Weźcie przykład ze Skry

Po tygodniu przerwy spowodowanym turniejem o Puchar Polski, siatkarze wracają na ligowe parkiety. W 12. kolejce PlusLigi Lotos Trefl Gdańsk zmierzy się w Ergo Arenie z wiceliderem tabeli ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

Możemy jesteśmy już nieco nudni z tym przypominaniem jak ważny to mecz dla siatkarzy Dariusza Luksa, wszak ci cały czas są na ostatnim miejscu w tabeli, zaś sąsiedzi w rozgrywkach PlusLigi cały czas uciekają. I tym razem jednak nie będzie łatwo zmniejszyć straty do bezpiecznych lokat, wszak przecież do Gdańska przyjeżdza wicelider z Kędzierzyna-Koźla, który obecnie traci tylko punkt do lidera, Skry Bełchatów.

O poprzednim meczu żółto-czarnych z Delektą Bydgoszcz napisaliśmy już wszystko - tradycyjnie niezły początek, a potem im bliżej było końca seta, tym gdańszczanie prezentowali się słabiej, przegrywając ostatecznie 0:3. Zwycięstwo w Gdańsku bydgoszczanom zajęło nieco ponad godzinę. Tym razem również musimy się przygotować na to, że rywal od początku rzuci się do ataku i nasi siatkarze muszą zachować koncentracje do samego końca, inaczej ponownie rozczarują swoich kibiców. Zwłaszcza, że ZAKSA nad morze przyjedzie podrażniona domową porażką ze Skrą, która zepchnęła kędzierzynian z czoła tabeli PlusLigi.

W I rundzie w Hali Widowiskowo- Sportowej Azoty gdańszczanie zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. Przegrali co prawda 1:3, ale pokazali przy okazji kawał dobrej siatkówki. Jeżeli na podobnym poziomie zagrają i w sobotę, kto wie jak potoczą się losy tego spotkania. Zwłaszcza, że Skra pokazała wszystkim jak skutecznie grać z ZAKSĄ. Oczywiście będzie to zadaniem bardzo trudnym, ale nasi gracze muszą iść w ślady mistrzów Polski jeśli myślą o korzystnym rezultatcie. Zapowiadają to zresztą siatkarze Trefla.

- Wykorzystaliśmy przerwę na ciężką pracę- zapowiada kapitan naszej drużyny, Grzegorz Łomacz. Z kolei trener Dariusz Luks dodaje: - W ostatnich meczach popełnialiśmy juniorskie błędy, takie jak dotknięcie siatki czy przejście linii. Ciężko pracowaliśmy jednak by wszystkie błędy wyeliminować.

Przewidywany skład Trefla: Łomacz, Oivanen, M. Kaczmarek, Augustyn, Hietatnen, Serafin, B. Kaczmarek (libero).

Maciej Kanczak