Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski wręczył 12 października Dariuszowi Chmielewskiemu dokument, powołujący go z dniem 1 listopada br. na stanowisko Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Wcześniej kandydaturę tą oceniono jako najlepszą w postępowaniu konkursowym, które odbyło się 11 października.
W skład komisji, której przewodniczył wicewojewoda pomorski Michał Owczarczak, weszli trzej przedstawiciele wojewody pomorskiego i dwaj przedstawiciele Generalnego Konserwatora Zabytków. W głosowaniu tajnym członkowie komisji jednogłośnie wskazali kandydaturę Dariusza Chmielewskiego, który wypadł najlepiej zarówno w części, w której oceniano kompetencje merytoryczne, jak i w etapie oceniającym zdolności kierownicze. Do postępowania konkursowego przystąpiło 6 kandydatów, z których 5 spełniło wymagania formalne określone w ogłoszeniu o konkursie.
Kandydaturę Chmielewskiego zaakceptował Generalny Konserwator Zabytków, który w myśl ustawy o ochronie zabytków i opiece nad nimi, też musiał wyrazić zgodę na jego powołanie.
Dariusz Chmielewski ma 40 lat. Jest absolwentem Wydziału Sztuk Pięknych o kierunku ochrona dóbr kultury w zakresie konserwatorstwa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W przeszłości zatrudniony był na stanowisku Inspektora Wojewódzkiego w Państwowej Służbie Ochrony Zabytków w Toruniu. Pracował również w biurze Miejskiego Konserwatora Zabytków w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Był również pełnomocnikiem Prezydenta Miasta Gdańska ds. odbudowy kościoła Św. Katarzyny po pamiętnym pożarze. Kandydat prowadził również działalność gospodarczą w zakresie usług ochrony zabytków.
Jak zapowiedział, to od listopada w urzędzie rozpocznie od przeglądu finansów, organizacji pracy i spraw personalnych. Zamierza też ujednolicić procedury urzędowe dla klientów.
Przypomnijmy, że organem odpowiedzialnym za ochronę zabytków i nadzorującym jest wojewoda pomorski, w imieniu którego zadania i kompetencje z tym związane wykonuje Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Kieruje on Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków w Gdańsku, jednostką organizacyjną wchodzącą w skład zespolonej administracji rządowej województwa. Zasięg terytorialny urzędu obejmuje cały obszar województwa pomorskiego. Bezpośrednio WUOZ w Gdańsku podlegają następujące powiaty: chojnicki, gdański, kartuski, kościerski, kwidzyński, malborski, nowodworski, pucki, starogardzki, sztumski, tczewski i wejherowski.
Przypomnijmy również, że ten sam wojewoda pomorski Ryszard Stachurski, kilka miesięcy wcześniej odwołał z tego stanowiska Mariana Kwapińskiego, nie podając przyczyny swej decyzji. Wiadomo jednak, że w ostatnich latach wiele działań Kwapińskiego spotykało się z krytyką ze strony władz samorządowych Gdańska oraz organizacji zajmujących się zabytkami. Co do wydawania przez niego błędnych decyzji i zaniechań, interweniowali również gdańscy posłowie.
We wrześniu 2011 roku do wojewody z wnioskiem o odwołanie Kwapińskiego zwrócił się Jerzy Borowczak, poseł PO, a wcześniej gdański radny. Jako powód wymienił ponad 20 przykładów błędnych działań konserwatora, a wśród nich m.in. wydanie zgody na rozebranie gotyckich murów w kamienicach na terenie historycznego centrum Gdańska, przedproża kamienicy przy ul. Piwnej, kamienic przy ul. Jana z Kolna oraz budynków zespołu historycznego młyna przy ul. Tartacznej. Poseł zarzucił też Kwapińskiemu brak właściwego nadzoru nad Domem Młynarza w zespole młyna Emaus przy ul. Kartuskiej w Gdańsku, w efekcie czego obiekt ten został zniszczony. Podobnie stało się także ze średniowiecznymi cegłami, tynkami i malowidłami ściennymi z XIV w. w Katedrze Oliwskiej. W ocenie posła Borowczaka, konserwator ten ponosi również odpowiedzialność za zniszczenie oryginalnych parkietów i mozaikowych posadzek w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej i zastąpienie ich nowymi. Borowczak zarzucił też Kwapińskiemu bezczynność i pozorowane działania w przypadku innych zabytków. Efektem wniosku Borowczaka była przeprowadzona wiosną tego roku kontrola, zwolnienie Kwapińskiego i powołanie w jego miejsce nowego Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - Dariusza Chmielewskiego, przed którym stoi ogrom pracy i odpowiedzialności.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 14/10/2012 17:48 - Kolejny wzrost przewozów pasażerskich gdańskiego lotniska
- 14/10/2012 17:41 - Przez dwa tygodnie rzadsze SKM
- 14/10/2012 17:31 - Forum Gospodarcze za Festiwal Filmowy (?)
- 14/10/2012 17:24 - Koszty kryzysu poniosą pracownicy - przestrzega Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność"
- 13/10/2012 21:26 - Kuźnia jest tym dla Orunian, czym Żuraw dla Gdańska - GALERIA
- 12/10/2012 15:22 - Twarze pomorskiego biznesu wybrane!
- 12/10/2012 15:19 - Skwierawski: Mieszkańcy wskazują inwestycje
- 12/10/2012 15:13 - Wrześniowy wzrost bezrobocia
- 12/10/2012 15:10 - Farmy wiatrowe na polskim Bałtyku?
- 11/10/2012 11:48 - SLD: przywrócić trzecią, 40-proc. stawkę podatkową dla najbogatszych