Mandat Parlamentu Europejskiego, zdobyty w ub.r. z listy Koalicji Europejskiej, nie zwalnia Magdaleny Adamowicz od odpowiedzi na pytania śledczych o pochodzenie majątku. Ostatecznie upadła wersja o znacznym majątku posiadanym i darowanym przez jej dziadka.
Śledczy Prokuratura Krajowa nie dali wiary Janinie A., teściowej b. prezydenta Gdańska i jej wyjaśnieniom o źródłach pochodzenia pieniędzy darowanych rzekomo córkom Magdaleny i Pawła Adamowiczów. Kwestia źródeł pochodzenia pieniędzy, nie wykazanych w oświadczeniach majątkowych, jest przedmiotem zarzutów przedstawionych Janinie A. w związku ze składanymi przez nią wcześniej, nieprawdziwymi, w ocenie prokuratora, zeznaniami o posiadaniu znacznych oszczędności przez jej ojca, które to środki miały być przedmiotem darowizn w gotówce na rzecz prawnuczek.
– Śledztwo przeciwko Magdalenie A. i innym, jest w toku, natomiast przedmiotem jego ustaleń są m.in. kwestie związane z pochodzeniem środków, które Janina A. miała przekazać w formie darowizny Pawłowi A. i Magdalenie A. W toku postępowania prokurator ustalił, że darowizny te Janina A. starała się wcześniej ukryć poprzez forsowanie wersji o darowiznach pradziadków – informuje nas Prokuratura Krajowa.
Jak dodaje rzecznik prokuratury przedmiotem postępowania są m.in. czyny z art. 56 § 1 i 2 kodeksu karnego skarbowego związane z nieujawnieniem przez Magdalenę A. w latach 2012-2013 dochodów oraz zaniechaniem właściwego rozliczenia dochodów uzyskiwanych z wynajmu mieszkań jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej.
– W toku śledztwa ustalono, że w postępowaniu podatkowym oraz w postępowaniu karnym na wcześniejszym jego etapie, tj. będąc przesłuchiwaną w charakterze świadka w latach 2014-2015, Janina A. składała fałszywe zeznania na okoliczność posiadania przez jej ojca znacznych oszczędności pieniężnych liczonych w setkach tysięcy złotych, które miały być źródłem darowizn na rzecz dzieci Pawła i Magdaleny A. W rzeczywistości nie dysponował on znacznym majątkiem, co skutkowało przedstawieniem Janinie A. zarzutu popełnienia przestępstw z art. 233 § 1 kk – dodaje rzecznik prokuratury.
– Zakończenie postępowania uwarunkowane jest przeprowadzeniem wszystkich czynności związanych z analizą przepływów pieniężnych, osób objętych zakresem śledztwa. Prokuratura oczekuje na zakończenie postępowań podatkowych, których ustalenia mogą mieć wpływ na kierunek i bieg prowadzonego śledztwa – informuje Prokuratura Krajowa.
Europosłanka Magdalena Adamowicz jest doktorem nauk prawnych, a także radcą prawnym i wykładowcą na Uniwersytecie Gdańskim oraz AWFiS. W politykę zaangażowała się po tragicznej śmierci swojego męża, prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który dwa miesiące przed tragiczną śmiercią po raz kolejny został wybrany na prezydenta miasta. Ona zaś pięć miesięcy po dramacie została wybrana jako posłanka do Strasburga.
Jak zauważył w rozmowie z nami politolog dr Krzysztof Piekarski jest mit prezydenta Adamowicza.
– Jest tablica, w bazylice Mariackiej jest urna z prochami, miejsce mordu zostało oznaczone, a nowa arteria otrzymała imię Pawła Adamowicza. Będzie pomnik. Sądzę, że zmierzamy ku symbolowi prezydenta, wręcz ojca, odrębności Gdańska na tle innych miast. Oto mamy bohatera, który oddał życie za Gdańsk, ale też za liberalizm, za nowoczesne podejście do problemów, za otwartość. Wielce prawdopodobne, że zarzuty zostaną, w opinii większości gdańszczan, uznane za rodzaj szykany, przejaw brutalnej walki i nagonki. Wszak do końca, ostatecznie, niczego nie udowodniono. Platforma zaś wystraszyła się oskarżeń i w 2018 roku wystawiła Jarosława Wałęsę. Nie miał Adamowicz owego „Imprimatur” PO (łac., kościelne pozwolenie na druk książki, aprobata – dop. red.). On zaś pokazał, że wystartuje sam. I wygrał – przypominał politolog.
W związku z wyborem Magdaleny Adamowicz do Parlamentu Europejskiego prokuratorzy z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej nie zawiesili prowadzonego śledztwa.
Według oświadczenia majątkowego posłanki do Parlamentu Europejskiego, opublikowanego na stronie Sejmu, wynika, że Magdalena Adamowicz jest jedną z najbogatszych europosłów. Pytana o źródła pochodzenia majątku, którego składników, jako majątku wspólnego, nie ujawniono w oświadczeniach majątkowych byłego prezydenta Gdańska, Magdalena Adamowicz zwracała uwagę na ciężką swoją i męża pracę oraz zapobiegliwość swoją, małżonka i dziadków oraz rodziców.
ASG
- 26/01/2020 19:42 - Gdańskie ulice 2019 - mniej wypadków i rannych, więcej kolizji
- 26/01/2020 17:36 - Zaproszenie na wykład "Gedania to więcej niż klub sportowy"
- 26/01/2020 12:35 - Polska Lewica o uchwale SN: Błędna społecznie i konstytucyjnie
- 24/01/2020 17:38 - Jerzy Barzowski: Jak Struk sprawdzi Bonnę?
- 22/01/2020 19:36 - Polska Gedania
- 20/01/2020 18:48 - Radni PiS i poseł Płażyński chcą poszerzenia Parku im. Ronalda Reagana
- 20/01/2020 08:04 - W tygodniku „Sieci”: Jak sędziowie chronią eSBeków
- 17/01/2020 17:37 - Krzysztof Piekarski: Polityczny fresk mieszczański - od Strasburga do Gdańska
- 16/01/2020 22:07 - Radio Gdańsk ujawnia: kontrola w fundacji Palium i relacje rodzinne
- 16/01/2020 19:48 - Co z Gedanią?