W Polsce do 2025 roku może powstać około 9 tysięcy nowych miejsc pracy, a to dzięki rozwojowi morskiej energetyki wiatrowej. O niej przez dwa dni debatowano na zorganizowanej w Sopocie I Konferencji i Targach Offshore. W obradach uczestniczyło ponad 200 osób z kilkudziesięciu firm zajmujących się tą tematyką. Na targach zaprezentowało się 9 firm, w tym Stocznia Crist z Gdańska i Energomontaż Północ Gdynia.
W ocenie prezesa Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, Krzysztofa Prasałka, nasz kraj dysponuje na Bałtyku znaczącym obszarem terytorialnym oraz posiada jeden z najlepszych potencjałów technicznych dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej (offshore). Potencjał ten szacuje się na 20 GW. Pierwsza polska farma wiatrowa może powstać nawet przed 2020 rokiem, gdzieś na wysokości Karwi oraz Białogóry. Budowa farmy wiatrowej o mocy 6 GW oznacza zainwestowanie ok. 20 mld euro. Potrzebne jest wsparcie rządowe i preferencyjne ulgi w energetykę odnawialną.
Z kolei prezes Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej, Bogdan Gutowski podczas konferencji prasowej wyraził opinię, że Polska ma bardzo duże zasoby wiatrowe i grzechem byłoby ich nie wykorzystać. Tym bardziej, że takie państwa jak Wielka Brytania czy Niemcy już z tego korzystają, dzięki czemu lepiej rozwija się u nich gospodarka i tworzą się nowe miejsca pracy. U nas jednak gospodarka morska nie może się jakoś przebić u decydentów w Warszawie.
Uczestnicząca w konferencji Anne-Benedicte Genachte, ekspert ds. offshore z Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej powiedziała dziennikarzom, że w Europie pod koniec czerwca 2012 roku moc morskiej energetyki wiatrowej wynosiła 4,5 GW, zaś w branży tej zatrudnionych było 35 tys. osób. Stwierdziła również, że do 2020 r. w Europie moc tej energetyki będzie wynosić ok. 40 GW, a zatrudnionych będzie ok. 170 tys. osób. W 2030 r. ma to już być 150 GW mocy i miejsc pracy dla ponad 300 tysięcy osób. Jest to też ogromna szansa dla polskich stoczni i zakładów metalurgicznych.
Ekspertka od tej energetyki powiedziała również, że wszystkie dotychczasowe badania dotyczące wpływu farm wiatrowych na środowisko wykazały, że nie jest on negatywny. Wokół takich farm wzbroniony jest ruch statków i dzięki temu stają się one schronieniem dla wielu gatunków fauny i flory. Tworzy się sztuczna rafa przydatna do wzrostu populacji różnych gatunków ryb. Pierwsza taka farma wiatrowa powstała w 1991 r. w Danii, jednak dopiero od 2000 r. nastąpił wzrost budowy coraz nowocześniejszych farm, i to na skalę przemysłową.
Z kolei dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, Andrzej Królikowski poinformował, że do ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wpłynęły 62 wnioski o wydanie pozwolenia na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp do budowy konstrukcji i urządzeń dla morskich farm wiatrowych. Ministerstwo wydało 13 pozwoleń, z tego trzy decyzje negatywne, zaś w pozostałych przypadkach trwa postępowanie administracyjne.
Do stawiania morskich farm wiatrowych szykują się PGE (ma koncesje dla 3,5 tys. MW), kontrolowana przez Jana Kulczyka Polenergia (2,7 tys. MW) oraz Orlen (1,2 tys. MW).
Przy czym postawienie 1 MW mocy na morzu, to koszt rzędu 3 – 3,5 mln euro, tj. ponad dwa razy więcej niż w oparciu o węgiel. Tyle tylko, że morska energetyka wiatrowa jest najczystszą, nie ma pozostałości ubocznych, tak jak konwencjonalna czy jądrowa.
By jednak ruszyła u nas budowa morskich wiatraków, konieczne są zmiany w prawie, m.in. przepisów morskich oraz środowiskowych. Od niedawna obowiązuje nowa ustawa o obszarach morskich, umożliwiająca wydawanie pozwoleń dla farm wiatrowych na morzu. Kluczowy dla tych inwestycji jest ostateczny kształt ustawy o odnawialnych źródłach energetyki, nad którą prace właśnie zakończyło Ministerstwo Gospodarki. Pojawia się jednak element ryzyka, gdyż przewidziane jest stopniowe obniżanie wsparcia, co burzy stabilność biznesu i może być istotną przeszkodą w rozpoczęciu kosztownej budowy takich elektrowni.
Wła-49
- 13/10/2012 21:26 - Kuźnia jest tym dla Orunian, czym Żuraw dla Gdańska - GALERIA
- 12/10/2012 20:15 - Dariusz Chmielewski Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków
- 12/10/2012 15:22 - Twarze pomorskiego biznesu wybrane!
- 12/10/2012 15:19 - Skwierawski: Mieszkańcy wskazują inwestycje
- 12/10/2012 15:13 - Wrześniowy wzrost bezrobocia
- 11/10/2012 11:48 - SLD: przywrócić trzecią, 40-proc. stawkę podatkową dla najbogatszych
- 10/10/2012 20:21 - Szkoły na Bursztynowym Szlaku
- 10/10/2012 20:17 - Nietypowa rewitalizacja Nowego Portu
- 10/10/2012 20:10 - Prezydentowa w interpretacji Krystyny Jandy
- 10/10/2012 20:05 - Święto Straży Miejskiej