Hokeistki Stoczniowca po raz siódmy z rzędu w finale PLHK - GALERIA

Hokeistki Stoczniowca długo nie mogły przełamać obrony SKKH Atomówek GKS Tychy. Podopieczne Henryka Zabrockiego złamały rywalki w trzeciej tercji i po wygranej 4:0 (0:0, 0:0, 4:0) wywalczyły po raz siódmy z rzędu awans do finału PLHK.

GALERIA

GKS Stoczniowiec - SKKH Atomówki GKS Tychy 4:0 (0:0, 0:0, 4:0)

Bramki: 1:0 Renata Tokarska (42, 5 na 4), 2:0 Magdalena Łąpieś (47), 3:0 Magdalena Łąpieś (57), 4:0 Magdalena Łąpieś (60)

Stoczniowiec: Agata Kosińska - Dominika Korkuz, Natalia Kamińska, Maja Brzezińska, Katarzyna Kasprzycka, Alicja Siejka - Renata Tokarska, Maja Banaś, Julia Łapińska, Tetiana Onyshchenko, Magdalena Łąpieś - Julia Grzelak, Magdalena Jagnicka, Olga Jaskulska

Hokeistki Stoczniowca i Atomówek GKS Tychy stworzyły ciekawe widowisko. Przez 40 minut dominowały gdańszczanki. Podopieczne trenera Henryka Zabrockiego oddały na bramkę rywalek ponad 40 strzałów, ale znakomicie spisywała się w tyskiej bramce Martyna Sass. W pierwszej tercji przewaga gdańszczanek nie była jeszcze tak wyraźna. W drugiej podopieczne trenera Zabrockiego strzelały 19 razy na tyską bramkę, a rywalki oddały tylko pięć strzałów. Gdańszczanki przetrwały minutę gry w podwójnym osłabieniu. Obie drużyny miały znakomite okazje, ale po 40 minutach na tablicy wyników było 0:0. W 41 minucie karę za spowodowanie upadku rywalki otrzymała Oliwia Garbocz. Gdańszczanki wykorzystały osłabienie rywalek. Po wznowieniu w tercji tyszanek krążek trafił pod kij Renaty Tokarskiej, która strzałem z dystansu pokonała Martynę Sass. Podopieczne trenera Zabrockiego starały się pójść za ciosem. Pod tyską bramką co chwila było gorąco. W 47 minucie na strzał spod niebieskiej zdecydowała się Dominika Korkuz. Po drodze tor lotu krążka nieco zmieniła jeszcze Magdalena Łąpieś i guma po raz drugi znalazła się w tyskiej bramce. Trzecia tercja stała pod znakiem dominacji gdańszczanek, który szukały kolejnych bramek. Bohaterką ostatniej części spotkania została Magdalena Łąpieś, która jeszcze dwa razy wpisała się na listę strzelców. W 57 minucie napastniczka Stoczniowca zamknęła składną akcję koleżanek z bliska wbijając krążek do bramki. W ostatniej minucie meczu gdy tyszanki wycofały bramkarkę Łąpieś wykończyła kontrę gdańszczanek i umieściła krążek w pustej tyskiej bramce.

Najlepszymi zawodniczkami meczu zostały Dominika Korkuz w drużynie Stoczniowca i Martyna Sass w drużynie SKKH Atomówki GKS Tychy

Stoczniowiec po raz siódmy z rzędu awansował do finału PLHK. W sezonie 2014/2015 gdańszczanki zdobyły złoty medal. Kolejne cztery finały podopieczne trenera Zabrockiego przegrały z Polonią Bytom. Przed rokiem finały nie zostały rozegrane, a medale przyznano według kolejności po rundzie zasadniczej. W tym roku po raz kolejny o mistrzostwo Polski Stoczniowiec zagra z Polonią Bytom. Pierwszy mecz już w przyszłą sobotę, 20 marca, w hali Olivia.

Tomasz Łunkiewicz

fot. Ilona Iwko