Kiepska inauguracja Arki Gdynia

Niezbyt pomyślnie kolejny sezon walki o powrót do Ekstraklasy rozpoczęli piłkarze Arki Gdynia. Na własnym boisku zremisowali z Termalilką Bruk-Bet Nieciecza 2:2 (1:2).

Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:2 (1:2)
Bramki: Skóra (1), Kobacki (80) - Ambrosiewicz (9), Wacławek (33)
Arka: Chudy - Stolc, Marcjanik, Lipkowski - Predenkiewicz, Bednarski (62 Borecki), Milewski, Gojny - Skóra (77 Wilczyński), Kobacki - Czubak
Bruk-Bet:  Topór - Kasperkiewicz, Wolski, Fassbender (63 Poznar), Radwański, Wacławek (70 Farbiszewski), Zawijskij, Hilbrycht (84 Nowakowski), Ambrosiewicz, Putivtsev, Biedrzycki
Żółte kartki: Stolc, Marcjanik, Kobacki, Wilczyński - Ambrosiewicz, Wolski, Hilbrycht, Kasperkiewicz, Topór
Czerwona kartka: Biedrzycki (45' za przerwanie ręką korzystnej sytuacji)

Pierwszy mecz sezonu 2023/2024 w I lidze dla piłkarzy Arki Gdynia zaczął się wspaniale. Prowadzenie w meczu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza w 1. minucie zdobył Kacper Skóra. Niestety przybysze z Małopolski wyrównali po trafieniu Ambrosiewicza 8 minut później. Kolejny cios goście zadali w 33. minucie po trafieniu Wacławka.
Arkowcy rzuci się do odrabiania strat przed własną publicznością. Do remisu doprowadził w 80. minucie Olaf Kobacki.
To jednak Małopolanie mieli okazję do zdobycia 3 punktów tym spotkaniu dużym, które pretendują do gry na najwyższym poziomie piłkarskich rozgrywek. Na szczęście dla zawodników z olimpijskiej w ostatniej minucie meczu karnego nie wykorzystał Radwański.

- Pierwszy mecz, wielkie emocje. Nie spodziewałem się takiego meczu, myślałem, że będzie bardziej wyważony, zwłaszcza z naszej strony. Ułańska fantazja młodzież naszą ponosi. Nie mam o to pretensji, bo Arkę walczącą chciałbym widzieć, tak było w tym meczu. Były niedociągnięcia, ale jak na pierwszy mecz. Jestem zadowolony z naszej intensywności. Ta drużyna będzie tylko lepsza - skomentował po meczu Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia.

r