Lechia w końcu kupuje z głową? Do letniego zaciągu młodych piłkarzy i pozbyciu się kilku niewypałów, teraz uzupełnia kadrę doświadczonymi zawodnikami. Do Gdańska przyjechał już Jakub Wawrzyniak. Możliwe, że lada chwila pojawi się także Grzegorz Wojtkowiak. Trwa walka o Sebastiana Milę, ale jeśli gdański klub ją przegra, to sięgnie po Semira Stilića. Jedynym wyjątkiem wiekowym w zimowym okienku jest litewski talent, 21-letni Donatas Kazlauskas.
Do tych ruchów transferowych odniósł się Jacek Grembocki, jedna z legend gdańskiej Lechii. - Lechia nie kupuje. Moim zdaniem ci zawodnicy przychodzą na zasadzie wolnego transferu. To wszystko nie jest jasne. Kibice powinni wiedzieć dokładnie na jakich zasadach piłkarze są zatrudniani. Tym bardziej, że tani na pewno nie są – mówi Grembocki.
Były piłkarz Lechii także nie rozumie również zatrudnienia dwóch wiekowych już zawodników – Wawrzyniaka i być może też Wojtkowiaka – do tak newralgicznej formacji jaką jest obrona. - To bardzo odważna decyzja. Nie sprawdzili się zagranicą, więc przychodzą do Lechii. Nie oszukujmy się, nie po to, żeby zrobić karierę, tylko żeby dograć do końca. Trzydziestokilkuletni piłkarz to już wiek emerytalny. Odstaje fizjologicznie, dłużej leczy kontuzje. Przy całym szacunku do tych piłkarzy, ale jeśli sprzedaje się Dawidowicza, a bierze zgranych zawodników, to nie ma w tym żadnej logiki – tłumaczy Jacek Grembocki i dodaje, że wręcz się już z tego wszystkiego śmieje i przestaje interesować polityką klubu, bo szkoda na to nerwów. - Pracowałem kiedyś z takim jednym prezesem z którego się śmiali, ale tutaj ludzie mogliby się od niego dużo nauczyć – spuentował.
Dużo szumu jest także wokół osoby Sebastiana Mili. Głównie przez to, że rozmowy między Lechią a Śląskiem są dość napięte. Chodzi przede wszystkim o dużą kwotę odstępnego jaką za piłkarza chce wrocławski klub. - Gdybym był właścicielem Śląska, to bym chciał nawet sześć milionów, bo to aktualny reprezentant Polski – stwierdził Grembocki. Dziwna też wydaje się propozycja kontraktu, jaką Lechia złożyła Mili. Ponad pięcioletnia umowa dla ponad trzydziestoletniego piłkarza to dziwna sprawa. - Takich rzeczy to chyba nigdzie na świecie nie ma, nawet legendy nie dostają chyba takich propozycji – dziwi się Jacek Grembocki. - Poza tym pięć lat to wieki w piłce, śmiem twierdzić, że wtedy już nawet tych właścicieli tu nie będzie.
Może Lechia chce wprowadzić w życie swoje motto – my tworzymy historię? - Jeśli tak by było, to bym się obraził. Historię to tworzył Jurek Jastrzębowski, Grembocki, Kruszczyński czy Marchel, ale nie ci ludzie – ostro skomentował były piłkarz Lechii.
Dziwi go też temat Semira Stilića. - Wydaje mi się, że to zastępczy temat, bo nie chce mi się wierzyć, że chce odejść z Wisły, która jest obecnie dużo silniejsza od Lechii. Gra tam też u swojego ulubionego trenera. Jedyną opcją jest to, że w Krakowie nie będzie pieniędzy na takiego zawodnika – tłumaczy. - W Lechii by się przydał zarówno jeśli będzie walczyć w dolnej ósemce, jak i w górnej. Uwielbiam tego piłkarza, to wielki organizator gry, jakiego od czasu Traore w Gdańsku nie było.
Jacek Grembocki pozytywnie wypowiada się także na temat młodego Litwina, Donatasa Kazlauskasa. - Grałem kiedyś z Litwinami. Nie wiem czy ich mentalność przetrwała do dziś, ale byli to bardzo ambitni i waleczni piłkarze. Wiedzieli czego chcą. Są tani, ale jak wypalą, to z powodzeniem mogą grac nawet w Bundeslidze – mówi Grembocki. - To dobry ruch, ale pytam ponownie, gdzie jest Dawidowicz? Gdzie reszta młodych? Mógł tu zrobić wielką karierę. Wolałbym oglądać wychowanka, który później mógłby nawet pójść śladami Lewandowskiego i moglibyśmy się później wszystkim chwalić.
Jacek Grembocki obawia się, że sprawy mogą obrać zły kierunek. - Żeby to nie był smutny koniec. - stwierdza.
Lechię teraz czeka obóz przygotowawczy w Turcji, na którym będzie przebywać do 20 stycznia.
Patryk Gochniewski
- 10/01/2015 22:38 - Mateusz Mika odkryciem roku w plebiscycie Przeglądu Sportowego
- 10/01/2015 13:12 - PGE Atom Trefl - Impel LIVE: 3:0 - 25:14, 25:19, 25:15
- 09/01/2015 23:54 - Lotos Trefl bezlitosny dla beniaminka z Będzina
- 09/01/2015 23:38 - Wojtkowiak kolejnym nabytkiem Lechii
- 09/01/2015 23:21 - Trefl "trójkami" po wygraną. Maskoliunas: Tak się nie gra w koszykówkę
- 07/01/2015 19:16 - Błyskawiczna wygrana Lotosu Trefla w Kielcach
- 06/01/2015 17:36 - Kazlauskas nowym zawodnikiem Lechii
- 05/01/2015 19:52 - 21. Floretowy Turniej o Buzdygan Rektora AWFiS
- 05/01/2015 15:16 - III turniej „O puchar Gdańskiej Szkoły Floretu”
- 04/01/2015 20:34 - "Atomówki" nie sprostały mistrzyniom