W środę niezależny kandydat na premiera, zgłoszony przez Klub Prawo i Sprawiedliwość, prof. Piotr Gliński wygłosił wykład otwarty dla publiczności na Uniwersytecie Gdańskim. Temat wykładu: "Dokąd Polska zmierzać powinna?”. Spotkanie zorganizował Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
- Przez zabiegi aksjologiczne i kampanie medialne oraz ciąg manipulacji doszło do rozbicia polskiej tożsamości nie proponując nic w zamian - uważa prof. Piotr Gliński, lider stowarzyszenia Program dla Polski i były kandydat PiS na premiera rządu technicznego.
Prof. Gliński diagnozował, że model IV RP został zniszczony przez polityczne rozmontowanie i kampanie medialne. Puste pole po wykarczowaniu wartości miało być zagospodarowane przez środowiska budujące III RP, czyli beneficjentów Okrągłego Stołu.
- Nie określiliśmy go w roku 1989, oddając przestrzeń wartości narodowych intencjonalnemu zagospodarowaniu przez różnego typu środowiska, które można określić ogólnie jako politycznych i ekonomicznych beneficjentów porozumienia Okrągłego Stołu – twierdzi Gliński.
Na swoistą „nowomowę” tego środowiska składa się mieszanina pseudoliberalizmu, lewactwa, bezideowości i obyczajowej rewolty, czyli jak to określił prof. Gliński – aksjologiczne skundlenie. Tzw. leming nie zna etosu zaangażowania i myśli państwowotwórczej.
Skoro władza ma problemy, to i my, obywatele, mamy problemy. Gospodarka fatalnie funkcjonuje. Czeka nas kolejna nowelizacja budżetu. Zadaniem opozycji jest więc przygotować kraj do reform, gdyż sytuacja na scenie politycznej jest dynamiczna.
Zdaniem prof. Glińskiego nie ma w wydaniu władzy i głównego nurtu mediów dialogu.
- Mamy więc nie komunikację społeczną, a ciąg manipulacji - uważa Gliński.
Manipulacja i socjotechnika mają przykryć mizerny poziom i brak profesjonalizmu ministrów rządu Donalda Tuska.
Gliński żartował, że nosi zegarek za trzydzieści złotych, który mierzy czas, bo taka jest jego funkcja, nawiązując do blamażu ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomira Nowaka, który kluczył żenująco wyjaśniając drogie markowe zegarki na ministerialnym nadgarstku wymienianiem się gadżetami z biznesmenami oraz prezentem od rodziny.
- Rząd zajmuje się samym sobą, serwując społeczeństwu wrzutki personalne, zastępując manipulacją debatę publiczną. Brakuje też profesjonalizmu, podbudowy eksperckiej – tłumaczył socjolog.
Jakie są drogi do wyjścia z tego aksjologicznego, społecznego, gospodarczego zaułku? Prof. Gliński za priorytety uznał przemiany w polskiej tożsamości (ustalenie wspólnego dla Polaków kanonu wartości; nie określiliśmy go w roku 1989, oddając przestrzeń wartości narodowych intencjonalnemu zagospodarowaniu przez różnego typu środowiska, które można określić ogólnie jako politycznych i ekonomicznych beneficjentów porozumienia Okrągłego Stołu); komunikację społeczną(dziś w Polsce komunikację zastępuje propaganda, przemoc symboliczna, manipulacja, zanurzenie w obłudzie), demokrację partycypacyjną (podstawowe wymiary tego systemu są w Polsce niedojrzałe: debata publiczna w zasadzie nie istnieje, dominujące media sprzyjają jednej opcji politycznej i światopoglądowej), konieczność sprawnego państwa, w którym politycy nie tylko umieją, ale także mogą rządzić, mają możliwość obezwładnienia, a przynajmniej neutralizowania wpływu rozmaitych grup interesów), neutralizacja tzw. antyrozwojowych grup interesów, zmiana edukacyjna (szkoła musi zacząć przekazywać nowoczesną wiedzę i umiejętności, ale także wychowywać), nowoczesna gospodarka, która musi realizować polski interes narodowy, solidarność społeczna.
Tożsamość
Najważniejszą w tej chwili w Polsce kwestią jest ustalenie wspólnego dla Polaków kanonu wartości. Nie określiliśmy go w roku 1989, oddając przestrzeń wartości narodowych intencjonalnemu, choć w znacznej mierze zakulisowemu, starannemu zagospodarowaniu przez różnego typu środowiska, które można określić ogólnie jako politycznych i ekonomicznych beneficjentów porozumienia Okrągłego Stołu. Dla zdobycia pełni władzy nad polskim społeczeństwem dążyły one również do uzyskania hegemonii aksjologicznej. Skutkiem tych zabiegów okazało się rozbicie polskich tożsamości tradycyjnych i zastąpienie ich jakąś dziwną propozycją, mającą charakter patchworku, nieokreśloności, relatywizmu, nihilizmu, oportunizmu, zatomizowania, płytkiego materializmu, pseudoliberalizmu, lewactwa i aksjologicznego - co tu dużo mówić - skundlenia, w celach propagandowych nazywanego często modernizacją.
Konieczność sprawnego państwa
W Polsce muszą wreszcie zaistnieć sprawne instytucje państwowe. Sprawne państwo to takie, w którym politycy nie tylko umieją, ale także mogą rządzić, czyli - przede wszystkim - mają możliwość obezwładnienia, a przynajmniej neutralizowania wpływu rozmaitych grup interesów. Sprawne państwo to też takie, w którym politycy chcą rządzić - tymczasem wiele wskazuje na to, że politycy obecnego obozu władzy raczej rządzić nie chcą, bo przynosi to zbyt wiele ryzyka, a zbyt mało, z ich punktu widzenia, korzyści. Rządzenie państwem (i społeczeństwem przecież - o czym się często zapomina) musi być zasadzone na wiedzy - w Polsce obecnie nie ma jednak eksperckiej podbudowy polityki i rządzenia.
Nowoczesna gospodarka
Polska gospodarka musi realizować polski interes narodowy, a więc musimy prowadzić politykę gospodarczą, która będzie się koncentrowała wokół wsparcia dla polskiej marki - od nauki, poprzez polskie technologie na produktach kończąc. Często pierwszym postulatem przedsiębiorców jest: „niech się państwo do nas nie wtrąca”. Ale zaraz potem ci sami przedsiębiorcy dodają: „Potrzebujemy polskiej polityki gospodarczej, gwarancji eksportowych, obrony przed konkurencją zagraniczną. Polskie państwo nie broni nas, a francuskie czy niemieckie swoich przedsiębiorców ochrania”.
Solidarność społeczna
Polska nie może być tylko dla niektórych. Polskie państwo musi stać się odpowiedzialne za swoich słabszych czy „błądzących” obywateli. I powinno na serio podjąć się tego wyzwania. Dla osiągnięcia lepszych efektów konieczna jest w tej materii ścisła współpraca z instytucjami obywatelskimi.
Wykładu wysłuchało ponad stu widzów. To niewiele jak na środowisko uniwersyteckie. A szkoda. Dyskusja po wykładzie była burzliwa. Teraz czas na dotarcie z przekazem do pokolenia „20+”.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 07/06/2013 18:26 - Ulotne akcje w dzielnicach-stolicach
- 06/06/2013 19:34 - Harmonogram zamknięć mostu pontonowego w Gdańsku-Sobieszewie
- 06/06/2013 19:04 - Zburzono Mostek Weisera dla PKM - GALERIA
- 06/06/2013 18:52 - Utrudnienia w ruchu drogowym 7-14 czerwca
- 06/06/2013 17:31 - Banach: Ludzie mają dość samorządu działającego przeciwko wspólnocie
- 05/06/2013 21:38 - Moc Bazera czyni bohatera – nowa kampania społeczna
- 05/06/2013 16:47 - Protest działkowców o ocalenie ogrodów!
- 05/06/2013 15:51 - Wiecha na Centrum Biurowym Neptun we Wrzeszczu
- 05/06/2013 15:47 - Owczarczak przewodniczącym Rady Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ
- 04/06/2013 15:44 - Prof. Gliński na UG: "Dokąd Polska Zmierzać Powinna?"