Pyrussowe zwycięstwo - Lotos Wybrzeże skazany na walkę w barażach

Lotos Wybrzeże wygrał czwarty mecz w sezonie. Zwycięstwo 47:42 nad Betard Spartą to jednak pyrrusowa wygrana. Gdańszczanie już dziś mogą zacząć się szykować do wrześniowych spotkań o utrzymanie.

Stawka meczu z Betard Spartą była olbrzymia. Zwycięstwo za trzy punkty czyli z bonusem dawało jeszcze cień nadziei na zajęcie ósmego miejsca. Skończyło się na nadziejach.

Przed meczem gdańskich kibiców, których na stadionie pojawiło się około 1500, spotkała "niemiła niespodzianka". Po sobotnim treningu trener Stanisław Chomski postanowił z Zbigniewa Sucheckiego wystawić Tomasza Chrzanowskiego. Ta decyzja okazała się błędna. Były kapitan gdańskiej drużyny po raz kolejny w tym sezonie zawiódł. Były kapitan, bo przed meczem przekazał tą funkcję Nicki Pedersenowi.

Renat Gafurow po raz kolejny nie zawiódł

Mecz zaczął się od remisu w biegu juniorów, bo Patryk Malitowski na starcie zaskoczył gdańskich juniorów i pewnie wygrał. Po dwóch wygranych biegach w czwartym starcie gdańszczanie mieli szansę na powiększenie przewagi. Niestety na drugim wirażu, gdy gdańska para jechała na 5:1, w bandę wjechał Patryk Dolny. W powtórce sytuacja powtórzyła się tylko, że tym razem sprawcą przerwania biegu był Krystian Pieszczek. Lotos Wybrzeże mógł po 4 biegu prowadzić 10 punktami, a tymczasem po piątym miał tylko 3 przewagi, bo podwójnie wygrali Tomasz Jędrzejak i Dennis Andersson. dwie wygrane po 4:2 w biegach 7 i 8 dały gdańskiej drużynie siedmiopunktową przewagę, którą goście zmniejszyli w wyścigu dziewiątym. Sześć ostatnich biegów to remisy. W dwóch biegach gdańszczanie jechali na 5:1, ale na dystansie na ostatnie miejsce spadali Chrzanowski, został wyprzedzony na samej mecie, i Piotr Świderski.

Lotos Wybrzeże wygrał mecz. Czwarty w sezonie. Spotkanie z Betard Spartą wygrało tak naprawdę trzech zawodników. Pedersen, Jonasson i Gafurow zdobyli 38 z 47 punktów. Rosjanin, który otrzymuje szansę jazdy tylko dlatego, że kontuzjowany jest Maksims Bogdanows ratuje "honor" gdańskiej drużynie. To zwycięstwo jednak praktycznie nic nie daje. Wrocławianie zdobyli bonus i mają nad gdańszczanami trzy punkty przewagi. Podopieczni Stanisława Chomskiego aby zająć ósmą pozycję musieliby zdobyć 4 punkty, a wrocławianie żadnego, a częstochowianie maksymalnie dwa. Chyba każdy gdański kibic, nawet największy optymista taki scenariusz uznałby za science fiction.  Bardziej prawdopodobne jest, że gdańszczanie w trzech ostatnich kolejkach nie zdobędą punktu. O meczach wyjazdowych do Bydgoszczy i Rzeszowa nie ma co nawet mówić. W obu wydaje się, że zdobycie 35 punktów będzie szczytem marzeń. Za dwa tygodnie do Gdańska przyjedzie Unibax i chyba nieliczni liczą na wygraną, o którą będzie bardzo trudno.

Nicki Pedersen przyjęcie funkcji kapitana uczcił zdobyciem kompletu punktów

Wygrana z Betard Spartą bez bonusa przypieczętowała to o czym mówiło się już po meczu z Unią Leszno - gdańszczan czeka dwumecz o utrzymanie. Kampania wrześniowa najprawdopodobniej z Dospel Włókniarzem odbędzie się 9 i 16 września. Pierwszy mecz u drużyny niżej sklasyfikowanej. Na razie powodów do optymizmu nie ma...

Oceny gdańszczan

Thomas H. Jonasson 4

Po kontuzji wrócił głodny jazdy. Nie wyszedł mu tylko ostatni bieg, ale nawet w nim walczył przez cztery okrążenia.

Tomasz Chrzanowski 1

Niestety. Kolejny bardzo słaby występ. Dwa pierwsze starty jeszcze w miarę, ale trzeci, a zwłaszcza czwarty to powrót do nędzy poprzednich spotkań.

Renat Gafurow 4+

Poza jednym biegiem, w którym dał się wywieźć Jędrzejakowi bardzo dobry występ. Wielu kibiców zastanawia się w internecie czemu "Renatka" nie otrzymywał więcej szans? Co ciekawe Rosjanin nie otrzymał jeszcze pieniędzy za... występ w meczu z Polonią Bydgoszcz...

Piotr Świderski 1

Tradycyjnie siły starczyło na jeden bieg. W ostatnim starcie jechał drugi na 5:1, ale bez większych problemów poradzili sobie z nim rywale. Na więcej niż 4-5 punktów w meczu raczej w tym sezonie nie ma co liczyć

Nicki Pedersen 5

Przejęcie funkcji kapitana jeszcze zmotywowało i tak niezawodnego Pedersena. Jeśli nie wygrał startu to bez problemów wyprzedzał rywali na trasie.

Marcel Szymko 2

W biegu juniorskim pokonał Dolnego. W wyścigu dwunastym przez dwa okrążenie jechał przed Jędrzejakiem, ale łatwo dał się minąć doświadczonemu rywalowi

Krystian Pieszczek 2

Jeden ze słabszych występów Krystiana na gdańskim torze. W biegu juniorskim dał się na starcie zaskoczyć Malitowskiemu. W powtórce biegu czwartego zanotował niepotrzebny upadek.

Tomasz Łunkiewicz