Obradujący w Zakopanem członkowie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” dzisiaj, czwartek 20 luty, dyskutują nad Umową programową z ubiegającym się o reelekcję prezydentem RP Andrzejem Dudą. Jego program zdaje się być najbliższy wartościom NSZZ „Solidarność”. Na Sali obrad trwa od rana podsumowanie ostatnich pięciu lat.
Przypomnimy, że przed poprzednimi wyborami po spotkaniu w Gdańsku 16 kwietnia 2015 r. KK NSZZ „S” podpisała z kandydującym wówczas na prezydencki urząd Andrzejem Dudą umowę, w której zobowiązał się on do bycia patronem dialogu społecznego i zadeklarował, że jako prezydent będzie prowadził politykę zmierzającą do obniżenia wieku emerytalnego (obniżenie wieku emerytalnego to był skuteczny ruch). W dużej mierze dzięki temu kandydat PiS wygrał w 2015 r. z ówczesnym prezydentem Bronisławem Komorowskim) i powiązania uprawnień emerytalnych ze stażem pracy, przywrócenia odpowiedzialności państwa za zdrowie obywateli, skutecznej walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym, że będzie dążył do wzrostu minimalnej płacy do 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, a także wycofania antypracowniczych zmian w kodeksie pracy i wyeliminowania śmieciowych umów o pracę. Umowa programowa zakłada też zwiększenie uprawnień obywateli w zakresie referendów lokalnych i ogólnokrajowych.
W najbliższym czasie dojdzie do spotkania Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” prezydentem Dudą. Będzie to niezwykle ważne w kontekście chociażby protestu górników. Otóż w poniedziałek 17 lutego br. we wszystkich kopalniach i zakładach Polskiej Grupy Górniczej odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy. To pierwszy punkt działań przygotowanych przez sztab protestacyjno-strajkowy złożony z trzynastu central związkowych działających w tej największej górniczej spółce w Europie.
Obok rosnącej presji płacowej ze strony załóg, PGG ma problemy związane z pogarszającą się sytuacją na rynku węgla energetycznego. Powodem protestu jest brak porozumienia w sporze dotyczącym płac, a z drugiej pogłębiające się problemy przedsiębiorstw związane z importem i sprzedażą węgla.
I tak np. przed KWK „Wujek” wiszą dwa duże banery z hasłem „Akcja protestacyjna”. Górnicy przyszli do pracy, ale w ramach protestu przez dwie godziny nie zjechali pod ziemię, zebrali się w cechowni i czekali do godz. 8. Po zakończeniu strajku kilkunastoosobowe grupy górników odwiedziły biura poselskie posłów PiS z Górnego Śląska. Górnicy przynieśli ze sobą po kilka worków z polskim węglem „Karlik” i wysypali w biurach.
ASG
- 22/02/2020 15:23 - Zmarł Dawid Krupej, gdański radny, współpracownik ministra Sellina
- 21/02/2020 20:23 - Prokuratura i KWP zabezpieczają dokumenty SM Ujeścisko
- 21/02/2020 18:36 - Prezes Obajtek w "Sieci": Potrzebujemy odwagi, by inwestować w przyszłość
- 20/02/2020 21:02 - KKS Gedania
- 20/02/2020 18:52 - Krzysztof Dośla: Andrzej Duda jest blisko „Solidarności”
- 19/02/2020 19:13 - Komornik w SM Ujeścisko
- 19/02/2020 11:02 - Barzowski pyta Struka o rondo Bonny
- 17/02/2020 19:49 - Czy to definitywny koniec Starej Oliwy?
- 17/02/2020 17:41 - Rok 2019 na pomorskich drogach: mniej wypadków, ale więcej ofiar śmiertelnych i nietrzeźwych kierowców
- 17/02/2020 17:35 - Pomorski NFZ zamknął rok 2019