Hotel, restauracja, a może galeria handlowa. Mamy już dobrą, nośną nazwę „Galeria Pałac Opatów”. Ktoś wpadł na genialny pomysł, po co marnować miejsce na Muzeum Narodowe skoro jest dobry atrakcyjny teren otoczony pięknym parkiem, można by go sprzedać i trochę na tym zarobić, przy okazji coś odrestaurować. Głupota miejskich urzędników zaciska się coraz ciaśniejszym pasem wokół Parku Oliwskiego.
Przed paroma dniami radni Gdańska przyjęli specjalną uchwałę dotyczącą zagospodarowania terenów Parku Oliwskiego z magicznym udziałem, ostatnio modnym, zawoalowanym hasłem „Partnerstwa Publiczno-Prywatnego”. Tłumaczenia o konieczność odnowy parku są zasadne, ale są miejsca, których nie da się sprywatyzować. Przykłady prywatyzacji parków, czy kompleksów pałacowych we Francji, Niemczech czy Austrii nie zawsze były udane.
Palmiarnia
Na początku prywatyzacji północnej części naszego parku byłem zachwycony, dziś już mam daleko idące wątpliwości. Miejsce znalezione w XII wieku przez Cystersów, dla spokojnego kontemplowania swojej posługi, między wzgórzami morenowymi a brzegiem zatoki nad licznie spływającymi potokami do morza - dziś jest zagrożone. Pokolenia dodawały świetności tej krajobrazowej perle naszego miasta, a to miasto dziś nie ma 50 milinów złotych na odrestaurowanie parku, uratowanie 180-letniego daktylowca, rozbudowę palmiarni, wyremontowanie wozowni, zadbanie o unikatowe rzeźby wielkich polskich artystów i pozostawienie w swoim miejscu Muzeum Narodowego z nową jego aranżacją. To wstyd. Mógłbym wymienić o wiele więcej milionów wyrzuconych w błoto na inwestycje, które są absurdalnie zaplanowane i nikomu nie służą. Nie będę się znęcać nad moim ukochanym klubem i stadionem widmo, na który zamiast 42 tysięcy kibiców przychodzi 9. Mam takie przeczucie, że już od pewnego czasu jakaś bliżej nieznana siła myśli o położeniu „łapy” na tym terenie.
Spichlerz Opacki, siedziba Muzeum Narodowego w Gdańsku - Oddział Etnografii
Wozownia
Nasza redakcja w artykułach „Ratujmy Oliwę” (24.02.2014), „Czy jeszcze da się uratować Oliwę?” (1.04.2014) i jak widzimy inne wybrzeżowe redakcje toczą tę batalię i nierówny bój o zachowanie klimatu i atmosfery Starej Oliwy.
Kompleks Korporacji "Doraco" z domkiem ogrodnika Saltzmanna (w głębi)
Pamiętam dyskusje nad sensownym zagospodarowaniem Placu Inwalidów Wojennych usytuowanym naprzeciwko wejścia do parku, a później batalię o teren położony w północnej części za parkiem obok cmentarza oliwskiego. Teren należący wówczas do TVP Gdańsk, nawiasem mówiąc do sprzedaży którego swoją rękę przyłożyło poprzednie kierownictwo telewizji, a problem polegał na wcześniejszym przekształceniu tego miejsca. Stało się tak jak przewidywaliśmy, że zaraz po transakcji nastąpi majstrowanie przy zmianie planu zagospodarowania. Pamiętam, że wówczas przy tej okazji broniłem sensownej ekspansji firmy „Doraco”, właściciela domku ogrodnika Saltzmanna, położonego w granicach parku. Dziś skłaniam się do zmiany stanowiska, bowiem nie wiem czy powolne wkraczanie na tereny parkowe prywatnej korporacji nie ośmieliło potencjalnych amatorów wykupienia Pałacu Opatów, a może? Wolę nie spekulować, bo scenariusz który zaświtał mi w głowie, właściwie byłby już końcem tego cudownego miejsca. Teraz należałoby zewrzeć siły przeciw urzędniczej głupocie, prywacie i partnerstwu publiczno- prywatnemu, cokolwiek ono oznacza i pomagać oliwskim stowarzyszeniom i Radzie Dzielnicy w ich walce o zachowanie permanentnie degradowanej przestrzeni Oliwy i w jej najoryginalniejszym zachowaniu. Jest bowiem czego bronić. Przyszłe pokolenia nie darowałyby nam tego zaniedbania.
Pałac Opatów w Oliwie, siedziba Muzeum Narodowego w Gdańsku - Oddział Sztuki Nowoczesnej
Deklaracja oliwskich samorządowców.
Rada Dzielnicy Oliwa oświadcza, że wyraża stanowczy sprzeciw wobec:
- Zagospodarowania terenów Parku Oliwskiego z udziałem Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.
- Realizacji na terenie Parku Oliwskiego komercyjnych celów prywatnych podmiotów gospodarczych.
- Możliwości umieszczania reklam w przestrzeni Parku Oliwskiego.
- Budowy w Parku Oliwskim obiektu budowlanego o nazwie „Elyzjum”.
- Adaptacji istniejących budynków lub budowy nowych na cele gastronomiczne lub hotelowo-rozrywkowe.
- Planów ograniczenia funkcji muzealnych w Pałacu Opatów i Spichlerzu Opackim.
Stanisław Seyfried
fot. Stanisław Seyfried
- 17/12/2015 13:20 - Budżet Gdańska na 2016 rok przyjęty
- 16/12/2015 22:18 - Gdańsk w obiektywie osób głuchoniewidomych - wernisaż nr 3
- 16/12/2015 20:27 - Godność: Uczestnicy manifestacji KOD na placu Solidarności zbeszcześcili pamięć poległych w Grudniu 1970 r. i w stanie wojennym
- 16/12/2015 20:15 - Jubileusze par małżeńskich
- 16/12/2015 10:17 - TVP Gdańsk zmienia się - więcej Panoram, nowe audycje, "Bursztynowy obiektyw" dla twórców
- 14/12/2015 14:39 - Nowe otwarcie dialogu społecznego
- 14/12/2015 09:47 - Świadkowie historii w ECS
- 14/12/2015 09:12 - Czy na Chełmie będzie bezpieczniej?
- 13/12/2015 21:26 - Gdańska manifestacja "Komitetu Obrony Demokracji"
- 12/12/2015 10:20 - J. Karnowski w tarapatach - prokurator wszczyna śledztwo