Wielkanocne warsztaty w Stacji Orunia

Kilkudziesięciu mieszkańców Oruni, od maluchów do seniorów, wzięło udział w wielkanocnych warsztatach zorganizowanych w Stacji Orunia. "Warsztaty z jajem" odbyły się już po raz drugi.

Sobotnie popołudnie upłynęło dla kilkudziesięciu mieszkańców Oruni na twórczym działaniu. Oruniacy, od najmłodszych, 3-letnich, do seniorów, wzięli udział w "Warsztatach z jajem" - ozdabianiu jaj - styropianowych, wydmuszek i innych, które podczas świąt wielkanocnych ozdobią stoły. W ozdabianiu wzięli udział bardzo młodzi mieszkańcy Oruni, mający około 3 lat oraz trochę starsi. Impreza była więc okazją do integracji pokoleniowej Oruniaków.

- Zdecydowałam się wziąć udział w tych warsztatach bo spodobał mi się pomysł i uznałam, że na stół wielkanocny przyda się jajko-ozdoba - powiedziała Zuzanna Pastuszka, lat 11. - Mamy trochę pracy z naszym jajkiem. Zamówiliśmy je. Na rysunku wydawało się małe, a okazało się bardzo duże. Nie miałyśmy pomysłu jak je ozdobić. Dopiero po przyjściu na warsztaty zaczęłyśmy się na tym zastanawiać.

Zuzanna z mamą na początku pracy...

... w trakcie...

... i z efektem końcowym

Techniki ozdabiania były różne. Było malowanie, było oklejanie. Były też prace, które były bardziej czasochłonne.
- Wykonywałam ozdoby techniką sospeco - powiedziała Małgorzata Haurani. - To technika, która trafiła do nas z Włoch, stosunkowo nie dawno. Ta technika to decoupage, ale robiony w 3D. To dość czasochłonna technika. Około trzech godzin zajmuje przygotowanie ozdoby. Trzeba przy niej mieć cierpliwość.

Uczestnicy "Warsztatów z jajem" z swoimi dziełami (Po kliknięciu zdjęcie otwiera się w pełnym formacie)

Tomasz Łunkiewicz