Skrzydła Wolności w terminalu T2

Uroczystość z okazji otwarcia nowego terminalu pasażerskiego T2, z udziałem około tysiąca zaproszonych gości, odbyła się z 31 marca na 1 kwietnia w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Powitano wszystkich gości, a imiennie podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Pawła Orłowskiego, metropolitę gdańskiego arcybiskupa Leszka Sławoj Głódzia, Danutę Wałęsową oraz wiceprezydentów Gdyni i Sopotu.

Imiennik portu był głównym bohaterem wieczoru. Na multimedialnych ekranach wyświetlano zdjęcia z życia przywódcy "Solidarności". On też dokonał odsłonięcia dużej rzeźby wykonanej ze szkła, pt. "Skrzydła Wolności", projektu Edyty Barańskiej. Wałęsa był też kapitanem czteroosobowej załogi lotniczej, w skład której wchodzili ponadto, naczelny dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowe Porty Lotnicze - Michał Marzec, Prezydent Gdańska - Paweł Adamowicz i Marszałek Pomorski - Mieczysław Struk. Wszyscy z czapkami lotniczymi na głowach.

Jako pierwszy głos zabrał kapitan, Lech Wałęsa: - Mało kiedy byłem stremowany, ale dzisiaj jestem. Dla rewolucjonisty, dla mego pokolenia dożyć takich momentów, to rzecz wspaniała. W Polsce Ludowej byłoby nie możliwe zbudowanie w Gdańsku takiego lotniska. Jeszcze go dokładnie nie widziałem, ale to co zauważyłem, to fantastyka. Wszystkim, którzy będą korzystać z lotniska imieniem Lecha Wałęsy, życzę szczęśliwych startów i lądowań.

Marszałek Pomorski Mieczysław Struk: - Jesteśmy w terminalu, który w mojej ocenie jest najładniejszym w Polsce. Dzisiejszy dzień jest dniem chwały i dumy dla całego Pomorza. Lotnisko przygotowane na przyjęcie nawet do 6 mln pasażerów rocznie, szybko osiągnie tę liczbę. To dzieło stało się możliwe dzięki wielkiemu zrywowi Solidarności i Lechowi Wałęsie, a także ustanowieniu samorządów terytorialnych, które stały się współwłaścicielami tego lotniska. Mam nadzieję, że wokół niego niebawem pojawią nowi inwestorzy. W imieniu mieszkańców Pomorza dziękuję obecnemu i poprzedniemu zarządowi portu lotniczego i wszystkim pracownikom, że dotrzymali słowa i w terminie zrealizowano tą inwestycję. 

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz: - Dobrze zagospodarowujemy wolność odzyskaną 23 lata temu. Nasza metropolia dobrze się rozwija, zarówno w Gdyni, Sopocie i Gdańsku. Jest na to wiele materialnych przykładów. To ogromny nasz wspólny wysiłek. To lotnisko jest północnym oknem Rzeczypospolitej na świat. Wypada podziękować poprzedniemu prezesowi Włodzimierzowi Machczyńskiemu za rozpoczęcie tej inwestycji, a także całemu obecnemu zespołowi, wraz z Marzenną Krefft i Tomaszem Kloskowskim, którzy podjęli się realizacji tego wyzwania. Podziękowania należą się także architektom, którzy zaprojektowali te charakterystyczne dla naszego regionu filary, do złudzenia przypominające dźwigi stoczniowe. Podziękowania kieruję pod adresem wykonawców, warszawskiej firmie Budimex i gdańskiej korporacji budowlanej Doraco, które zmieściły się w terminie i budżecie. Myślę że za około 70 dni, kiedy Europa przyleci do Gdańska na UEFA Euro 2012, to kibice pozytywnie zdziwią się, jak wylądują na tym przepięknym lotnisku.

Prezes Tomasz Kloskowski,  za dwuletni trud podziękował budowniczym, architektom, inspektorom nadzoru, wszystkim pracownikom terminalu, poprzedniemu prezesowi  Machczyńskiemu, właścicielom, tj. trzem miastom, odbiorcom obiektu, straży pożarnej, nadzorowi budowlanemu, a także instytucjom odpowiedzialnym za przepływ środków unijnych. Na ogólny koszt 400 mln zł, 180 mln zł to środki unijne. 
- Pracowaliśmy w ciszy, bez szumu medialnego. Każdy z was obecnych dołożył kamyk do tej budowy. Przez ostatnie trzy lata słowo lotnisko otwierało wszystkie drzwi i serca. Wszyscy pomagaliście w realizacji tej inwestycji i za to bardzo wam dziękuje.

    
Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy, poprosił na scenę wspaniałą dziesiątkę osób, najbardziej zaangażowanych w tą budowę. Obdarował osoby reprezentujące firmy wykonawcze, współpracujące z portem, władze wojewódzkie oraz miejskie, specjalnymi nagrodami, tzw. bączkami, tj. bryłami oszlifowanego bursztynu z wizerunkiem samolotu wykonanego ze srebra z trzema okienkami symbolizującymi Trójmiasto.  Jest to najwyższa nagroda, symbol lotniska – jak zaznaczył prezes - jaką można wręczyć w porcie lotniczym. 
- Wiele osób nie spało z powodu tej budowy, ale i wiele osób spało na tej budowie. Dzisiaj bawimy się do ostatniego gościa, z taką jako prezesa moją prośbą, aby opuścił on ten terminal najpóźniej w najbliższy czwartek, bo w piątek rano zaczyna się odprawa pierwszych pasażerów.
Marszałek Mieczysław Struk w imieniu wszystkich zebranych podziękował prezesowi Kloskowskiemu za zaangażowanie i dotrzymanie terminu budowy, obdarowując go dużym globusem i wyrażając nadzieję, że niebawem będą przybywać nowi przewoźnicy.

Następnie przy utworze Bolera muzyka Maurice'a Ravela odbył się pokaz w wykonaniu aktorów sopockiego Teatru Sfinks, ukazujący różnych narodowości i zainteresowań podróżnych korzystających z terminalu lotniczego T2.

Wielu gości robiło pamiątkowe zdjęcia na tle szklanej rzeźby Skrzydła Wolności, po czym z parteru ruchomymi schodami wjechało na antresolę po coś dla ciała, serwowanego przez sopocki Hotel Haffner.

Wła-49
Zdjęcia: Włodzimierz Amerski