Znakomita trzeci tercja dała LOTOS PKH wygraną nad liderem!

Hokeiści Lotos PKH pokonali na wyjeździe lidera tabeli JKH GKS Jastrzębie! W 42 minucie gdańszczanie przegrywali 0:3, ale ostatecznie zwyciężyli 4:3 (0:0, 0:2, 4:1). Zwycięską bramkę 19 sekund przed końcową syreną strzałem z połowy lodowiska zdobył Tomasz Pastryk!

JKH GKS Jastrzębie - Lotos PKH Gdańsk 3:4 (0:0, 2:0, 1:4)

Bramki: 1:0 Arkadiusz Kostek (23, 4 na 3), 2:0 Martin Kasperlík (29), 3:0 Maciej Urbanowicz (41, 5 na 4), 3:1 Jegor Rożkow (43), 3:2 Petr Polodna (44), 3:3 Jegor Rożkow - Konstantin Tieslukiewicz (57), 3:4 Tomasz Pastryk (60)

JKH: Marek - Jabornik, Kostek, Urbanowicz, Paś - Jass, Górny, Ł. Nalewajka, Wałęga, Sawicki - Gimiński, Auvinen, Matusik, Jarosz, Pelaczyk - Michałowski, Radzieńciak, Płachetka, Kulas, Chorążyczewski.

PKH: Fučík - Bilčík, Havlík, Steber, Polodna, Vítek - Tieslukiewicz, Krasowskij; Popow, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann, Danieluk, Pesta, Marzec - Naróg, Szurowski; Stasiewicz, Mocarski, Smal.

Najciekawsze rzeczy w Jastrzębiu zaczęły się od drugiej tercji. W pierwszej kibice nie zobaczyli żadnej bramki. W 23 minucie gdy na ławce lar przebywało trzech zawodników - dwóch gdańszczan i jeden jastrzębianin - gospodarze objęli prowadzenie. Tomasa Fucika pokonał Arkadiusz Kostek. W 28 minucie gospodarze wyprowadzili skuteczną kontrę i Martin Kasperlík mimo asysty gdańskiego obrońcy pokonał Fucika. Gdy na początku 3 tercji w 41 minucie Maciej Urbanowicz podwyższył na 3:0 wydawało się, że nad morze biało-niebiescy wrócą na tarczy. Tymczasem w 43 minucie Jegor Rożkow strzałem w krótki róg zaskoczył bramkarza gości. 47 sekund później zrobiło się jeszcze ciekawiej, bo Petr Polodna z bliskiej odległości zmniejszył straty tylko do jednej bramki. W 55 minucie na tablicy wyników pojawił się remis. Jegor Rożkow niepilnowany uderzył z klepy ze środka na wysokości bulików i pokonał Davida Marka. Euforia w gdańskim boksie zapanowała 19 sekund przed końcową syreną. Tomasz Pastryk uderzył z czerwonej spod bandy i zaskoczył fatalnie interweniującego bramkarza gospodarzy. 4:3 dla Lotos PKH! Jastrzębianom zabrakło już czasu na odwrócenie losów meczu.
TŁ