Renault Zdunek Wybrzeże pewnie wygrało w Ostrowie z ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovią. Co mieli do powiedzenia przedstawiciele gdańskiej drużyny.
- Było dobrze - ocenił swój występ Krystian Pieszczek. - Jechałem swoje. Dawałem z siebie wszystko. Byłem szybki po trasie i ze startu. Cała drużyna pojechała bardzo dobrze i jesteśmy z siebie zadowoleni. Nie da się ukryć, że pomógł nam powrót do drużyny Thomasa Jonassona. Jego zdobycz była bardzo duża, a my czuliśmy się pewniej.
Krystian w swoim drugi starcie osiągnął granicę 150 punktów zdobytych w Gdańsku. W sumie ma ich jak na razie 156. - Nie liczę swoich punktów - przyznał Krycha. - Cieszę się, że zdobyłem tyle punktów. Oby tych punktów było jeszcze więcej - dodał gdańskich junior gdy usłyszał, że przekroczył barierę 150 punktów w meczach ligowych w gdańskiej drużynie.
Powiedziałem po poprzednim meczu że to była "wpadka przy pracy" - stwierdził Robert Terlecki, prezes GKS Wybrzeże SA. - Do spotkania w Rawiczu wszyscy podeszli z pewnym luzem. Brakowało nam kapitana. Thomas wrócił i od razu jest inny duch w zespole. Inaczej ta drużyna funkcjonuje. Nie chodzi tylko o to, że on zdobywa punkty. On wprowadza ducha walki. Przed meczem wszyscy krzyczeli kto wygra. Thomas zwrócił mi niekonwecjonalnie uwagę, że nie prezes będzie krzyczał kto wygra, tylko zawodnicy mają to zrobić. Ja to rozumiem i powiedziałem, że jak będzie potrzeba to przyjdę pchać wam motory. Wszystko się dobrze dzieje. Stachu z Andrzejem dobrze prowadzą drużynę. Jedni jadą lepiej, drudzy gorzej, ale finalnie liczy się efekt. Po przegranym meczu w Rawiczu pojawiły się głosy, że tragedia, koniec żużla w Gdańsku. My stoimy przed wyzwaniem jakim jest finalnie ekstraliga. To jest nasz cel. Nie poszczególne mecze tylko ekstraliga. Jak my to zrobimy to nasza słodka tajemnica. Myślę, że idziemy w dobrą stronę. Thomas Jonasson nie pojechał w Rawiczu, bo martwiłem się o jego zdrowie, a nawet życie. To jest naprawdę bardzo ciężki uraz. W życiu miałem trochę kontaktu z ludźmi po różnych ciężkich urazach. Pomagałem tym ludziom i naprawdę zdawałem sobie sprawę czym to groziło i dlatego uznaliśmy ja, trener i menadżer, że Thomas nie pojedzie w Rawiczu. Przed meczem spotkaliśmy się na spotkanie mobilizujące, integracyjne. Porozmawialiśmy, że nie chodzi tylko o to, że mamy się klepać po plecach, ale rozmawiać co się dzieje na torze, żeby jeden drugiemu pomógł, żeby był tego efekt. Jeśli byłaby taka potrzeba żeby jeden drugiemu pożyczył motocykl to też niech pożyczy. Ja jako prezes biorę to na siebie, że w razie jak coś się stanie z takim motocyklem to ja pokryję koszty.
Zebrał Tomasz Łunkiewicz
- 19/06/2013 18:52 - Lekkoatletyczne zmagania na stadionie Leśnym
- 19/06/2013 15:58 - Sikora przedłużył kontrakt z Arką Gdynia
- 19/06/2013 11:39 - Adam Pazio i Radosław Jasiński blisko Lechii
- 18/06/2013 20:48 - Przemysław Frankowski w Lechii na kolejne trzy lata
- 18/06/2013 18:50 - Maskoliunas trenerem Trefla
- 17/06/2013 18:52 - Zajder nowym środkowym LOTOSU Trefla
- 17/06/2013 18:40 - Maciej Gostomski trenuje z Lechią
- 17/06/2013 15:26 - Luiz Henrique na testach, Cupriak nie dogadał się
- 17/06/2013 15:21 - Łukasz Surma w Puszczy Niepołomice?
- 16/06/2013 23:50 - Energa Basket Cup: SP 7 Sopot - złoto, SSP 14 Gdynia - czwarta