Sesja z emocjami: budżet przyjęty, sprawa prałata Jankowskiego przełożona

Głosowanie nad budżetem i sprawa honorowego obywatelstwa Gdańska ks. prałata Henryka Jankowskiego wzbudzały najwięcej emocji przed 3 sesją Rady Miasta Gdańska kadencji 2018-2023. Wniosek o włączenie do porządku projektu uchwały o odebranie ks. prałatowi tytułu Honorowego Obywatela Gdańska przepadł w głosowaniu i będzie rozpatrywany na sesji styczniowej. Zgodnie z oczekiwaniami budżet został przyjęty.

Wniosek radnych Klubu Koalicji Obywatelskiej o dołączenie do porządku projektu uchwały o pozbawieniu honorowego obywatelstwa ks. prałata Henryka Jankowskiego przepadł w głosowaniu o włączenie do porządku obrad. Za włączeniem wniosku do porządku obrad było 13 radnych, 5 przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu.

Po głosowaniu o włączeniu do porządku obrad dodatkowych uchwał odbyło się ślubowanie radnych Teresy Wasilewskiej i Wojciecha Błaszkowskiego. Treść ślubowania, zgodnie z tradycją, odczytał najmłodszy wiekiem radny Gdańska Jan Perucki.

- Trudno przejść obojętnie wobec tego co dzieje się od tygodnia w naszym mieście. Zaczęło się od artykułu w Gazecie Wyborczej redaktor Aksamit dotyczącego księdza Jankowskiego - powiedział Piotr Borawski, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.  - Dla nas sprawa księdza Jankowskiego, jako radnych, jest trudna. Po długiej dyskusji na klubie Koalicji Obywatelskiej, zdecydowaliśmy, że jasnym świadectwem posługi księdza Jankowskiego będzie odbudowany kościół świętej Brygidy. I nikt mu tego nie zabierze. Ale istniała też ciemna strona jego życia. I trzeba się skupić na ofiarach księdza Jankowskiego. Dla nas to jednoznaczna sprawa, by usunąć pomnik księdza Jankowskiego i nazwę skweru z jego imieniem z przestrzeni miejskiej.

Klub PiS nie wydał oświadczenia w tej sprawie.

- Wielu z nas znało księdza Jankowskiego z jego pracy i zaangażowania w odbudowę kościoła świętej Brygidy - powiedział prezydent Paweł Adamowicz. - Sam znałem go osobiście. W latach 70. byłem ministrantem w kościele świętej Brygidy i też pomagałem w odbudowie tego kościoła. Ksiądz Jankowski był ważną postacią gdańskiej historii. Obok sygnatariuszy Sierpnia 80' wszedł w poczet honorowych obywateli Gdańska. Ksiądz Jankowski nie stronił jednak od kontrowersji. Pamiętamy między innymi jego wystąpienia antysemickie. Zwróciłem się w liście do arcybiskupa Głódzia z prośbą o zajęcie się tą sprawą przez archidiecezję gdańską. Myślę, że będzie to dobrze służyło Kościołowi i nam wszystkim. Wczoraj kuria zabrała głos w tej sprawie. Dla dobra sprawy tę sprawę trzeba wyjaśnić, nawet jeśli zajmie to miesiące, albo i lata. W przeciwnym razie Gdańsk będzie podzielony na tych, którzy uznają go winnym i tych, którzy uważają, że to "tylko artykuł". Zwróciłem się też do Komitetu Społecznego o usunięcie przez niego pomnika księdza Jankowskiego. Myślę, że gdańszczanie są dziś zasmuceni tą sprawą i wszyscy oczekują prawdy.

Emocje wywołała dyskusja przy okazji przedstawienia przez przewodniczącego Piotra Borawskiego apelu Rady Miasta Gdańska w sprawie przeniesienia siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej z Gdańska do Warszawy. - Martwię się, że Rada Miasta Gdańska zaczyna zajmować się sprawami, które nie mieszczą się w zadaniach Rady Miasta Gdańska - powiedział Kacper Płażyński, przewodniczący klubu radnych PiS. - Tak bywało tez w poprzedniej kadencji. Polska Agencja Kosmiczna funkcjonuje na innej ustawie. To psucie prawa,  bo Rada Miasta Gdańska nie jest partnerem w tej sprawie. W mojej opinii też dobrym rozwiązaniem jest pozostawienie siedziby tej Agencji w Gdańsku, ale serce tej Agencji od dawna biło w Warszawie. To tam najczęściej przebywał prezes tej Agencji.  Uznaliśmy, że na miejscu jest przedstawić nasze stanowisko w tej sprawie. W zeszłym tygodniu spotkałem się z ministrem i posłem Śniadkiem w tej sprawie. Udało nam się dojść do porozumienia. Ma wejść poprawka do ustawy w tej sprawie - aby siedziba Agencji pozostała w Gdańsku.

Po gorącej dyskusji wniosek został przyjęty 22 głosami za i 12 przeciw. 

Jednogłośnie przeszła uchwała ustanawiająca rok 2019 "Rokiem Wolności i Solidarności".

Kolejnym tematem, który wywołał emocje na sali był wniosek o wystosowaniu apelu w obronie niezawisłości mediów. Po gorącej dyskusji wniosek został przyjęty stosunkiem głosów 21 za, 11 przeciw.

- Gdańsk ma być nadal miastem stabilnym dla przedsiębiorców - powiedział prezydent Paweł Adamowicz przedstawiając założenia budżetu na rok 2019. - Istotnym potencjałem rozwoju miasta będzie formuła partnerstwa publiczno-prywatnego. Przeciętne wynagrodzenie brutto w Gdańsku wyniesie w przyszłym roku ponad 6 tys. złotych. Stopa bezrobocia szacowana jest na 2,4 procenta. Dochody miasta wyniosą 3,3 miliardy złotych. Powstaną nowe drogi rowerowe i system roweru miejskiego. Poprawiona zostanie dostępność komunikacyjna miasta, w ramach której zostanie przebudowany wiadukt Biskupia Górka wraz z budową wielopoziomowego parkingu. Rozpoczniemy budowę planetarium na terenie Hevelianum, a także dokończymy budowę zbiornika retencyjnego w Osowej. Będziemy kontynuować miejski program modernizacji chodników, a także miejski program oświetlenia ulic. Planujemy też rewaloryzację ulic na Głównym Mieście. Na realizację programu budowy basenów zapisano w przyszłorocznym budżecie 8 mln złotych. Zaciągniemy kredyty w zagranicznych instytucjach finansowych. Robimy tak od wielu lat, bo za granicą jest... taniej. Będą rosły wynagrodzenia motorniczych i kierowców w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje, a także wynagrodzenia strażników miejskich. Zarezerwowaliśmy też w budżecie 10 mln złotych na dodatkowe wydatki bieżące, ponieważ spodziewamy się w przyszłym roku dramatycznych podwyżek cen prądu. Wchodzimy w niezwykle trudny czas.

Prezydent Gdańska zapowiedział w 2019 roku kontynuację polityki prospołecznej, realizowane będą m.in. programy wspierające rodziny, w tym wprowadzenie bonów żłobkowych czy dofinansowanie metody in vitro.

- Jako opozycja w Radzie Miasta Gdańska nie mamy dostępu do wszystkich dokumentów, informacji, by móc merytorycznie zająć się projektem budżetu - powiedział Kacper Płażyński, przewodniczący klubu radnych PiS. - Prosiłem o dokumenty, informacje między innymi wiceprezydentów. Otrzymałem je dopiero wczoraj wieczorem. Poprosiłem o umowy dotyczące między innymi partnerstwa publiczno-prywatnego. To powinny być jawne dokumenty. Nie jesteśmy w stanie zweryfikować niektórych informacji. Dlatego zagłosujemy przeciwko przyjęciu budżetu.

21 projekt budżetu składany przez prezydenta Adamowicza po kolejnej gorącej dyskusji został przyjęty. 22 radnych głosowało za, 12 był przeciwnych.

- Byłem miłosierny, ale koniec z tym. Na każdej inwestycji będę dziękował po imieniu i nazwisku każdemu klubowi, który zagłosował za budżetem. Dosyć tej hipokryzji, że za każdym razem głosujecie przeciw budżetowi, a potem chcecie się "ogrzać" przy zakończonych inwestycjach - zapowiedział prezydent Adamowicz

Tomasz Łunkiewicz