Widelcem w przedramię za 100 zł

Do policyjnego aresztu trafił 52-letni gdańszczanin, który w sobotę 28 maja napadł na swojego sąsiada. Przydusił 60-latka, a widelcem zadawał mu ciosy w przedramię. Razem ze wspólnikiem planowali zrabować rentę zaatakowanego. Zrabowali 100 złotych.

W czasie gdy mężczyzna podduszał 60-latka i dźgał widelcem, jego wspólnik przeszukiwał mieszkanie mężczyzny. Po kradzieży 100 złotych napastnicy uciekli, a pokrzywdzony trafił do szpitala.
 
Policjanci ustalili, że w sobotę po południu do drzwi mieszkania, zapukał 52-letni gdańszczanin. Starszy mężczyzna wpuścił go do środka niczego nie podejrzewając. Po przekroczeniu progu mieszkania, sprawca zarzucił kurtkę na głowę pokrzywdzonego, tak aby nie widział on drugiego z napastników. Potem zaczął podduszać go poduszką i uderzył w twarz, a na koniec zadał mu kilka ciosów widelcem w przedramię.

Ustalenia policjantów wykazały, że sprawcy napadli na 60-latka, bo wiedzieli, że dostał on rentę. Sprawca znalazł tylko 100 zł i po kradzieży  tej sumy, wspólnie z kompanem uciekli z mieszkania 60-latka. W wyniku tego zdarzenia pokrzywdzony trafił do szpitala z urazem głowy i ranami przedramienia. Zaraz po zakończeniu hospitalizacji, mężczyzna skontaktował się z policjantami z Suchanina, którzy w środę złapali pierwszego ze sprawców napadu - 52-letniego gdańszczanina. Jak zapewniają, zatrzymanie drugiego jest tylko kwestią czasu. Dziś do sądu wpłynie wniosek o tymczasowe aresztowanie 52-latka.
 
Za rozbój sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.

(wie)