15 września przypada rocznica powstania KS Gedania. Obchody 99. rocznicy rozpoczęły się mszą świętą w kościele pw. św. Stanisława BM, po której złożono kwiaty pod pomnikiem Pamięci Członków Gedanii.
KS Gedania Gdańsk to najstarszy polski klub w Gdańsku, założony w 1922 roku jako wielosekcyjny klub sportowy. Przed II wojną światową członkowie klubu krzewili postawy zamiłowania do sportu (przede wszystkim do piłki nożnej), a także patriotyczne – zachowania polskości w obcym, a często wrogim otoczeniu. Kilkudziesięciu z nich zginęło z rąk niemieckich w czasie II wojny światowej.
- Ze względu na obowiązki poselskie nie mogę złożyć hołdu Gedanistom, którzy zostali zamordowani za to, że kochali Polskę i w trudnych realiach życia w Wolnym Mieście Gdańsku z dumą podkreślali, że są Polakami. Szanowny Panie dyrektorze (prof. Mirosław Golon - dop. TŁ) dziękuję za zorganizowanie obchodów 99. rocznicy założenia Gedanii. Na pańskie ręce pozwalam sobie złożyć podziękowania wszystkim pracownikom Instytutu Pamięci Narodowej, którzy przywracają klubowi gdańskich Polaków należne miejsce w historii naszego miasta. Mam świadomość, że robić to państwo wbrew niechętnym pomrukom części gdańskich elit, które chciałyby czcić urodzonych tu żołnierzy Waffen-SS, a nie dostrzegają pięknej, polskiej historii Gdańska. Przede wszystkim dziękuję wszystkim mieszkańcom Gdańska, którzy od lat angażują się w walkę o uratowanie unikalnego elementu naszego dziedzictwa jakim są historyczne obiekty Gedanii. Przeżyliśmy wspólnie wiele dobrych, ale i złych chwil. Udało się zatrzymać deweloperską ofensywę, ale nie udało się jeszcze zagwarantować, że Gedania będzie tym czym być powinna - miejscem pamięci służącym jednocześnie mieszkańcom Wrzeszcza. Wierzę, że walka o Gedanię zakończy się naszym zwycięstwem - napisał Kacper Płażyński, poseł na sejm RP.
- Chciałbym zwrócić się szczególnie do młodszych - powiedział prof. Mirosław Golon, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej oddział w Gdańsku. - (...) Czym był klub Gedania w latach 20-tych, 30-tych tutaj, poza granicami Polski, na terenie Wolnego Miasta Gdańska, zdominowanego przez Niemców i niestety stopniowo zdominowanego przez ludobójczy niemiecki nacjonalizm? Był Polską. Był próbą obrony prawa Polaków do bycia Polakami, do mówienia po polsku, ale także do normalnego funkcjonowania, chociażby do uprawiania sportu w polskim klubie sportowym. Nie pozwolono. Znajdujemy się pomiędzy wieżą kościoła, polskiego kościoła, który tworzył zamordowany za miłość do ojczyzny, błogosławiony dziś ksiądz Bronisław Komorowski, kościoła świętego Stanisława Biskupa Męczennika, tam dalej to straszne miejsce pamięci z tysiącami pochowanych, z tysiącami ofiar i pomordowanych, a po środku miejsce zwykłe - boisko, teren sportowy, teren klubu sportowego. Jesteśmy przy pomniku, który upamiętnia około 100 tych, którzy zostali zamordowani i jeszcze większą grupę tych, którzy wojnę spędzili w więzieniach, aresztach, ukrywając się i będąc ściganymi. Na Gedanii przypominamy zarówno te sprawy najważniejsze, te sprawy fundamentalne, podkreślamy rangę tego miejsca, miejsca pamięci i rzeczywiście apelujemy do decydentów, apelujemy do władz miasta i państwa, o to, by uratować tą pamiątkę. Uratować ją z dwóch powodów. Jeden to ten wielki - przypomnienia tej wielkiej polskiej historii nie tylko sprzed 100 lat, ona jest dużo dłuższa. Jesteśmy tu po to, aby upomnieć się i przypomnieć tych, którzy oddali życie za to, że byli dobrymi Polakami, za to, że byli dobrymi ludźmi, za to, że kochali Boga, kochali Polskę. Jesteśmy tu również po to, żeby w tej dzielnicy ta wspaniała pamiątka historyczna nie zniknęła. Nie tylko cmentarz, ale także to miejsce powinno być miejscem pamięci, tak jak było przez pół stulecia. Żeby ten teren służył tym celom dla których został zorganizowany i przygotowany, na którym polska radość miała miejsce.
- Jestem poruszony i wzruszony, bo jest nas bardzo wielu - powiedział dr hab. Janusz Trupinda, dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku. - To, że tu jesteście to jest przykład tego, że pamiętamy. Jest wiele rocznic, wiele podobnych uroczystości na które idziemy , bo mamy to w kalendarzu, bo taka jest tradycja, bo tak trzeba. A to jest takie miejsce nie oczywiste. Miejsce, które zrodziło się dość spontanicznie. Ta uroczystość 15 września z roku na rok przyciąga coraz więcej osób. 49 lat temu, dokładnie w tym miejscu, odbyła się uroczystość postawienia pomnika. Zebrało się wielu Gedanistów trenujących na tym obiekcie i tych, którzy trenowali tu przed wojną. To była piękna, wtedy jeszcze możliwa, sztafeta pokoleń. Motocykliści przywieźli tu ziemię ze wszystkich miejsc gdzie Gedaniści w czasie wojny zginęli. Ta ziemia została umieszczona w urnach, które zostały umieszczone pod pomnikiem. Mam nadzieję, że tam ciągle są. Minęło 49 lat, mamy dziś 99 rocznicę powstania klubu, za rok setna, i my ciągle tutaj jesteśmy. Nie ma już Gedanistów przedwojennych. Są członkowie ich rodzin, są sportowcy, piłkarze, ale nie tylko, którzy trenowali w Gedanii po 1945 roku. I jesteście wy, którzy trenujecie w Gedanii reaktywowanej, ale nawiązującej do tradycji tej pierwszej. Dzięki temu, że jesteśmy my starsi i wy młodsi ta historia trwa dalej. Wierzymy, że ten teren kiedyś będzie należał, nawet jeśli nie do klubu, to będzie służył między innymi klubowi. Trzeba powiedzieć, że Gedania na początku to był szalony pomysł kilkunastu młodych chłopaków, którzy postanowili założyć klub. Mieli tylko pomysł i mieli swoją ambicję, i swoją dobrą wolę uprawiania sportu. Natomiast nie mieli ani środków, ani boiska. Boiska musieli wynajmować, mecze organizowali własnym sumptem. To jest bardzo piękna historia, która zakończyła się tak, że w 1939 roku na tym terenie funkcjonował nie tylko dobrze wyposażony stadion wielofunkcyjny, bo nie tylko piłkarski, z całym zapleczem. Był to najnowocześniejszy obiekt na terenie Wolnego Miasta Gdańska. Niestety nie było mu dane przetrwać. Gedania została stąd wyrzucona. Wróciła po wojnie, ale dziś znowu musimy się o to upominać.
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 21/09/2021 07:35 - Konferencja “Etnopomorze”
- 19/09/2021 15:16 - Ulica Pokoleń Gedanii
- 17/09/2021 17:39 - Komunikat p.o. dyrektora MIIWŚ ws. wyroku NSA
- 17/09/2021 17:03 - "Jesień w ogrodzie" po raz 10.
- 16/09/2021 18:08 - Kacper Płażyński: Drogi „rozchodniaczek” z Francuzami w SNG
- 14/09/2021 16:02 - Historia musi odczytywać znaki czasu
- 14/09/2021 15:53 - Uroczystości upamiętniające ofiary Armii Czerwonej na Pomorzu 1945 roku
- 14/09/2021 12:15 - Gdańsk wykupi udziały SAUR Neptun od Francuzów
- 13/09/2021 09:02 - W tygodniku „Sieci”: Dlaczego TVN nadaje jak Łukaszenka?
- 10/09/2021 16:17 - Marek Biernacki: „Nie tędy droga”