Wzruszenie ogarnęło marszałka pomorskiego, Mieczysława Struka, gdy zakomunikował, że do rodziny samorządowej przystąpił Tomasz Augustyniak, b. szef WSSE, który 3 miesiące temu został odwołany ze swojej funkcji na Pomorzu. Pozyskanie b. przedstawiciela administracji rządowej do pracy na stanowisku zastępcy dyrektora Departamentu Zdrowia to zdobycz merytoryczna i polityczna jednocześnie, więc rzewny komunikat marszałka nie dziwi. Dziwi, że wciąż bez poważnego angażu pozostaje Małgorzata Rucińska-Kulesz, b. dyrektor pomorskiego NFZ, menedżer roku w służbie zdrowia, aktywistka PO z Żukowa, którą marszałek rekomendował do tych splendorów i której współpraca z T. Augustyniakiem zdawała się lepiej służyć marszałkowi niż wojewodzie.
Newer news items:
- 21/04/2021 12:15 - Oni tworzyli Gazetę Gdańską
- 18/04/2021 14:43 - Nowa Rada Programowa Hevelianum
- 18/04/2021 14:42 - Miejscy urzędnicy wezmą udział w Czerwcowym Challenge Triathlonie
- 18/04/2021 14:40 - Izabela Kuś przewodniczącą rady nadzorczej SNG
- 18/04/2021 14:39 - Ciąg dalszy spotkania europosłanki Magdaleny Adamowicz z sędzią Julią Kuciel
Older news items:
- 10/04/2021 18:32 - Zakład Utylizacji nie jest skąpy dla swoich menedżerów
- 10/04/2021 18:31 - Kapituła nagrody teatralnej za rok 2020
- 28/03/2021 09:09 - Oni tak serio
- 28/03/2021 09:08 - Profesor Piotr Lorens nowym architektem miasta
- 21/03/2021 17:00 - Poruszenie na lewicy