Po meczu obrońca Lechii Piotr Brożek wziął na siebie winę za utratę pierwszej bramki, która strzelił Tomasz Górkiewicz.
- Powinienem przeciąć dośrodkowanie i wybić piłkę, niestety piłka przeszła mi po głowie, co zmyliło kolegów z zespołu. Przerażająca jest łatwość, z jaką tracimy gole po stałych fragmentach gry, naprawdę nie wiem, jak to wytłumaczyć – powiedział po spotkaniu Piotr Brożek. - Zagraliśmy fatalny mecz i nie potrafiliśmy przeciwstawić się dobrze dysponowanym gościom, którzy wykorzystali swoje sytuacje i zwyciężyli.
W trakcie meczu zwłaszcza po stracie bramki na 0:1 kibice zaczęli w mocnych słowach dopingować lechistów do lepszej gry. - Należało nam się to. My jako zawodnicy musimy dać kibicom impuls. Oni naprawdę super nas dopingują, ale przychodzi taki moment, że i oni tracą cierpliwość i dzisiaj właśnie tak się stało. Doskonale ich rozumiem, mogę tylko z pokorą spuścić głowę i obiecać, że zrobimy wszystko, aby w kolejnych meczach dać im powody do zadowolenia – dodał „Brozio”, który z Podbeskidziem rozegrał 200 spotkanie w Ekstraklasie.
PADO
- 28/04/2013 22:03 - "Atomówki" zostają w grze o złoto!
- 28/04/2013 21:45 - "Niedźwiadki" pokazały pazury
- 28/04/2013 08:07 - Rozgrzewka przed Grudziądzem
- 27/04/2013 19:56 - Trefl zaczął play off od wygranej - wynik
- 27/04/2013 19:05 - Wygrana Arki w Nowym Sączu – wynik
- 27/04/2013 18:56 - Kaczmarek: Rywale oddali 2,5 strzału i wygrali
- 27/04/2013 18:51 - Michniewicz: Odbudowaliśmy nadzieję
- 27/04/2013 17:01 - Asseco Prokom zaczął play off od porażki - wynik
- 27/04/2013 15:43 - PGE Arena znów szczęśliwa dla "Górali"
- 27/04/2013 14:36 - Polonia Gdańsk – Lechia II Gdańsk 2:2 - wynik