W piątek w godzinach porannych prezydent Paweł Adamowicz rozdawał paczki z drugim śniadaniem rowerzystom na skrzyżowaniu przy Zieleniaku. Prezydent na skrzyżowanie przybył pieszo i głównie udzielał wywiadów.
Akcja nieco spóźniona, bo jesień, choć wybory już wkrótce. A zamiast błyszczka na usta, czy też maseczki nawilżającej, lepszym pomysłem byłyby odblaski, bo często rowerzyści jeżdżą bez świateł. Stoczniowiec zasuwający na rowerze do pracy nie nałoży sobie maseczki i nie nasmaruje usteczek błyszczkiem. A włodarze miasta zamiast tracić czas, mogli przecież podyskutować o rewitalizacji Starego Wrzeszcza, o czym najwyraźniej zapomnieli. Ale ponieważ są na świeżo po akcji "fale GDN" (m.in. zdjęcia nagiego mężczyzny wskakującego do snopowiązałki, kosztującej ok. 2 mln zł - przyp. red.), zdjęcia pozostawiamy bez komentarza. Strach pomyśleć, co wykombinują jeszcze w rozpoczętej właśnie kampanii wyborczej.
(GG)
- 12/09/2010 10:47 - Wysocy mają więcej jaja w sobie
- 12/09/2010 10:09 - Dzień Otwarty Rady Miasta Gdańska
- 11/09/2010 18:28 - Ambermart 2010
- 11/09/2010 14:32 - PO poprze Jacka Karnowskiego
- 10/09/2010 13:16 - Prof. Moska rektorem AWFiS
- 09/09/2010 20:16 - Hala pełna życia
- 09/09/2010 15:17 - Jarosław Kempa nie wystartuje w wyborach na prezydenta Sopotu
- 09/09/2010 11:07 - Komisja działa, ale powoli
- 09/09/2010 10:09 - Gdańskie Porozumienie Lewicy stawia na rowery
- 08/09/2010 20:50 - Duże zmiany w pomorskim PiS