1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, niezłomnych bojowników o niepodległą ojczyznę. Na stadionach, wojskowych cmentarzach, symbolicznych mogiłach, w dziesiątkach świątyń zapłoną 1 marca br. znicze i świece pamięci.
W poniedziałek 29 lutego br., w poniedziałek o godz. 21:45 na antenie TVP2, w przeddzień narodowego Święta Żołnierzy Niezłomnych odbędzie się premiera telewizyjna filmu dokumentalnego pt. “WiN. Ostatnia Nadzieja” w reżyserii Sławomira Górskiego.
“WiN. Ostatnia Nadzieja” to zdobywca Nagrody Głównej - Złotego Opornika - na VII Festiwalu Filmów Dokumentalnych “Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci” w Gdyni w 2015 roku za umiejętność syntezy skomplikowanych zdarzeń historycznych, „za kreatywne wykorzystanie archiwalnych nagrań oraz za niezwykłe walory edukacyjne.
W filmie występują m.in. Tadeusz Płużański, Leszek Żebrowski, Andrzej Paczkowski, Tomasz Balbus, Jerzy Woźniak, Danuta Iwan (z d. Lazarowicz), Franciszek Batory.
Ostatnia nadzieja
Święto 1 marca od kilku lat kojarzymy z obchodami uczczenia pamięcią Żołnierzy Niezłomnych. To tego dnia w 1951 roku wykonano wyroki śmierci na siedmiu członkach organizacji WiN.
Uczestnicy uroczystości rozwiną sztandary, kibice klubów piłkarskich odpalą race ku chwale tych, którzy niezłomnie trwali wierni złożonej przysiędze, świadomi, tego, że „Honor służby jest jak sztandar, z którym żołnierz rozstaje się wraz z życiem” Jesteśmy im winni prawdę oraz odnalezienie i upamiętnienie miejsca ostatniego spoczynku.
Drogi do niepodległości Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość”
Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość”, czyli powojenny ruch, określający się jako ruch oporu „bez wojny i dywersji” powstał 2 września 1945 r., dziewięć miesięcy po rozwiązaniu Armii Krajowej. Zakładał on, że będzie to ruch społeczno-polityczny, walczący w obronie praw obywateli i niepodległości. Organizacja zamierzała drogą walki politycznej nie dopuścić do zwycięstwa wyborczego komunistów, dopuszczając także możliwość zbrojnej obrony.
Dopiero NSZZ „Solidarność” był pierwszą – po rozgromieniu partyzantki WiN, masową organizacją opozycyjną.
Jako podstawę WiN przyjął pozostałości po rozwiązanej Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj.
W Deklaracji Ideowej WiN z 9 września 1945 roku zapisane zostały cele Zrzeszenia, a więc m.in. opuszczenie terytorium Polski przez wojska sowieckie, zaprzestania prześladowań politycznych, utworzenia apolitycznej armii polskiej z oddziałów walczących na Zachodzie i oddziałów podlegających Rządowi Jedności Narodowej.
Postulowano niezależną polską politykę zagraniczną, wprowadzenie pełnego samorządu, przeprowadzenie wolnych wyborów z prawem do wystawiania list kandydatów przez wszystkie ugrupowania polityczne. Domagano się wolnych związków zawodowych, powszechnego nauczania oraz reformy rolnej.
Struktura organizacyjna czyli podział na obszary i okręgi została przejęta po AK. W latach 1945-1947 WiN była największą ogólnopolską organizacją niepodległościową działającą w konspiracji. Na przełomie 1945 i 1946 roku liczyła ona około 30 tys. członków.
Urząd Bezpieczeństwa Publicznego i NKWD próbowały rozbić organizację. Członkowie I Zarządu Głównego WiN z prezesem Janem Rzepeckim zostali aresztowani w listopadzie 1945 r. w Łodzi. Bezpieka rozbiła też sieć łączności zagranicznej WiN.
Nowym przywódcą organizacji do aresztowania w 1946 r. został płk Franciszek Niepokólczycki ps. „Halny” pod którego przewodnictwem ugrupowanie objęło niemal cały kraj w granicach z 1945 r.
II Zarząd Główny WiN opracował też „Memoriał do Rady Bezpieczeństwa ONZ” w sprawie sfałszowania wyników referendum.
Jesienią 1946 r. próbę odtworzenia struktury ogólnopolskiej zrzeszenia podjął ppłk Wincenty Kwieciński ps. „Głóg”. Rozbicie III ZG WiN było fragmentem kampanii terroru przed sfałszowanymi przez komunistów wyborami do sejmu w styczniu 1947 r. Na skutek amnestii w lutym tego roku ujawniło się ok. 23 tys. działaczy WiN, co oznaczało zakończenie działań partyzanckich i konspiracyjnych na masową skalę.
Próbę odbudowania po raz kolejny rozbitych struktur WiN struktur podjął płk. Łukasz Ciepliński ps. „Ostrowski”. Jego aresztowanie w listopadzie 1947 r. zakończyło historię organizacji niezależnej.
Od wiosny 1948 r. organizacja znajdowała się pod kontrolą tzw. V Komendy Głównej zorganizowanej przez UBP w ramach operacji „Cezary”. Większość struktur Zrzeszenia zostało rozpracowanych.
- Wymodlony, wymarzony i kochany mój synku. Piszę do Ciebie po raz pierwszy i ostatni. W tych dniach bowiem mam być zamordowany. Chciałem być Tobie ojcem i przyjacielem. Bawić się z Tobą i służyć radą i doświadczeniem w kształtowaniu twego umysłu i charakteru. Niestety okrutny los zabiera mnie przedwcześnie a Ciebie zostawia sierotą – pisał do rodziny Łukasz Ciepliński „Pług”.
W październiku 1950 r., po ciężkim śledztwie i pokazowym procesie ostatniego faktycznego Zarządu Głównego WiN z płk. Cieplińskim na czele skazano na karę śmierci. Wyroki wykonano w piwnicy więzienia mokotowskiego 1 marca 1951 r.
Resztki oddziałów zbrojnych wywodzących się ze Zrzeszenia WiN przetrwały jeszcze kilka lat. Sytuacja była beznadziejna.
Artur S. Górski
- 14/03/2016 08:28 - Latarką w półmrok: POmorska obłuda
- 10/03/2016 07:59 - Latarką w półmrok: Borusewicz porzucił Wałęsę...
- 08/03/2016 13:18 - Okiem Borowczaka: Dziękuję Mistrzu
- 06/03/2016 23:01 - Latarką w półmrok: Liberalne przerzuty...
- 02/03/2016 17:28 - Zdaniem eksperta: od wyroku WSA Gdańsk nie może przekazać złotówki
- 25/02/2016 17:34 - Latarką w półmrok: Skok z pontonu do wolności?
- 25/02/2016 17:30 - Okiem Borowczaka: Dni hańby
- 21/02/2016 20:22 - Rękopisy nie płoną, ale są śmiertelne archiwa
- 15/02/2016 09:00 - Okiem wydawcy: Bastion Adamowicza
- 15/02/2016 08:56 - Okiem Borowczak: Polityczna „prawda”