Zarząd Polskiej Ligi Koszykówki S.A. informuje, że odrzucił w całości protest złożony w piątek w biurze PLK S.A. przez klub Trefl Sopot.
Klub z Sopotu wnioskował o powtórzenie czwartkowego meczu numer 5 w rywalizacji półfinałowej z PGE Turowem w Zgorzelcu. Mecz skończył się wynikiem 78:77 dla PGE Turowa. Jako powód do powtórzenia meczu Trefl Sopot podał nieprawidłowości w mierzeniu czasu gry w ostatnich akcjach spotkania (po koszu uzyskanym przez Konrada Wysockiego i po wybiciu piłki przez tego zawodnika na aut). W piśmie podpisanym przez prezesa Trefla Kazimierza Wierzbickiego wskazano, że w obu przypadkach zegar zatrzymywany był zbyt późno. Klub z Sopotu uważa, że z tego powodu mecz zakończył się zbyt szybko o kilka dziesiątych sekundy, przez co celny rzut Adama Waczyńskiego - który dałby Treflowi zwycięstwo - był oddany już po syrenie końcowej.
- Protest Trefla Sopot nie dotyczył żadnych innych sytuacji z tego spotkania. Mimo to Zarząd PLK S.A. poprosił na piśmie Przewodniczącego Kolegium Sędziów PZKosz Dariusza Kowalczyka o opinię w sprawie decyzji sędziowskiej z tego spotkania, kiedy to odgwizdano błąd kroków zawodnikowi Trefla Lorinzie Harringtonowi po zderzeniu z Toreyem Thomasem - informuje Prezes Zarządu PLK S.A. Jacek Jakubowski.
Na posiedzeniu w dniu 28 kwietnia 2011 roku Zarząd PLK S.A. odrzucił w całości protest Trefla. W uzasadnieniu czytamy m.in.:
"Zarząd Polskiej Ligi Koszykówki uznał następujące fakty za bezsporne:
1) Po zdobyciu kosza przez zawodnika PGE Turów Zgorzelec Konrada Wysockiego piłka przeszła przez siatkę w momencie, gdy zegar meczowy pokazywał 2,6 sekundy do końca meczu. Zegar został zatrzymany na 2,0 sekundy do końca.
2) W kolejnej akcji piłka została wybita na aut przez zawodnika PGE Turów Zgorzelec Konrada Wysockiego. Zegar został prawidłowo włączony w momencie dotknięcia piłki przez zawodnika i wyłączony po gwizdku sędziego na 1,5 sekundy do końca.
Zarząd PLK SA uznał, że w/w opóźnienia w zatrzymaniu zegara mieszczą się w normie, którą wyznacza nie tylko stan faktyczny, ale także normalny, dający się usprawiedliwić czas reakcji sędziów boiskowych i stolikowych oraz tzw. bezwładność urządzenia pomiarowego. Przykłady na tego typu opóźnienia w zatrzymaniu zegara mierzącego czas gry można było zaobserwować także w innych sytuacjach z tego meczu i są one normą przy ręcznym pomiarze czasu gry. Zarząd PLK SA nie dopatrzył się w w/w sytuacjach celowej działalności jakiejkolwiek z osób uczestniczących w meczu z dnia 28 kwietnia 2011 roku, które mogłoby być uznane za naruszenie przepisów gry w koszykówkę, co z kolei stanowić mogłoby podstawy do uznania protestu i podjęcia decyzji o zweryfikowaniu wyniku meczu lub jego powtórzeniu.
(…) Zarzad PLK SA przy rozpatrywaniu protestu wziął również pod uwagę generalną zasadę, że decyzje sędziowskie podjęte podczas meczu nie mogą być podstawą do anulowania wyniku czy powtórzenia spotkania. Mierzący czas gry również jest sędzią, a ponadto jego decyzje są na bieżąco weryfikowane przez sędziego głównego meczu, który ma prawo i obowiązek reagować na bieżąco na wszelkie nieprawidłowości, oraz nadzorowane przez komisarza PLK SA. Podczas meczu w dniu 28 kwietnia 2011 r. żadnych wątpliwości tego typu sędzia główny Pan Grzegorz Ziemblicki nie wnosił, także w odpowiedzi na uwagi zgłoszone przez trenera Państwa klubu Pana Adama Prabuckiego w momencie, kiedy ewentualna nieprawidłowość była możliwa do natychmiastowego naprawienia."
- W Regulaminie Rozgrywek PLK SA (§ 90 ust. 14) przewidziany jest obowiązkowy montaż w halach PLK od sezonu 2011/2012 systemu Precision Time, który niweluje skutki "reakcji ludzkiej" na mierzenie czasu gry. System ten, używany obecnie w NBA i Eurolidze, automatycznie zatrzymuje czas gry w momencie gwizdka sędziego, bez udziału czynnika ludzkiego. Wierzymy, że wprowadzenie tego systemu, proponowane przez Zarząd PLK SA już przed obecnym sezonem, zmniejszy liczbę sytuacji kontrowersyjnych - komentuje Prezes Jakubowski.
Od decyzji Zarządu PLK S.A. klubowi z Sopotu przysługuje odwołanie do Komisji Odwoławczej PZKosz.
PLK.PL
- 30/04/2011 17:22 - Arka - Lechia: Przeżyjmy to jeszcze raz
- 30/04/2011 14:55 - RKM ROW - Lotos Wybrzeże LIVE: Wygrana w Rybniku!
- 30/04/2011 14:29 - Poskromić Rekiny
- 30/04/2011 12:44 - Już w niedzielę derby – część 1
- 30/04/2011 12:41 - Pentagon i PLK S.A. badają polską koszykówkę
- 29/04/2011 21:43 - Rusza żużlowe Grand Prix
- 29/04/2011 19:59 - Atomówki w półfinale PlusLigi
- 29/04/2011 09:52 - Derby Arka - Lechia
- 28/04/2011 19:17 - O jeden mecz dalej
- 28/04/2011 10:20 - Medalowe łowy SKT na hali