Arka punktuje z Chrobrym

Co prawda Arka Gdynia wygrała z Chrobrym Głogów 2:1 (1:0), ale zwycięstwo nie było przesądzone do samego końca. Najważniejsze, że po jednym z ważniejszych spotkań w sezonie 3 punkty zostały na Olimpijskiej.

Arka Gdynia - Chrobry Głogów 2:1 (1:0)
Bramki: Sidibe (34), Stolc (64) - Mandrysz (78)
Arka: Lenarcik - Stolc, Marcjanik, Dobrotka, Gojny - Milewski (78 Adamczyk), Gol - Skóra (90+1 Lipkowski), Sidibe (84 Borecki), Kobacki (78 Gaprindashwili) - Czubak
Chrobry: Węglarz - Zarówny, Bougaidis, Lewkot, Hanc, Mucha (75 Bogusz), Mandrysz, Kuzdra (53 Tabiś), Ozimek (68 Biel), Bartlewicz (68 Tupaj), Lebedyński (68 Szczutowski)

Na pierwszą bramkę gdyńscy kibice musieli czekać ponad pół godziny. W 34. minucie po strzale Alassane Sidibe futbolówka załopotała w siatce przyjezdnych z Dolnego Śląska.
Po kolejnych 30 minutach było już 2:0. Tym razem piłkę miedzy słupkami głogowian umieścił Przemysław Stolc.
Chrobry nie zamierzał łatwo jednak sprzedać skóry. W 78. minucie Mandrysz zaliczył kontaktowe trafienie, jednak Arkowcy nie dali sobie wyrwać zwycięstwa w tym spotkaniu. Mecz zakończył się wynikiem 2:1.

- Graliśmy dobry mecz. Naprawdę dobry mecz. Być może zgubił nas wysoki pressing, ale był on skuteczny. ten mecz skończyłby się 4:0. Ale emocje buzują, bo mogło się różnie skończyć. Można mówić, że nie wykorzystaliśmy sytuacji, ale dla mnie najważniejsze jest, że takie sytuacje tworzymy. Bramki były konsekwencja naszej naprawdę dobrej gry. Cieszymy się ze zwycięstwa, bo było to ważne zwycięstwo. Chrobremu gratuluje determinacji - komentował Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia.

Po 26 rozegranych meczach Arka Gdynia zajmuje pierwsze miejsce w tabeli I ligi piłkarskiej z 51 punktami na koncie. Jednak druga Lechia Gdańsk ma 50 punktów i jeden mecz rozegrany.
r