Z Markiem Skrętnym, dyrektorem marketingu Browaru Amber w Bielkówku na Pomorzu rozmawia Artur S. Górski
Pod koniec listopada na półki sklepowe trafi nowe piwo - Amber Zimowy. Jaka jest tajemnica nowego piwa i co kryje w sobie to na pozór zaskakujące zestawienie „piwo zimowe”?
Amber Zimowy to piwo na długie zimowe wieczory. Tajemnica tkwi w recepturze. To napój esencjonalny i krzepiący, treściwy w smaku, z wysoką zawartość ekstraktu. Piwo smakuje zarówno na zimno jak i jako grzaniec. Piwo ma słuszną moc 6,7 procenta alkoholu. To trunek z kategorii Strong. Specjalna metoda warzenia i receptura opracowana przez naszych piwowarów pozwoli nam przetrwać zimowy czas.
Przepisy na grzane piwo znajdziemy na etykietach?
Grzańca zazwyczaj smakosze przygotowują według własnego przepisu. Można też skorzystać z przepisów umieszczonych przez nas na puszce piwa. Na opakowaniu proponujemy dwa przepisy na grzańce. Można też przygotować własny przepis. Ambera Zimowego nie chcieliśmy proponować jako gotowego grzańca do podgrzania. Gusta piwoszy są bowiem różne i przeróżne dodatki i przyprawy można przy tym zastosować.
Jaka jest podstawowa zasada przygotowania grzańca?
Przede wszystkim nie wolno przegrzać napoju. Nie gotujemy piwa. Maksymalna temperatura napoju to 70 stopni C. Zatem podgrzewamy, ale nie gotujemy. W wyższej temperaturze piwo nieodwracalnie straci swoje właściwości. Tradycyjne piwo najkorzystniej spożywać w temperaturze 8-12 stopni C.
W Polsce nie ma jeszcze mody na piwa sezonowe. Zamierzacie ją wprowadzić?
Amber Zimowy to piwo krzepiące, odżywcze. Trochę namieszamy na polskim rynku piwa, który znał niegdyś piwa zimowe, piwa sezonowe, ale to dawna odległa tradycja. Z biegiem czasu, poprzez dyktat wielkich koncernów została zapomniana. Wracamy więc do tradycji.
Amber to browar lokalny, który przebojem zdobył uznanie smakoszy? Jaka jest tajemnica sukcesu?
Tajemnica tkwi w wodzie, czerpanej z własnego ujęcia, z naszej studni w Bielkówku. W procesie warzenia piwa niezwykle ważny jest wysokiej klasy słód jęczmienny od sprawdzonych producentów. Korzystamy chmielu z plantacji na Lubelszczyźnie. Drożdże pochodzą z naszej własnej pracowni propagacji drożdży. Zarodniki drożdży kupujemy w renomowanej, o wielowiekowej tradycjach pracowni propagacji drożdży w Monachium.
Czy przyszłość należy do małych lokalnych browarów? Konkurujecie przecież z gigantami na rynku…
Ten dyktat wielkich koncernów z woli klientów powoli odchodzi w przeszłość. Klienci od piw wielkich koncernów odchodzą i szukają różnorodności w małych lokalnych browarach. Jest dobra aura dla tradycyjnych, regionalnych browarów. To uzupełnienie tradycji kulturowej i kulinarnej. Szkoda, że w Gdańsku, w którym było kilkadziesiąt browarów nie ma dzisiaj żadnego, oprócz jednego restauracyjnego. Nadchodzi jednak czas małych, oryginalnych browarów. Wraca też tradycja warzenia piwa w domu. Rośnie w siłę drobne piwowarstwo.
Czy możemy oczekiwać kolejnych piw sezonowych?
Amber Zimowy trafi do sprzedaży w ostatnim tygodniu listopada i zapoczątkuje serię piw sezonowych z naszego browaru. Jakie to będą piwa na razie jest tajemnicą. Proszę o cierpliwość. Smakosze będą mile zaskoczeni.
Inne artykuły związane z:
- 27/11/2011 15:46 - Heweliusz przy gdańskim molo
- 26/11/2011 17:46 - Gołębie w Gdańsku
- 26/11/2011 11:54 - 1,8 mln zł wypłynęło ze szkoły w Rudnie?
- 25/11/2011 19:50 - Raport: gdańscy radni o likwidacji szkół
- 25/11/2011 19:44 - Powołano Radę ds. Osób Niepełnosprawnych
- 25/11/2011 12:43 - Radni PO plakatami wyborczymi - jest wyrok
- 25/11/2011 12:35 - Polska elektrownia atomowa powstanie na bałtyckim wybrzeżu. Sprawdź gdzie!
- 25/11/2011 12:23 - Nowoczesny tramwaj Pilecki w Gdańsku
- 24/11/2011 17:20 - Sesja gdańskiej Rady Miasta: 16 uchwał o likwidacji szkół
- 24/11/2011 14:35 - Bursztynowe mieczyki rozdane