„PlanTy na Podwalu” - gorąca debata o planowanym parkingu na Podwalu Staromiejskim

Debata poświęcona przyszłości Podwala Staromiejskiego w kontekście planowanej budowy parkingów kubaturowych zorganizowana w czwartek, 22.08, przy pomniku "Tym Co Za Polskość  Gdańska" toczyła się w gorącej atmosferze. Mieszkańcy i aktywiści miejscy podawali liczne argumenty przeciwko usytuowaniu parkingu przy Podwalu Staromiejskim. Jak wyliczyła jedna z gdańszczanek w czwartek dostępnych było prawie 1100 miejsc na parkingach w okolicach Śródmieścia Gdańska.

Debata było częścią programu "Zrozumieć 89'19", akcji "Zrozumieć Sierpień", organizowanej przez ECS. W dyskusji wzięli udział Alan Aleksandrowicz, wiceprezydent Gdańska ds. Gospodarczych, prof. Jan Buczkowski, wykładowca Katedry Sztuk Wizualnych Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, prof. Piotr Lorens, wykładowca Katedry Urbanistyki i Planowania Regionalnego Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, dr Joanna Rayss, ekspertka od retencji w mieście, Karol Spieglanin, prezes FRAG. Moderatorem debaty będzie Przemysław Kluz z Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej.

- Podwale Staromiejskie w obecnym kształcie jest nową jakością w przestrzeni Gdańska. Do 1945 roku w tym miejscu stały kamienice. Ta kreacja jest o tyle ciekawa, że w założeniach urbanistów, architektów, którzy odbudowywali Gdańska w latach powojennych miała ona nawiązywać do znanych Plan Krakowskich. Był zamysł, aby Główne Miasto, najbardziej wartościowa przestrzeń historyczna, było otoczone zielonym pierścieniem. To się nie do końca i nie wszędzie udało. Parking odejmie coś z tej przestrzeni, zabierze to, co jest w niej najlepsze. Z przykrością patrzę na betonowanie przestrzeni, a potem wstawianie tam doniczek z kwiatami i drzewkami - powiedział prof. Jan Buczkowski z Politechniki Gdańskiej.

- Podwale Staromiejskie to środek Śródmieścia, a tego typu parkingi buduje się na obrzeżach. Nie da się ograniczać ruchu i jednocześnie budować parkingu na kilkaset nowych aut. Kilkunastoletni plan przed podjęciem nowej inwestycji należałoby przemyśleć. Mieliśmy wtedy inną wiedzę o kreowaniu miasta, jako Gdańsk byliśmy wtedy w innym miejscu w rozwoju i inaczej wyglądał proces konsultacji społecznych - Karol Spieglanin, prezes FRAG.

- Zgadnijcie Państwo ile mamy w Śródmieściu miejsc parkingowych - pytał Karol Spieglanin.
Pytającego i zebranych zaskoczyła jedna z mieszkanek. - Zrobiłam analizę. To są wiadomości z dzisiaj. Na Forum Gdańsk na 1000 miejsc parkingowych było 500 wolnych o godzinie 13, na parkingu Jana z Kolna było wolnych 290 miejsc na 465 dostępnych, w ECS-ie dostępnych około 140 na 287, w Muzeum II Wojny Światowej 68 dostępnych na 139, Akademia Muzyczna dostępnych 100 na około 200 - wyliczyła gdańszczanka wzbudzając aplauz zebranych.

- Cała Rada Dzielnicy Śródmieście negatywnie zaopiniowała ten pomysł, sugerując, żeby powiększyć kubaturę parkingu na Długich Ogrodach - powiedziała Elżbieta Woroniecka, przewodnicząca Rady Dzielnicy Śródmieście. - Odpowiedziano nam, że inwestorowi się to nie opłaca. Jest to dla nas niezrozumiałe, bo wpakowywanie kolejnych samochodów na teren Śródmieścia będzie naszym zdaniem tylko ze szkodą dla zabytków i mieszkańców. W całej Europie odchodzi się od wpakowywania kolejnych samochodów do śródmieścia ze względu na specyfikę miejsca. Czy ktoś rozpatrywał rozwiązanie stosowane w innych miastach, że osoba parkująca na obrzeżach na podstawie kwitu parkingowego jeździ za darmo komunikacją miejską?
Wiceprezydent Aleksandrowicz w odpowiedzi powiedział, że jego zdaniem mało komu będzie się chciało zostawić samochód przy Stadionie Energa i jechać do centrum komunikacją miejską.

- Ludzie, którzy tu mieszkają, płacą abonament za parkowanie w wysokości 120 zł rocznie. Czy inwestor może zagwarantować, że gdy 600 miejsc zniknie z powierzchni ziemi, to mieszkańcy w tej samej cenie będą mogli parkować na nowym parkingu - pytał Maciej Kosycarz, mieszkaniec Podwala Staromiejskiego, znany gdański fotoreporter.
- Na pewno w sezonie będzie trudne, żeby zagwarantować mieszkańcom jakieś preferencyjne stawki na tych przestrzeniach parkingowych - powiedział Krzysztof Król, przedstawiciel inwestora. - Poza sezonem nic nie jest wykluczone.

Tomasz Łunkiewicz