Sto dziesięć odmian tulipanów i około pięćdziesięciu gatunków żonkili, hiacyntów, irysów, lilii, strelicji i in. – w sumie blisko sześćset tysięcy kwiatów! - złożyło się na wystawę „Ogród Kulturalny – Tulipany”, która czynna jest na przedprożu i w kamienicy przy ul. Długi Targ 39/40 w Gdańsku.
Wernisaż odbył się 5 lutego. Ekspozycję oglądać można do niedzieli, 7 lutego, do godz. 19. Kwiaty przywieziono z miejscowości Obdam niedaleko w Holandii. Okazy czterdziestu gatunków możemy zobaczyć w Polsce po raz pierwszy.
Polak – Holender dwa bratanki
Świeże barwne dorodne okazy wniosły w zimowy dzień powiew wiosny. Wchodzących witają na przedprożu zmrożone, połyskujące w słońcu kielichy. W sieni w skrzyniach małe plantacje tulipanów i innych kwiatów. Na dwóch wyższych kondygnacjach kwiatowe kompozycje i artystycznie ułożone bukiety. To efekt pracy dziewięciorga holenderskich specjalistów hodowli tulipanów. Zachwycony urokiem kwiecia znany artysta malarz i grafik, Czesław Tumielewicz przystępuje do tworzenia pod ich wpływem cyklu obrazów. Uświetniła kwiatowy wernisaż muzyką Cappella Gedanensis.
- Kontynuujemy wielowiekowe tradycje polsko – holenderskiej przyjaźni i dobrosąsiedzkich stosunków – o których trochę za mało w ostatnich latach się pamięta - Magdalena Pramfelt – mówi Konsul Honorowy Królestwa Niderlandów w Gdańsku. – Jedną z naszych propozycji jest nadanie kilku ulicom w Gdańsku imion znanych – związanych z tym miastem - Holendrów, na przykład Hansa Vredemana de Vriesa, wybitnego niderlandzkiego artysty malarza, rytownika i architekta z przełomu XVI i XVII wieku, którego malowidła zdobią wnętrza Ratusza Głównego Miasta i Dworu Artusa w Gdańsku.
A wszystko zaczęło się od momentu, kiedy głośno zastukano do drzwi Konsulatu Królestwa Niderlandów w Gdańsku, po chwili ukazał się ogromny przepiękny bukiet tulipanów, a za nim wszedł mężczyzna. Było to Robert Stoop, Holender, właściciel firmy „Stokolex”, który mieszka na Żuławach, od dwunastu lat sprowadza z Holandii do Polski i na Litwę cebulki tulipanów. Zaproponował współpracę. Pani konsul zapytała, czy możliwe jest stworzenie w Gdańsku wystawy holenderskich tulipanów. Tulipanowa gorączka zaczęła ogarniać coraz więcej osób. Zamysł szybko zrealizowano.
Spełnił się mój sen
Żuławy zagospodarowali ludzie, którzy przyjechali na tę ziemię z Niderlandów – Mennonici. Krajobraz, który dzisiaj oglądamy stworzyli oni, przypominała pani konsul.
- Holendrzy mają wiele atencji dla Polaków, Europa się teraz zmniejszyła, łatwo jest podróżować, odżywają dobre kontakty– dodała pani konsul. – Możemy się od Holendrów wiele nauczyć – gospodarności, pracowitości, zadowolenia z siebie, a to co mamy wspólnego to poczucie humoru.
- Dzisiaj spełniło się moje marzenie, mój sen – powiedział wzruszony Robert Stoop. – Gdańsk to wspaniałe miasto, na najpiękniejszej ulicy Europy, na śniegu, wyrosły holenderskie kwiaty. Dziękuję wszystkim, władzom miasta na czele z prezydentem Pawłem Adamowiczem, za pomoc w zrealizowaniu zamierzenia.
Robert Stoop działał w Holandii jako producent tulipanów i warzyw. Odwiedzając przed laty Polskę dostrzegł, że są tu duże możliwości działania dla przedsiębiorcy. Zafascynowały go Żuławy Gdańskie. Tu się ożenił i zamieszkał z rodziną w Żuławkach. Kwiaty Roberta Stoopa, które oglądamy na gdańskiej wystawie, były wcześniej prezentowane w Holandii. Za rok o tej samej porze planowana jest taka sama wystawa.
Na wernisażu spotkaliśmy Bolesława Kleina z Nowego Dworu Gdańskiego, reprezentującego Stowarzyszenie Klub Nowodworski.
- Już teraz zapraszam miłośników Żuław na kolejny Zjazd Menonnnitów – powiedział Kleina. – 25 czerwca spotkamy się w Muzeum Wisły w Tczewie. 26 czerwca w Elblągu na dawnym domu modlitwy Menonitów odsłonimy tablice pamiątkową.
Wystawa potrwa trzy dni i będzie otwarta w godzinach:
5 lutego od 15.00 do 20.00,
6 lutego od 10.00 do 20.00,
7 lutego od 10.00 do 19.00.
W niedzielę, 7 lutego o godz. 17.00, w ramach na tydzień przed Walentynkami odbędzie się gorący pokaz flamenco. Tego dnia także organizatorzy zachęcają romantyczne dusze do przyniesienia swoich wierszy pisanych dla ukochanej lub ukochanego. Każdy z autorów otrzyma w nagrodę unikatową kompozycją kwiatową.
Katarzyna Korczak
Zdjęcia Maciej Kostun
Jedną z odmian tulipanów nazwano "Maria Kaczyńska"
Robert Stoop i Magdalena Pramfelt
Ekipa hodowców tulipanów z firmy Roberta Stoopa "Stokolex" w Holandii
Bolesław Kleina, Robert Stoop i Magdalena Pramfelt
- 12/02/2010 13:19 - Nie zabijać ośrodków lokalnych!
- 10/02/2010 19:51 - Palce lizać!
- 10/02/2010 10:28 - Przywilej dla prokuratora
- 08/02/2010 15:36 - Lewica wkrótce wyjdzie na prostą
- 08/02/2010 15:07 - Gdańsk droższy niż Warszawa?
- 04/02/2010 19:04 - 12 mln dla pow. gdańskiego
- 04/02/2010 11:17 - Pomorskie najsłabsze
- 02/02/2010 13:48 - Tunel bez bud
- 28/01/2010 16:04 - Droga Królewska w rozsypce
- 26/01/2010 10:42 - Kondrat nie chce do Gdańska