Gdańsk - nazwy dzielnic, których nie ma

Niedawno z przestrzeni publicznej zniknęły tablice z nazwami niektórych części administracyjnych Gdańska. Wszyscy przyzwyczailiśmy się do Zaborni, Sianek czy Emaus – dzisiaj zostają już tylko w pamięci, bo na gdańskich ulicach nie ma na nie miejsca.

Gdańskie dzielnice i osiedla
Obecnie w skład miasta wchodzi 35 jednostek pomocniczych (dzielnic). Najwięcej gdańszczan zamieszkuje na Chełmie, najmniej w położonej we wschodniej części Gdańska, nad Martwą Wisłą, dzielnicy Rudniki.
Gdańsk jest obszarem intensywnie eksploatowanym przez deweloperów. Przykład może tutaj stanowić chociażby położona na obrzeżach dzielnica Osowa, w obrębie której nieustannie powstają kolejne osiedla. Warto przyjrzeć się ich nazwom, często wziętym znikąd. Zdarzają się wyjątki, takie jak Garnizon, które posiadają nawiązania historyczne, jednak zdecydowana większość to niewyszukane, współczesne, pozbawione jakiegokolwiek odniesienia do miasta, deweloperskie „widzimisię”.

Ciekawy przypadek stanowi Zabornia – zapomniana i pomijana. Tablice z jej nazwą zostały niedawno zastąpione przez Ujeścisko/Jasień. Kilkanaście lat temu Zabornia została oddzielona od reszty Ujeściska przez al. Armii Krajowej. Od tamtego czasu z Ujeściskiem łączy ją jedynie nazwa i obszar, który nie został do tej pory uzgodniony. W sieci można znaleźć komentarze niezadowolonych mieszkańców, którzy skarżą się na brak zainteresowania tym terenem przez instancje wyższe niż Rada Dzielnicy. Większość mieszkańców Zaborni opowiada się za tym, że powinna stanowić ona oddzielną jednostkę.

Co na to Miasto?
Na pytania dotyczące podziału administracyjnego Gdańska odpowiedzi udzieliła Inspektor Marta Formella – odpowiedzialna za: kulturę, działalność Biura Prezydenta ds. Kultury, konkursy grantowe i stypendialne, informacje o wydarzeniach kulturalnych w mieście, zarządzanie informacją o instytucjach kulturalnych, zarządzanie kontem Zespołu Prasowego w serwisie Twitter, sprawy prowadzone przez Biuro Prezydenta.

Jak wygląda podział administracyjny miasta?
W Gdańsku funkcjonuje oficjalny podział na jednostki pomocnicze, które są dzielnicami. Jednostki pomocnicze powstały w Gdańsku w 1992 r. (w liczbie 29), jest to kompetencja Rady Miasta Gdańska na podstawie przepisów ustawy o samorządzie gminnym i Statutu Miasta Gdańska. Od tego czasu zmieniał się i sam podział, i nazewnictwo, i na dziś mamy 35 jednostek pomocniczych.

W jaki sposób są oznakowane jednostki pomocnicze?
Same tablice z nazwami dzielnic, a więc jednostek pomocniczych, często stawiane są z inicjatywy Rad Dzielnic za pośrednictwem Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Jeżeli gdzieś w przestrzeni są jeszcze stare tablice np. z nazwami osiedli, to najczęściej są demontowane przy okazji remontów i innych inwestycji. W przestrzeni miejskiej posługujemy się nazwami jednostek pomocniczych.

Mieszkańcy a tworzenie dzielnic
Jednostki pomocnicze powołuje Rada Miasta Gdańska, natomiast mieszkańcy mogą zgłosić taką inicjatywę składając wniosek podpisany przez 10% mieszkańców projektowanej jednostki mających prawo wyborcze wraz ze wskazaniem granic projektowanej jednostki (przepis Statutu Miasta Gdańska). Podział lub połączenie jednostek pomocniczych już istniejących wymaga 20% poparcia mieszkańców, jeśli to ich inicjatywa. Nazwa jednostki jest podejmowana oddzielną uchwałą, też w procesie konsultacyjnym.
Gazeta nie otrzymała odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego z tablic zniknęły nazwy takie jak: Zabornia, Emaus czy Sianki. W przypadku ostatniej możemy się domyślać, że została zastąpiona aktualną nazwą – Stogi (Sianki to nazwa nadana w 1945 roku). Co z nazwami pozostałych części administracyjnych Gdańska? Czas pokaże…

Blanka Kiesz