Uniwersyteckie Centrum Stomatologiczne będzie mieć nową siedzibę dzięk... » Ponad 90 milionów złotych będzie kosztowała budowa nowej siedziby Uniwersyteckiego Centrum Stomatolo... "Judasze naszych czasów". P. Duda ostro o posłach PO » Już nie tylko baner na budynku Komisji Krajowej, ale też wystawa dokumentująca powiązania NSZZ „Soli... Spotkanie z mieszkańcami Oruni Górnej - Gdańska Południe, Ujeściska - ... » W Szkole Podstawowej nr 86 przy ul. Wielkopolskiej 20 odbyło się pierwsze w tym roku spotkanie władz... Nabożeństwo Drogi Krzyżowej w obozie Stutthof » W sobotę, 18 marca, Diecezjalny Instytut Akcji Katolickiej Archidiecezji Gdańskiej, zorganizował wyj... W tygodniku „Sieci”: Beata Szydło wchodzi do gry » W nowym wydaniu tygodnika „Sieci” Beata Szydło, posłanka PiS do Parlamentu Europejskiego mówi, jak w... Zarząd Wodociągów – umiejętność utrzymania się na wodzie wskazana » Rada Nadzorcza komunalnej spółki Gdańskie Wodociągi SA powiększyła z jednej do trzech osób skład jej... Piekarz prezydentem? » Przed setkami lat zdarzało się już, że burmistrzami tysiącletniego Gdańska zostawali cenieni przez g... Halabardnik w Dworze Artusa w blasku świec (zapachowych) » Kto z nas by nie marzył o zapachowej świecy podarowanej przez gdańskiego halabardnika podczas fety i... Stefan Wilmont skazany na dożywocie za zabójstwo Pawła Adamowicza » Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Stefana Wilmonta za zabójstwo Pawła Adamowicza na dożywocie.Sąd zezwol... Polska Matką Naszą… » W Wielki Piątek 22 marca 1940 r. rozstrzelano drugą grupę 67 gdańszczan, przebywających w obozie Stu...
Zarząd Wodociągów – umiejętność utrzymania się na wodzie wskazana
czwartek, 16 marca 2023 18:05
Zarząd Wodociągów – umiejętność utrzymania się na wodzie wskazana
Rada Nadzorcza komunalnej spółki Gdańskie Wodociągi SA
Skromna wygrana w dobrym stylu
niedziela, 12 marca 2023 22:06
Skromna wygrana w dobrym stylu
Pierwsze punkty w 2023 roku zdobyła drużyna AP ORLEN. Podopieczne
Wraca Conrado, bez Czubaka i bez goli, bramka Zyski dla Gedanii...
piątek, 17 marca 2023 15:52
Wraca Conrado, bez Czubaka i bez goli, bramka Zyski dla Gedanii...
EKSTRAKLASA PKO BP
Po minutach, dniach, tygodniach i
Lechia zwolniła Marcina Kaczmarka
wtorek, 21 marca 2023 14:54
Lechia zwolniła Marcina Kaczmarka
Z dniem 21 marca 2023 Lechia podjęła decyzję o zakończeniu

Galeria Sztuki Gdańskiej

Pewien telefon wieczorową porą
niedziela, 12 marca 2023 10:07
Pewien telefon wieczorową porą
Kiedy zadzwonił, byłem lekko zdezorientowany, nie wiedziałem czy
Finał zmagań siatkarskich
niedziela, 26 lutego 2023 18:58
Finał zmagań siatkarskich
Zakończyły się zmagania najmłodszych uczestników Gdańskiej

Muzeum Stutthof w Sztutowie

2076 dni obozu pod Gdańskiem
piątek, 16 września 2022 18:15
2076 dni obozu pod Gdańskiem
Obóz koncentracyjny Stutthof wyzwoliły wojska III Frontu

Foto "Kwiatki"

Zimowe oblicza Trójmiasta
sobota, 13 lutego 2021 11:08
Zimowe oblicza Trójmiasta
Zimowe oblicze Trójmiasta w obiektywie Roberta
Święto kina w Toruniu – Festiwal EnergaCamerimage
środa, 16 listopada 2022 09:02
Święto kina w Toruniu – Festiwal EnergaCamerimage
12 listopada rozpoczął się 30. Międzynarodowy Festiwal Sztuki
Elbląg: III Kongres Środowisk Patriotycznych
wtorek, 07 lutego 2023 18:44
Elbląg: III Kongres Środowisk Patriotycznych
W sobotę 4 lutego odbył się III Kongres Środowisk Patriotycznych.
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
poniedziałek, 10 kwietnia 2017 18:04
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
Fundacja „Mater Dei”, ta sama dzięki której w dużej mierze

Młodzi i niezdecydowani, czyli krajobraz pokolenia Y przed drugą turą

Ocena użytkowników: / 43
SłabyŚwietny 
czwartek, 21 maja 2015 20:00

altInternet zawrzał już po pierwszej turze. Ale prawdziwy huragan, chaos i spam rozpoczął się dopiero po debacie w telewizji publicznej. Jak młodzi wyborcy reagują na to, co się dzieje na finiszu kampanii prezydenckiej? Wyjątkowo emocjonalnie. A to pierwszy krok do katastrofy.


Zacznijmy od tego, że w Polsce nie mamy polityki tylko teatr absurdu. W większości z tymi samymi aktorami od ćwierć wieku. Kiedy studiowałem politologię nie za bardzo wiedziałem kto robi ze mnie głupka – naukowcy czy politycy. Bo doktryny tych pierwszych nie zgadzały się z zachowaniami tych drugich. Oczywiście, nie tylko u nas jest taki cyrk. Ale w Polsce obraliśmy bardzo złą drogę. Nie tylko polityczną, ale w ogóle kształtowania obywateli. Nagle chcemy wskoczyć na poziom, który dekadami wypracowywali Niemcy, Skandynawowie czy Brytyjczycy. Tak się nie da. Nie da się z dnia na dzień nauczyć segregacji śmieci czy wykształcić społeczeństwa obywatelskiego. Niestety, losy naszego kraju nie pozwalają nam na to. Mówiąc obrazowo – to tak jakby drużyna z A klasy miała od razu awansować do Ekstraklasy.


I najlepiej to widać po młodym pokoleniu w trakcie tych wyborów prezydenckich. Po moim pokoleniu. Pokoleniu wciąż przesiąkniętym postkomunistycznym myśleniem i roszczeniowym podejściem do państwa. Oczywiście, ci młodzi, którzy dostali wszystko na tacy od obrotnych na początku lat 90. rodziców albo ci, którzy mieli dzięki nim ułatwiony start w życiu, będą się tego wypierać. Podobnie jak ci rodzice właśnie. Bo im się udało, bo mieli szczęście, bo dzięki temu teraz jeżdżą nowym Audi Q7 i nie martwią się o jutro. Jednak spora, o ile nie większa, część społeczeństwa tego szczęścia nie miała. I te frustracje wyładowują teraz młodzi. W internecie.


Od momentu zakończenia debaty prezydenckiej w telewizji publicznej nie ma dnia, ba, nie ma godziny bez kolejnych wpisów w serwisach społecznościowych. Zwolennicy Bronka prześcigają się ze zwolennikami Dudy. Pełno jest przezwisk, wyzwisk, epitetów. Zarówno obraźliwych, jak i zabawnych. Od tego zalewu wyborczego spamu niektórym zaczynają puszczać nerwy. I nic dziwnego. Ile można czytać ten bełkot. - Kochani. Ch... mnie interesuje na kogo oddacie swój głos. Chcę już poniedziałek – napisał na swoim facebooku muzyk, Tomek Makowiecki. I trudno się z nim nie zgodzić.


To całe prześciganie się w wynajdowaniu argumentów za i przeciw, żeby tylko przekonać do swojego kandydata staje się nieznośne. Ono niczego nie zmieni. Ale pokazuje jak podzieleni są młodzi ludzie. Pokazuje nie tylko status ich rodziny, ale pokazuje także często rozgoryczenie ich samych. Oczywiście, żyjemy w czasach, kiedy mamy morze możliwości. Gdzie możemy sami brać los w swoje ręce. Ale nie oszukujmy się, państwo nam w tym za bardzo nie pomaga. Wszyscy kurczowo trzymają się stołków, więc jedyną opcją jest zazwyczaj założenie własnej działalności. Jednak biurokracja i zaporowe ceny wszystkich opłat wielu od tego odstraszają. Więc dalej trwają w marazmie lub po prostu wyjeżdżają. - Tylko idiota albo złodziej pracuje za sześć tysięcy złotych – powiedziała minister Bieńkowska. Gdybym tyle zarabiał to pewnie bym mógł ją pozwać za obrazę, ale na szczęście nie muszę. Podobnie jak pewnie przynajmniej trzy czwarte młodych obywateli Polski. Te słowa tylko potwierdzają jak mało wiedzą politycy albo jak bardzo nie chcą wiedzieć o sytuacji w kraju nad Wisłą.


- Stary, na kogo ja mam głosować? - zapytał ostatnio jeden ze znajomych, prawnik z wykształcenia. W jego opinii, podobnie jak wśród wszystkich tych, zimno patrzących na to, co się dzieje w kampanii, nie ma na kogo zagłosować. Bo będzie źle, albo jeszcze gorzej. Stąd też większość niezdecydowanych poszła do urn w pierwszej turze, by zagłosować na Pawła Kukiza. Cytując Władysława Frasyniuka – to był wyraz wk... młodych na system. Jeśli władze nie wezmą sobie do serca tego, co się stało, to na jesieni możemy mieć prawdziwą rewolucję. Niektórzy socjolodzy porównują ruch Kukiza do Solidarności. Bardzo na wyrost, bo rzeczywistość jest dziś inna, ale pobudki praktycznie te same – ludzie mają coraz bardziej dość tego, co się dzieje. W sieci natychmiast zaczęły pojawiać się głosy, że jak można oddawać głos na nieprzygotowanego do polityki człowieka? Momentalnie pojawiły się odniesienia do przeszłości. - Człowieku, twój stary wybrał elektryka na prezydenta, więc nie bądź hipokrytą! - głosił jeden z komentarzy. Celna riposta.


Jednak gdyby spojrzeć tak na wszystkich polityków w Polsce, to ilu jest faktycznie przygotowanych do pełnienia swojego stanowiska. Dwa procent? Tutaj warto spojrzeć na inne systemy polityczne w Europie. Stany Zjednoczone odpuśćmy, bo to nie do powtórzenia nigdzie indziej na świecie. Ja jestem za tym, aby do polityki dostawali się ludzie tak, jak chociażby w Wielkiej Brytanii. Z bogatych rodzin, od dziecka kształceni do tej roli. Ludzie, dla których polityka jest kaprysem, zajawką, ideą. A nie korytem, z którego można latami chapać kasę. Poza tym nie oszukujmy się, jesteśmy Słowianami, a nie usystematyzowanymi potomkami ludów germańskich. Nas trzeba trzymać krótko, bo jak dostaniemy za dużo luzu, to zaczyna się robić bajzel. Jak obecnie. Nie mówię, że mamy być pod pręgierzem dyktatury czy pseudodemokracji, ale na pewno musimy czuć respekt. A teraz go nie ma.


Jest jeszcze jedna sprawa wśród naszych polityków. Cytując klasyka z filmu: „Naszym chłopakom brakuje luzu”. Tutaj każdy na każdego się obraża. Każdy każdego podaje do sądu. Ludzie, jesteście politykami, a nie władcami wszechświata. Obywatelami, jak i my, tyle że obdarzonymi zaufaniem, które wam daliśmy. A to oznacza, że możemy z was kpić, rozliczać czy mówić czym nas denerwujecie. Tak samo jak możecie to robić między sobą. Doszło do paranoi. To tak jakby ludzie na ulicy mieli się za byle co pozywać. Polecam obejrzeć angielskie programy satyryczne, które kpią z rzeczywistości (Mock the Week albo Have I Got News For You ). Tam nawet politycy biorą w nich udział. Są wyśmiewani czy wręcz obrażani przez czołowych satyryków. I co? Świetnie się bawią. Często ripostują. Ale poczucie humoru cechuje przede wszystkim jedna kluczowa rzecz – inteligencja.


A tej w dużej mierze politykom brakuje. I tego luzu właśnie. Najlepiej pokazują to debaty. Już abstrahując od samego ich przebiegu – jaki cel ma debata, w której pytania są wcześniej przekazywane sztabowi obecnego wciąż prezydenta? Przecież to się kłóci z całą ideą wydarzenia. Debaty są po to, żeby zaskoczyć kandydatów, żeby byli sobą. Żeby mówili co myślą. Dlatego właśnie nie doszło do konfrontacji, którą proponował Paweł Kukiz. A to by było najprawdopodobniej jedyne prawdziwe przedwyborcze starcie obu kandydatów. Spadłyby im maski, zobaczyliśmy co tak naprawdę kryje się pod PR-ową otoczką.


Na kogo głosować? Nie wiadomo. Na kogo zagłosują niezdecydowani młodzi? Najprawdopodobniej na nikogo. Albo na Geralta z Rivii oddając nieważny głos. Jedno jest pewne – bez rewolucji w tym kraju nic się nie zmieni. Nie nawołuję w tym momencie do radykalnych decyzji jesienią, ale prawda jest taka, że wiele osób mówi, iż oczekuje zmian. Ale nic z tym nie robi. Idzie i głosuje na tych samych ludzi. Więc nawet jeśli jesteś za jakimś konkretnym ugrupowaniem daj szansę nowym. A nie tym, którzy są na czele listy. Nie głosuj emocjami, tylko rozumem. Emocje grożą katastrofą. Której zresztą już początki widzimy.


Młodzi, ale niezdecydowani. Młodzi, ale wciąż nie gniewni. To nasze pokolenie musi zmienić polityczny krajobraz w tym kraju. Nie tylko dla nas, ale i dla kraju. Dla przyszłych pokoleń. W ogóle trudno nie odnieść wrażenia, że dopiero za dwa pokolenia, kiedy ten cały patos postkomunizmu, Smoleńska i wszelkich innych spraw zniknie, będzie można realnie zacząć rozwijać ten kraj.

Patryk Gochniewski


Inne artykuły związane z:
 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież