PGE Atom Trefl Sopot przegrał po raz pierwszy w Młodej Lidze Kobiet

Pierwszej porażki w Młodej Lidze Kobiet doznały siatkarki PGE Atom Trefl Sopot. W spotkaniu rozegranym w sali Gimnazjum nr. 3 w Malborku sopocianki przegrały z Impelem Wrocław 2:3 (25:10, 20:25, 25:17, 21:25, 14:16).

PGE Atom Trefl Sopot – Impel Wrocław 2:3 (25:10, 20:25, 25:17, 21:25, 14:16)
PGE Atom Trefl Sopot – Mras (3), Damaske (19), Piotrowska (12), Zemlik (14), Mikołajewska (5), Urbanowicz (18), Kulig (libero) oraz Łukasik M (1), Grzmocińska (3), Szczyrba (2),
Impel Wrocław – Gromadowska (19), Soszek (8), Wawryków (1), Kwiatkowska (1), Kołodziejczak (5), Cembrzyńska (9),  Stasiak (libero), Bałkiewicz (L) oraz Czapla, Sochacka (11), Lupa


Od autowego ataku Gromadowskiej rozpoczęły spotkanie wrocławianki. W kolejnej akcji zablokowana przez Piotrowską została Soszek. Od początku inicjatywę miały sopocianki, które już w początkowej fazie seta prowadziły czterema punktami. Rywalki zagrywką nękała Julia Piotrowska. Punktowym blokiem popisała się także Justyna Zemlik. Po świetnym serwisie Mikołajewskiej i skutecznej kontrze z obiegnięcia Urbanowicz, Atomówki powiększyły swoją przewagę do 9 punktów. Sopocianki świetnie grały w bloku i obronie. Rafał Błaszczyk, szkoleniowiec drużyny Wrocławia, dokonywał serii zmian, jednak nie przyniosły one skutku. Seta skuteczną kiwką zakończyła Mras.

Drugą partię lepiej rozpoczęły wrocławianki, które podrażnione wysoką porażką chciały zmazać złe wrażenie po pierwszej partii.  "Atomówki" jednak szybko odrobiły straty. Przy stanie 8:8 trener Impela poprosił o pierwszy czas. Druga partia była zdecydowanie bardziej zacięta, z lekką przewagą przyjezdnych. W końcówce podopieczne trenera Błaszczyka odskoczyły na 5 punktów, dzięki skutecznym serwisom Gromadowskiej. "Atomówki" po raz kolejny próbowały odrabiać, najpierw po zepsutej zagrywce wrocławianek, skutecznym ataku Urbanowicz oraz punktowym blokom duetów Urbanowicz/Damaske i Piotrowska/Damaske. Wrocławianki zakończyły seta asem serwisowym Wawryków.

Set trzeci rozpoczął się podobnie jak pierwsza partia, od prowadzenia Atomówek po dobrych zagrywkach Magdy Damaske. Wrocławianki szybko jednak dogoniły wynik. Gra toczyła się falami. Atomówki po raz kolejny odskoczyły po trzech świetnych akcjach Katarzyny Urbanowicz. Urbanowicz potwierdziła również swoją dobrą dyspozycję w polu zagrywki. Środkowa faza seta to popis gry Atomówek, a szczególnie świetne obrony Klaudii Kulig. W końcówce na boisku dwoma asami serwisowymi zameldowała się Grzmocińska, która zmieniła Mikołajewską.

W czwartej partii mecz był najbardziej wyrównany. Zawodniczki grały akcja za akcję. Wrocławianki uciekły na dwa oczka, Atomówki jednak szybko odrobiły straty i wyszły na trzy punktowe prowadzenie. Swoją dobrą dyspozycję potwierdzała kolejnymi atakami Katarzyna Urbanowicz, która była skuteczna szczególnie w atakach z obejścia. W środkowej fazie seta Atomówki kontynuowały swój marsz po kolejne trzy punkty. Uzyskały, bezpieczną, 5 punktową przewagę, jednak wrocławianki nie miały zamiaru odpuścić tej partii ani całego spotkania. Po świetnych serwisach Sochackiej doszły sopocianki na 2 punkty. Złą serię sopocianek przerwała atakiem po prostej Magda Damaske, która dołożyła również punktowy serwis. W końcówce seta na boisku za Damaske, pojawiła się Szczyrba. W końcówce wrocławianki po raz kolejny odrobiły trzy punktową stratę i wyszły dodatkowo na 4 punktowe prowadzenie, dzięki dobrze zagrywającej Cembrzyńskiej. W końcówce Atomówki próbowały jeszcze odrabiać straty, jednak Impel Wrocław, wygrał czwartą odsłonę do 21.

Tie break sopocianki rozpoczęły od punktowego bloku i skutecznego serwisu Mras. W kolejnych akcjach to "Atomówki" pisały boiskowy scenariusz. W drugiej części piątej partii po raz kolejny z obu stron gra falowała, jednak to wrocławianki miały w końcówce więcej szczęścia i zachowały więcej zimnej krwi. Odrobiły najpierw dwupunktową stratę a następnie wygrały końcówkę 16:14. Wywożąc cenne 2 punkty z Malborka.
źródło atomtrefl.pl