Hokeiści MH Automatyka w rywalizacji o utrzymanie z Anteo Naprzodem Janów prowadzą 2:0 w rywalizacji do czterech wygranych. W niedzielę gdańszczanie wygrali w hali Olivia 3:2 (2:1, 0:1, 1:0).
MH Automatyka Gdańsk - Anteo Naprzód Janów 3:2 (2:1, 0:1, 1:0)
Bramki: 0:1 Michał Stokłosa (14), 1:1 Maciej Rompkowski (14), 2:1 Maciej Rompkowski (18, 5 na 4), 2:2 Adrian Parzyszek (24), 3:2 Josef Vítek (59:54, 5 na 4)
MH Automatyka: Witkowski - Bilčík, Kantor; Steber, Polodna, Kalinowski - Rompkowski, Wachowski; Strużyk, Pesta, Marzec - Dolny, Leśniak; Vítek, Stasiewicz, Samusienka - Wrycza, Szczerbakow, Różycki, Skutchan
Przed rozpoczęciem rywalizacji o utrzymanie celem gdańszczan na dwa pierwsze mecze były dwie wygrane. Plan udało się zrealizować, ale zwycięstwa nie przyszyły łatwo. Po ciężko wywalczonej wygranej w sobotę w niedzielę kibice obejrzeli kolejny dreszczowiec na szczęście z happy endem. Mecz miał dość podobny przebieg jak sobotnie starcie. Tak jak w pierwszym meczu to janowianie pierwsi zdobyli bramkę. W 14 minucie w zamieszaniu pod bramką Witkowskiego Stokłosa wepchnął gumę do gdańskiej siatki. Goście z prowadzenie cieszyli się tylko 41 sekund. Gdańszczanie wyrównali, a strzelcem bramki był Maciej Rompkowski. W 18 minucie ten sam zawodnik dał MH Automatyce prowadzenie. Biało-niebiescy grali w przewadze. Na strzał z pod niebieskiej zdecydował się Bilcik. Jeden z gdańszczan zmienił tor lotu krążka i było 2:1. Sędziowie przypisali bramkę Polodnie, ale w oficjalnym protokole jako strzelec zapisany jest Rompkowski. Od drugiej tercji inicjatywę przejęli przyjezdni. W 24 minucie do wyrównania doprowadził Parzyszek. Goście przeważali, ale byli nieskuteczni, a w gdańskiej bramce dobrze spisywał się Witkowski. Z każdą minutą rosły emocje. Niespełna 2 minuty przed końcową syreną Parizek próbował wybić krążek, ale uczynił to tak niefortunnie, że posłał go za boisko i został wysłany na ławkę kar. Gdańszczanie ostatnie kilkadziesiąt sekund grali w przewadze. Mieli znakomite okazje, ale wszystko wskazywało na to, że dojdzie do dogrywki. 6 sekund przed końcową syreną akcję na wagę wygranej przeprowadził Josef Vitek, który zdobył bramkę na 3:2. Janowianom zabrakło już czasu na wyrównanie.
Po dwóch meczach o utrzymanie MH Automatyka w serii do 4 wygranych prowadzi 2:0. Kolejne dwa mecze rozegrane zostaną w sobotę i niedzielę w Janowie. Jeśli gdańszczanie je wygrają to niedzielny mecz był ostatnim w tym sezonie PHL rozegranym w hali Olivia.
- 09/03/2018 20:49 - P. Stokowiec: Chcemy sprostać oczekiwaniom kibiców
- 09/03/2018 19:21 - Przybył zagwiżdże w Gdańsku
- 09/03/2018 19:19 - Komunikat Lechii ws. finansów
- 07/03/2018 16:07 - Zmarł Henryk Żyto
- 05/03/2018 15:26 - Stokowiec przejmuje Lechię: na razie skupiamy się na celu krótkofalowym, którym jest utrzymanie
- 04/03/2018 21:33 - Pierwsza ósemka ucieka Arce - wynik
- 03/03/2018 21:58 - MH Automatyka rozpoczęła walkę o utrzymanie od wygranej
- 03/03/2018 20:48 - Lechia zwolniła Owena
- 02/03/2018 21:53 - Kolejny słaby mecz Lechii, kolejny bez wygranej - wynik
- 01/03/2018 21:05 - Trefl pewnie wygrał w Szczecinie - wynik