Prof. Waldemar Moska, rektor AWFiS, nie został prezesem Polskiego Związku Tenisa Stołowego, mimo że w pierwszej turze wyborów dostał o jeden głos więcej niż ubiegający się o reelekcję Wojciech Waldowski, b. pingpongista i trener AZS Gliwice. Trzeci w tej rozgrywce był Leszek Kucharski od jakiegoś czasu skonfliktowany z W. Moską. I to jego głosy w dogrywce rozstrzygnęły o zwycięstwie - różnica 9 wskazań - urzędującego prezesa. W nowym zarządzie wybranym w miniony weekend nie ma ani jednego przedstawiciela pomorskiego pingponga.
Newer news items:
- 13/11/2016 22:01 - Hlebowicz kandydatem PiS na prezydenta Gdańska?
- 13/11/2016 22:00 - Polityczne peregrynacje
- 06/11/2016 10:27 - Polityczny performance młodzieżowców PO
- 06/11/2016 10:25 - Jubiluesz par małżeńskich
- 31/10/2016 19:32 - Trykosko związał się z NDI
Older news items:
- 31/10/2016 19:29 - W. Nocny laureatem nagrody prezydenta Gdańska w dziedzinie kultury
- 15/10/2016 10:17 - Gdańscy kandydaci na prezesa PZTS
- 15/10/2016 10:16 - Polityczne plotki
- 15/10/2016 10:14 - Nowe funkcje
- 20/08/2016 19:30 - Rozdrażnienie Pawła Adamowicza