W niedzielę 25 marca w Starogardzie Gdańskim odbędzie się referendum, w którym mieszkańcy zdecydują o odwołaniu lub pozostawieniu na fotelu prezydenta miasta kojarzonego z lewicą Edmunda Stachowicza. Opozycja z PO zachęca do udziału w referendum, aczkolwiek z pewnym „ale”. Prawo i sprawiedliwość bezpośrednio nie angażuje się w akcję i pozostawia decyzję pod indywidualną rozwagę wyborców. Zdaniem urzędującego prezydenta inicjatywa referendalna wyszła z lokalnej PO, która ma dążyć do przejęcia władzy w mieście.
W niedziele zatem będą ważyły się losy prezydenta Starogardu Gdańskiego Edmunda Stachowicza. Do gdańskiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego przed dwoma miesiącami wpłynęły listy z podpisami opowiadających się za przeprowadzeniem referendum za odwołaniem urzędującego prezydenta stolicy Kociewia. Komitetowi udało się zebrać 4858 podpisów pod wnioskiem. By referendum było wiążące do urn wyborczych musi pójść 7135 osób, czyli co najmniej 3/5 głosujących spośród tych, którzy uczestniczyli w wyborach jesienią 2010 r. By odwołać prezydenta miasta co drugi wyborca plus jeden musi być na „tak” za takim rozwiązaniem.
Sędzia komisarz wyborczy po zweryfikowaniu prawidłowości podpisów złożonych pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum wydał postanowienie o rozpisaniu referendum. Referendum odbędzie się według nowego kodeksu wyborczego, wprowadzone przy okazji wyborów parlamentarnych. Dopuszczalne więc będzie głosowanie przez pełnomocnika oraz korespondencyjne.
- Referendum to nie tylko odwołanie obecnego prezydenta. Referendum to w obecnej chwili jedyna szansa na nowe spojrzenie na nasze miasto. Zwykłe wybory samorządowe (jak pokazuje historia) nie zmieniają u nas nic, bo obecna władza może kandydować ponownie i zawsze wygrywa. Wygrane referendum to pewność zmiany– apeluje pięcioosobowa grupa inicjatywna mieszkańców Starogardu Gd., na czele której jest 32-letni Marcin Wichert, pracownik firmy ochroniarskiej.
Edmund Stachowicz w rozmowie z nami wskazał na lokalne środowisko Platformy Obywatelskiej jako inicjatorów referendum.
- Do koncepcji referendum należy podejść z zachowaniem chronologii zdarzeń. W całej referendalnej batalii - nie mam co do tego żadnej wątpliwości, jej początek tkwi w przegranych przez konkurentów wyborach prezydenckich, w których przepadł kontrkandydat z Platformy. Za pretekst obrano prace nad budżetem miasta i propozycję zmiany organizacji żywienia w szkołach. Co ciekawe PO ma większość w radzie miasta, a przez lata budżet, jak i absolutorium były uchwalane znaczną większością głosów - broni się prezydent Stachowicz. W Radzie Miasta Starogardu Gd. liczącej 21 radnych Platforma Obywatelska ma 10 radnych, "Stowarzyszenie Kociewskie" oraz Prawo i Sprawiedliwość - po 4 radnych, KWW Edmunda Stachowicza reprezentują 3 osoby. Prawo i Sprawiedliwość nie zaangażowało się w akcję zbierania podpisów. W przypadku odwołania Stachowicza PiS, podobnie jak PO, wystawi kandydata w wyborach prezydenckich. Stachowicz i Maciej Kobyliński w Słupsku, to dwa prezydenci miast w pomorskim, będący członkami SLD.
ASG
- 16/04/2012 11:15 - Na pomorskie inwestycje prawie 14 mln zł z UE
- 12/04/2012 13:29 - Gniew i Czarne wśród laureatów społecznego programu Pracownie Orange
- 27/03/2012 13:30 - Gmina Skarszewy zyskała czas do końca roku na wywiązanie się z zobowiązań wobec ANR
- 26/03/2012 09:59 - W Starogardzie Gdańskim prezydent Stachowicz zostaje - frekwencja nie dopisała
- 20/03/2012 15:14 - Kampania promocyjna "Pętli Żuławskiej"
- 19/03/2012 12:53 - 12 miejsc, które kocham czyli Czech o fascynacji Polską
- 19/03/2012 11:30 - Nowy prezes Agencji Promocji Regionalnej “Ziemia Słupska”
- 17/03/2012 09:05 - Największy port rybacki w Polsce w perspektywie pięciu lat
- 13/03/2012 12:36 - Słupskim referendum zajmą się prokuratorzy
- 13/03/2012 09:49 - Umorzono postępowanie dotyczące wypadku gdańskich lekarzy na obwodnicy Słupska