Lokomotywa bez pary

Żużlowcy Lotosu Wybrzeże w niedzielę zainaugurują rundę rewanżową zasadniczej części sezonu. O godz. 17.00 na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego rozpocznie się mecz z Lokomotiwem Daugavpils.

Zdecydowanym faworytem meczu są gdańszczanie. Łotysze to już nie ta sama drużyna co przed rokiem. Odejście braci Łagutów musiało się odbić na wynikach podopiecznych Nikołaja Kokina i to widać po tegorocznych występach Łotyszy przede wszystkim na wyjazdach. Na torze w Daugavpils gospodarze są nadal groźni dla wszystkich o czym przekonali się gdańszczanie tydzień temu. Po dramatycznym spotkaniu gdańszczanie wygrali jednym punktem z Lokomotiwem jadącym bez swojego lidera Maksima Bogdanowsa.

Mecz w Gdańsku nie będzie miał zbytniego ciężaru gatunkowego. Wszystko wskazuje na to, że skład pierwszej czwórki, która będzie walczyła o miejsca premiowane awansem prawie się wykrystalizował. Łotysze raczej nie znajdą się w tym gronie i rezultaty spotkań z nimi raczej nie będę się liczyły w drugiej fazie zmagań.

Łotysze jeszcze nigdy w Gdańsku nie wygrali, ale z każdym meczem byli coraz bliżsi zdobycia gdańskiego toru. W ostatnim meczu tylko do siebie mogą mieć pretensje, że przegrali, bo potracili sporo punktów przez upadki i defekty. W tym roku raczej trudno będzie podopiecznym trenera Kokina o korzystny rezultat. W zgłoszonym składzie jest wprawdzie Maksim Bogdanow, ale wiadomo, że za niego będzie stosowane  zastępstwo zawodnika. Trener Łotyszy nie zgłosił Joonas Kylmaekorpiego i Nicolai Klindta. Oczywiście jest możliwość dokonania przed meczem dwóch zmian, ale raczej nie należy się spodziewać wizyty Skandynawów w Gdańsku.

Gdańszczanie jeśli nie będzie zmian w zgłoszonym do programu składzie po raz ósmy w tym sezonie pojadą w innym zestawieniu! Może to się wydać niektórym nieprawdopodobne, ale jeszcze w żadnym meczu trener Stanisław Chomski nie wystawił tej samej siódemki. Jak nie ma roszady wśród seniorów, tak było tylko raz gdy jechała ta sama piątka w Rybniku i z Poznaniem w Gdańsku, to zmieniają się juniorzy. Tym razem poza składem znaleźli się Zetterstroem i Sperz. Występu "Zorra" nie można jednak wykluczyć ponieważ w Daugavpils poobijał się Jonasson. Bez względu jednak na skład gdańszczanie nie powinni mieć kłopotów z wygraniem.

Eliminacyjny remis

W sobotę zawodnicy Lotosu Wybrzeże i Lokomotivu startowali w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w Żarnowicy i rundzie kwalifikacyjnej Indywidualnych Mistrzostw Europy w Czerwonogradzie. Wynik tych startów jest remisowy. W obu turniejach awans wywalczyło po jednym zawodniku z obu drużyn. W Żarnowicy czwarty był Darcy Ward (12+2), a siódmy Wadim Tarasienko (8+3). W Czewonogradzie również gdańszczanin został sklasyfikowany wyżej. Renat Gafurow był piąty (11 punktów), a szóste miejsce zajął Kjastas Poudżuks (10).

Tomasz Łunkiewicz