Jesteśmy dynamiczni

Rozmowa z Aleksandrem Hańskim, dyrektorem do spraw sprzedaży i marketingu Polnord SA

- Czy Trójmiasto jest ważnym punktem na mapie Polnordu?
Aleksander Hański: Oczywiście. Wprawdzie realizujemy projekty w wielu miastach, na przykład w Łodzi, Szczecinie, Wrocławiu, Olsztynie, a nawet za granicą, ale miejscami, gdzie powstaje najwięcej naszych inwestycji, jest Warszawa i właśnie trójmiasto. Z naszych obserwacji wynika, iż trójmiejski rynek wykazuje daleko idącą chłonność, szczególnie w segmencie podstawowym.

- Czy to oznacza, że możemy spodziewać się kolejnych inwestycji w Gdańsku?
Aleksander Hański: Tak. Do oferowanych obecnie inwestycji Srebrzysta Podkowa, Osiedle Wilanowska, Albatros  oraz Ostoja Myśliwska dołączy biurowiec przy ulicy Kartuskiej. Ze  względu na ogromne zainteresowanie , pierwszym etapem inwestycji  Ostoja Myśliwska uruchamiamy niebawem  sprzedaż  drugiego etapu – zawierającego ofertę 113 lokali mieszkalnych .Mogę też zdradzić, że jeszcze w tym roku zamierzamy rozpocząć co najmniej dwie kolejne inwestycje w Gdańsku. Myślę też, że jedna z nich będzie wyjątkowo ciekawa - także, jeśli chodzi o cenę mieszkań.

- Czyli Polnord nie planuje zwalniać tempa, a wręcz przeciwnie.
Aleksander Hański: Dokładnie tak. Rozwijamy się szybko, jesteśmy dynamiczni, a przede wszystkim mamy własną wizję rozwoju. Nie chodzi nam tylko o wybudowanie mieszkań i jak najszybsze oddanie ich do użytku. Chcemy, aby nasza jakość była wzorcowa, a Klienci czekali wręcz na nasze nowe inwestycje.

- Ostatnią inwestycją Polnordu w Gdańsku jest biurowiec. Czy to oznacza, że będziecie przeprowadzać więcej inwestycji dla firm?
Aleksander Hański: Ciężko mówić w tej chwili o konkretnym podziale, ile inwestycji będzie dotyczyło mieszkań, a ile firm. Trzeba pamiętać jednak, że Polnord jest klasycznym deweloperem, dla którego najważniejszy jest segment prywatny. Myślę więc, że budowanie kolejnych mieszkań to minimum 80 procent naszych przyszłych inwestycji.

- W jakich klientów ,,celuje" Polnord?
Aleksander Hański: Staramy się, aby nasza oferta zaspokajała potrzeby zarówno w segmencie podstawowym, średnim , jak i wyższym.  Różne mieszkania skierowane są do różnych klientów. I tak, można u nas kupić zarówno ponad 100 metrowe apartamenty ze świetnym widokiem z okna, jak w przypadku gdyńskiego apartament owca Albatros. Ale w naszej ofercie można znaleźć też mniejsze mieszkania, na przykład 30 metrowe kawalerki. Wybór zależy już do klienta.

- Tylko, że mieszkanie to jedno, a zakup to drugie. Większość klientów kupuje przecież mieszkania na kredyt, a banki w zeszłym roku przydzielały je mniej chętnie niż w latach ubiegłych.
Aleksander Hański: To, prawda, że zdecydowana większość mieszkań kupowana jest kredyt. Klientów kupujących za gotówkę jest w tej chwili około 20 procent. Niekorzystnym dla klientów w roku ubiegłym - z czego zdajemy sobie sprawę - było zaostrzenie polityki banków w sektorze kredytów hipotecznych, związanych z wprowadzeniem w życie rekomendacji "T", zaostrzającej ocenę zdolności kredytowej Klienta. Jednakże obecnie, zauważa się w związku z początkiem roku i wznowieniem akcji kredytowej banków, powrót do udzielania kredytów powyżej 100 % wartości inwestycji, które sięgają nawet do 120 % wartości nieruchomości. To dobry znak dla osób chcących kupić własne, wymarzone mieszkanie.

- Czy potencjalny klient jest zdany na siebie w poszukiwaniu odpowiedniego kredytu?
Aleksander Hański: Absolutnie nie. Współpracujemy z zewnętrzną firmą, której konsultanci posiadają wiedzę o ofertach kredytowych ponad dwudziestu banków. Ich zadaniem jest znalezienie naszemu klientowi najkorzystniejszego kredytu. Z doświadczenia możemy powiedzieć, że takie rozwiązanie świetnie się sprawdza i nie zamierzamy zmieniać tej formy pomocy w przyszłości.

- Jak wygląda forma płatności? Czy trzeba posiadać duży wkład własny?
Aleksander Hański: Warunki zapłaty, a nieraz także i cena, są ustalane indywidualnie z klientem. Zależy to od wielu czynników. Mogę jednak zapewnić, że zawsze zależy nam na tym, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom kupującego.
Rozmawiał Adrian Dampc