dodała.
Przewodniczący Rady Miasta Bogdan Oleszek odparł, że konwent ustalił oddzielną debatę, przenosząc jej termin z września 2011, na styczeń 2012. Ten komunikat już miesiąc temu został skierowany do radnych. Poza tym, Miasto dostaje na subwencje 380 mln zł, a wydaje 660 mln zł.



- A i owszem tak, potwierdziła Jolanta Banach, na uczniów Miasto dokłada w imieniu mieszkańców 170 mln zł, na przedszkola 81 mln zł, ale aż 91 mln zł idzie na Urząd Miasta Gdańska, przy największej dynamice wzrostu tych kosztów.
Maciej Krupa (przewodniczący Klubu PO) uznał, że niepotrzebnie radnym udzielają się emocje. - My nadal po 20 latach demokracji uczymy się dyskusji i dialogu z mieszkańcami. To my radni PO decydujemy o wydatkach i dlatego wydawanych jest więcej pieniędzy, bo trzeba było zatrudnić więcej ludzi, których zadaniem jest pozyskiwanie funduszy unijnych. Co do proponowanej likwidacji szkół, tu nie chodzi, aby ktoś był wygrany. Celem jest sprawa, a nie korzyści.
Głos zabrał też szef Klubu PiS, Wiesław Kamiński, który także uznał, że komunikat o gdańskiej edukacji nie jest najwłaściwszą formą. Zapowiedział, że PiS będzie głosował przeciw likwidacji szkół, bo nie będzie brał odpowiedzialności za cząstkowe decyzje w gdańskiej edukacji. W związku z takim stanem rzeczy – zaznaczył z naciskiem - Klub Radnych PiS wnioskuje o odwołanie Ewy Kamińskiej, zastępcy prezydenta ds. polityki społecznej.
Najwięcej kontrowersji było przed głosowaniem uchwał dotyczących likwidacji Szkoły Podstawowej nr 27 przy ul. Srebrniki 10 oraz Zespołu Szkół Budowlano-Architektonicznych przy ul. Powstańców Warszawskich 25. 


 
Sekretarz Klubu PO, Szymon Moś podziękował za zaangażowanie rodziców i radnych za merytoryczną rozmowę oraz spokojne przedstawienie rzeczowych argumentów. Zapewnił, że PO nie będzie głosowało za likwidacją SP 27.
Jolanta Banach (SLD) zaapelowała, aby podczas głosowania decyzje nie były podejmowane w oparciu o odczucia rodziców uczniów poszczególnych szkół.
Jacek Teodorczyk (PiS, wiceprzewodniczący Rady Miasta) powiedział m.in, że szkoła to nie tylko pieniądze i budynki. To głownie nauczyciele, uczniowie i edukacja. W związku z tym będzie protestował przeciw likwidacji wszystkich szkół.
Agnieszka Owczarczak (PO, wiceprzewodnicząca Rady Miasta) uznała, że każde wnioski o likwidacji trzeba traktować oddzielnie.
Piotr Gierszewski (wiceprzewodniczący Klubu PiS) powiedział, że powinien być długoterminowy plan działania, co do gdańskiej edukacji.
- A czym zajmował się radny Gierszewski przez ostatnie cztery lata, jak był przewodniczącym Komisji Edukacji? Zapytał dosadnie radny Marcin Skwierawski z PO, po czym dodał: - Wykorzystywał pan tę funkcję do manifestacji, swoich prywatnych celów. Plan długoterminowy nie powstał i dlatego pana zmieniliśmy.
Jolanta Banach (SLD): - Muszą być sformułowane, dokładnie określone i upublicznione kryteria.
Szymon Moś (PO): - W różnych gremiach rzeczowo rozpatrywaliśmy ten problem, co do likwidacji gdańskich szkół. Ja mam już dość tych ataków personalnych.
Piotr Gierszewski (PiS): - Po raz czwarty wybrali mnie wyborcy. Odwołaliście mnie, ale to nie pan Skwierawski będzie decydował o merytoryczności.
Kazimierz Koralewski (wiceprzewodniczący Klubu PiS): - Nie sprzeczajmy się dla zasady.
Wiesław Kamiński (PiS): - To, co tu się dzieje jest dowodem na to, że miasto jest źle zarządzane. Nie poznaliśmy argumentów, co do likwidacji szkół.
Piotr Skiba (PO) uznał, że wszyscy radni powinni dokładnie zgłębić ten temat.
Marcin Skwierawski (PO): - Ja oceniłem tylko pracę radnego Gierszewskiego, bo mam do tego pełne prawo.
Jolanta Banach (SLD): - Rodzice z Zespołu Szkół Budowlano-Architektonicznych twierdzą, że zmniejszanie naboru uczniów było administracyjne.

Piotr Gierszewski (PiS): - Jaki jest powód likwidacji ZSBA, skoro w remonty tej szkoły wpakowano wiele pieniędzy. Szkołę zlikwidujemy, pozyskamy budynek, a już kilka budynków po zlikwidowanych szkołach stoi pusta i niszczeje i to w centrum miasta
Jacek Teodorczyk (PiS) dopytywał, na co zostanie przeznaczony budynek po ZSBA? Usłyszał odpowiedź, że planuje się sprzedaż tej działki i za uzyskane pieniądze wybuduje się nową szkołę w południowej części Gdańska.
Wiesław Kamiński (PiS): - Dopuszczono do likwidacji szkół bez debaty, to jest skandal!
Marcin Skwierawski (PO): - Były w tej sprawie debaty, ale pan w nich nie uczestniczył.
Wiesław Kamiński (PiS): - Ja na ten temat nic nie wiem.
Dyskusję spuentowała Jolanta Banach (SLD): - Skoro likwidujemy szkoły, bo mają coraz mniej uczniów i stają się puste, to dlaczego utrzymujemy puste stadiony?

Wła-49