20-latek pomagając koledze w przeprowadzce, ukradł laptopa wartego prawie 2,5 tys. zł, Przekazał go swojemu znajomemu, który czekał już pod oknem. Obu mężczyzn zatrzymano. Do policyjnego aresztu trafił również paser - 51-letnia gdańszczanka, która kupiła laptopa pochodzącego z przestępstwa. Za kradzież oraz nabycie rzeczy pochodzącej z przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
W 27 listopada do komisariatu na Śródmieściu zgłosił się 22-letni mieszkaniec Gdańska i powiadomił, że w trakcie przeprowadzki ktoś ukradł mu laptopa o wartości prawie 2,5 tys. zł.
Kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży. Jak się okazało przestępstwa dopuścił się znajomy pokrzywdzonego – 20-latek, który pomagał mu w przeprowadzce. Gdańszczanin tłumaczył funkcjonariuszom, że opracował wcześniej plan w jaki sposób ukradnie laptopa. Zadzwonił po kolegę, który przyjechał i czekał pod oknami mieszkania. 20-letni złodziej, podał mu przez okno laptopa. Mężczyźni szybko pozbyli się skradzionego sprzętu. Okazało się, że kupiła go od nich za 900 zł. 51-letnia mieszkanka Gdańska.
Policjanci odzyskali skradziony komputer i przekazali go właścicielowi. Zatrzymani złodzieje i 51-letnia kobieta trafili do policyjnego aresztu. 20-latek był już karany za kradzieże.
Za kradzież oraz nabycie rzeczy pochodzącej z przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Ukradł wiertarkę
1 grudnia policjanci z Oliwy zatrzymali 59-latka. Mężczyzna został zatrzymany chwilę po tym, jak z marketu budowlanego próbował ukraść wiertarkę udarową o wartości ponad 600 zł. Moment kradzieży został zarejestrowany przez kamery monitoringu. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawiania wolności.
Pracownik ochrony jednego z supermarketów budowlanych przy ul. Grunwaldzkiej, poinformował dyżurnego komisariatu w Oliwie, że jakiś mężczyzna ukradł wiertarkę udarową wartości ponad 600 zł.
Funkcjonariusze szybko przyjechali na miejsce i zatrzymali 59-letniego mieszkańca Gdańska. Analiza monitoringu wykazała, że po tym jak zatrzymany wszedł do sklepu, swoje kroki skierował do działu ze sprzętem elektrycznym. Wykorzystując nieuwagę pracowników, zdjął z półki sklepowej wiertarkę i schował ją do reklamówki.
Kiedy sprawca wychodził z łupem ze sklepu, został ujęty przez ochronę i przekazany w ręce policjantów. 59-latek trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariuszom tłumaczył, że wiertarka potrzebna mu była do remontu mieszkania. Policjanci odzyskali skradziony łup i przekazali właścicielowi sklepu.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ukrywał się przez 4 lata
Kryminalni z komendy wojewódzkiej policji w Gdańsku zatrzymali 43-letniego mężczyznę, który ukrywał się od 4 lat. Poszukiwany był szeregiem listów gończych m.in. za kradzież z włamaniem i oszustwo.
Wieczorem 2 grudnia policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej w Gdańsku zatrzymali w Starogardzie Gdańskim 43-letniego mężczyznę poszukiwanego kilkoma listami gończymi przez sądy w Gdańsku, Starogardzie Gdańskim i Włocławku.
Poszukiwany wpadł w momencie kiedy jechał samochodem jako pasażer. Był zaskoczony widokiem funkcjonariuszy. Zablokował drzwi auta, a potem próbował uciekać. 43-latek trafił do aresztu.
Włamali się do altanki
Policjanci z Osowy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dostali się do jednej z altanek na terenie ogródków działkowych. 35-latek i jego 37-letni kompan przebywali tam przez co najmniej 3 dni. Dodatkowo zniszczyli m.in. sprzęt elektroniczny znajdujący się wewnątrz oraz drzwi wejściowe, powodując straty na kwotę ponad 1,6 tys. zł. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
3 grudnia dyżurny z komisariatu na Osowej został powiadomiony, że jacyś mężczyźni dostali się do jednej z altan na terenie ogródków działkowych.
Po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci pojechali pod wskazany adres i zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 35 i 37 lat. Okazało się że sprawcy włamali się do środka altany i przebywali tam od co najmniej trzech dni. W międzyczasie zniszczyli znajdujący się wewnątrz sprzęt elektroniczny oraz meble. Właścicielka altany wartość strat oszacowała na kwotę ponad 1,6 tys. zł.
Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Teraz odpowiedzą za naruszenie miru domowego oraz uszkodzenie mienia za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawcy kradzieży biżuterii zatrzymani
Policjanci z Wrzeszcza zatrzymali drugiego ze sprawców kradzieży w sklepie jubilerskim. Jego kompan wpadł chwilę po napadzie. Policjanci ustalili, że to właśnie 25-letni |gdańszczanin wspólnie z zatrzymanym chwilę po zdarzeniu – 36-latkiem, ukradli dwa złote łańcuszki wartości 4 tys. zł. Teraz grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat. 04 listopada br. pracownik jednego ze sklepów jubilerskich w Gdańsku poinformował policjantów, że dwóch mężczyzn właśnie ukradło łańcuszki wartości 4 tys. zł Kryminalni chwilę po zdarzeniu zatrzymali jednego ze sprawców kradzieży – 36-letniego gdańszczanina. Jeszcze do wczoraj policjanci pracowali nad ustaleniem miejsca pobytu drugiego sprawcy. 25-latek został zatrzymany w jednym z lokali gastronomicznych na terenie Gdańska. Śledczy zebrali materiał potwierdzający, że to właśnie ci mężczyźni miesiąc temu ukradli ze sklepu jubilerskiego dwa złote łańcuszki. Ustalono, że sprawcy będąc w sklepie zachowywali się tak, jakby byli zainteresowani kupnem biżuterii. Gdy ekspedientka zaprezentowała im łańcuszki z wystawy, mężczyźni chwycili za nie i uciekli. 36-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Dzisiaj te same zarzuty zostaną przedstawione 25-latkowi. Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
- 15/12/2009 18:43 - Złodzieje samochodów za kratkami
- 15/12/2009 17:41 - Okradali bankomaty
- 14/12/2009 19:19 - Wpadł do oczka wodnego
- 11/12/2009 13:55 - Udawał pracownika kablówki
- 11/12/2009 13:52 - Kierowcy zatrzymani