Ten mecz był trochę jak utwór disco-polo. Niby żywy, wchodzący w ucho, podoba się mało wymagającemu „melomanowi”, ale jednak czegoś tu brakuje. Tym czymś zawsze jest poziom artystyczny. Podobnie w piątkowym meczu. Była walka, emocje, ale piłkarsko poziomu zbyt wysokiego nie było. ...