Na temat sytuacji gospodarczej Polski i najważniejszych działaniach Ministerstwa Gospodarki w 2013 roku mówił Janusz Piechociński, Wicepremier i Minister Gospodarki podczas spotkania z przedstawicielami prasy lokalnej i terenowej 1 lutego w siedzibie ministerstwa w Warszawie.
Na wstępie powiedział, że przy ubiegłorocznym 2 proc. PKB, tegoroczne oszacowano na 1,7 proc. Aby je osiągnąć – jak stwierdził minister - wszyscy jako społeczeństwo musimy być odpowiedzialni za wzrost gospodarczy, a nie tylko premier, czy prezydent. Tym bardziej, że mamy doczynienia z nowymi możliwościami.
- W światową gospodarkę wpompowano wielkie pieniądze, był stosowany interwencjonizm, również i w Polsce, ale kryzys gospodarczy jest już raczej za nami. Musimy teraz sobie odpowiedzieć na pytanie, co to znaczy patriotyzm gospodarczy? Spytajmy o to obywateli. Teraz kiedy nie idzie, jest to istotne pytanie. Z kryzysem najlepiej poradziły sobie kraje uprzemysłowione, takie które eksportowały swoje produkty. My się do nich zaliczamy. Mimo tego, że w ostatnich 20 latach zredukowaliśmy 20 proc. rodzimego przemysłu. Teraz pracujemy nad jego przywróceniem. Poprawie gospodarki ma też służyć przedłużenie funkcjonowania Specjalnych Stref Ekonomicznych, co najmniej do 2026 roku. Moją osobistą misją jest to – jak zaznaczył minister Piechociński – jest to, aby strefy te przyciągały inwestorów wykorzystujących nasze moce i surowce produkcyjne. One mają przyczyniać się do pomniejszania bezrobocia w naszym kraju. Ale inwestorów nie można zaraz porównywać do firmy Amber Gold. Ona była wyjątkowa. Jako minister będę kontynuować wprowadzanie swobód dla rozwoju gospodarki, bez obciążeń administracyjnych. Będziemy też przywracali szkolnictwo zawodowe. Ministerstwo bardzo poważnie podchodzi do zagadnień energetycznych Planujemy zwiększenie efektywności polskiej energetyki. Trzeba wprowadzić prawo gazowe, ustawę o odnawialnych źródłach energii. Gazem łupkowym powinno się zajmować ministerstwo gospodarki, a nie ochrony środowiska. Trzeba tutaj choćby współdziałania. Musimy też wspomagać firmy, które mają przejściowe trudności. Lepiej je w porę zrestrukturyzować niż doprowadzać do upadłości. Ministerstwo dostrzega, że pojawiają się napięcia między pracodawcami a pracownikami. Dlatego wprowadzamy ustawy legislacyjne usprawniające naszą gospodarkę. Otwieramy się również na takie rynki jak Kanada, USA, Meksyk, Turcja, a także Afryka. Świat odszedł od wyścigu militarnego, teraz nadszedł czas na wyścig gospodarczy. A to wymaga współpracy i współdziałania. Na koniec swego wystąpienia minister Piechociński stwierdził że kryzys to zagrożenie lub szansa. Zróbmy wszystko, aby dla Polski była to szansa.
Wła-49
- 06/02/2013 14:24 - Karnawałowy Bal Maskowy w rewitalizowanej Letnicy
- 06/02/2013 13:42 - Gdański Sąd Apelacyjny w domu Tornwalda
- 05/02/2013 19:57 - Targi dla gastronomii, lodziarni i pizzerii
- 05/02/2013 13:53 - Walentynkowy Tydzień Ofert Specjalnych Robyg
- 04/02/2013 16:49 - Budżet obywatelski Dolnego Wrzeszcza
- 01/02/2013 12:54 - Grzegorz Bierecki: Dość rządowego zbójowania w kieszeniach obywateli
- 31/01/2013 18:42 - Pierwsza sesja Rady Miasta w 2013 roku wyjątkowo krótka i zgodna
- 30/01/2013 21:58 - Spotkanie integracyjne organizacji pozarządowych
- 30/01/2013 09:45 - XXXIV sesja Rady Miasta Gdańska
- 29/01/2013 19:16 - Porządkowanie oznakowania dojazdu do obiektów noclegowych w Gdańsku