Trójmiasto nie zapomni o ofiarach

W poniedziałek „Gazeta Gdańska” i portal wybrzeze24.pl apelowały do władz samorządowych o godne uhonorowanie tych, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem, a których życie było związane z Trójmiastem i całym regionem. Dziś wiemy, że ludzie ci nie zostaną zapomniani.

- Z pewnością będziemy chcieli uczcić w sposób godny pamięć tych osób, jak choćby Macieja Płażyńskiego czy Arkadiusza Rybickiego – mówi Jerzy Borowczak, gdański radny. – Myślimy o tym, jak to zrobić, ale otwartą debatę rozpoczniemy dopiero po zakończeniu uroczystości żałobnych. Czy będzie to nadanie pośmiertnie honorowego obywatelstwa Gdańska, czy nadanie imion zmarłych ulicom lub placom, tego jeszcze nie wiem. Nie chcemy szafować pomysłami, należy zachować powagę. Ale z pewnością będziemy o tym rozmawiać już niebawem.

Podobnie wypowiada się Karol Guzikiewicz z Solidarności Stoczni Gdańskiej.
- W tej chwili wszyscy skupieni jesteśmy na przeżywaniu żałoby oraz przygotowaniach do pogrzebów – mówi Guzkiewicz. – Ale dziękuję „Gazecie Gdańskiej” za pomysł, bo jest słuszny. Pani Anna Walentynowicz związana była bardziej z Solidarnością, Maciek Plażyński pracował dla całego województwa, ale wszyscy są równi i zasługują na pamięć.

Sopot będzie miał miejsca uhonorowane patronatami Marii i Lecha Kaczyńskich, Macieja Płażyńskiego, Arkadiusza Rybickiego. Z projektem uchwały w tej sprawie już w najbliższy piątek może wystąpić prezydent Jacek Karnowski, podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta.
Dariusz Olejniczak