Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną osiągnęła półmetek. Ta inwestycja to ogromna szansa dla Elbląga. Ale czy rzeczywiście wpłynie na rozwój miasta? Czy może potencjalni inwestorzy zderzą się z górą zaniedbań ze strony samorządu i utkną na mieliźnie?
Obawy co do przyszłości tej inwestycji ma m.in. Rafał Traks, radny Rady Miejskiej (PiS). Mówił o nich w środę podczas konferencji prasowej.
- To trochę dziwna sytuacja, ale nie wiemy, czy został opracowany jakiś dokument przedstawiający plan rozwoju portu i dostosowania go do nowych możliwości gospodarczych – stwierdził. - Liczę na to, że prezydent Elbląga taką informację przedstawi. Mam nadzieję, że to będzie szybko, bo czas nas goni.
Wnioski wynikające z analizy wpływu inwestycji na rozwój społeczno-gospodarczy, wykonanej na zlecenie Urzędu Morskiego w Gdyni, wyraźnie wskazują, że na przekopie zyska głównie Port Morski w Elblągu i samo miasto.
- Pozwoli zwiększyć przeładunki w elbląskim porcie z niecałych 90 tys. do nawet 3,5 miliona ton rocznie – zauważa Rafał Traks. - Elbląg nie stanie się konkurencją dla portów w Gdyni i w Gdańsku, ale umocni swoją pozycję jako portu wspierającego Trójmiasto, zwłaszcza w zakresie produktów rolnych i drzewnych. Poprawi też możliwości logistyczne miejscowych zakładów z branży metalowej.
Tyle w teorii. Żeby wykorzystać tę szansę w praktyce, należy poczynić odpowiednie przygotowania, czyli dostosować elbląski port do przyjmowania większych jednostek pływających. Jednak w tym temacie ze strony władz miasta cisza.
- Być może prace są zaawansowane, ale nawet radni nie wiedzą, jak i czy będzie się rozbudowywał nasz port. Dlatego składam interpelację do prezydenta z prośbą o informację, czy prezydent Elbląga, bądź podległe mu służby, prowadzą jakieś działania w skali kraju bądź na arenie międzynarodowej zmierzające do pozyskania inwestorów, przewoźników zalewowych oraz wykonania prac związanych z przystosowaniem portu do przyjmowania większych jednostek – zapowiedział Rafał Traks.
Zdaniem radnego główne inwestycje powinny polegać na rozbudowie terminali wraz z dostępem do bocznicy kolejowej, budowie nowych nadbrzeży, przystosowanych do obsługi większej ilości statków, a co za tym zwiększonych przeładunków oraz obrotnicy dla statków. Jednak kluczową sprawą jest zapewnienie odpowiednio głębokich torów wodnych prowadzących do portu.
- Zgodnie z informacją uzyskaną z ministerstwa, pogłębienie torów jest częścią budowy kanału żeglugowego, więc o to samorząd nie musi się martwić. Ale pogłębienie portu to zadania własne gminy - podkreśla.
Wiele marin i portów na Zalewie Wiślanym zostało już zmodernizowanych. W projekcie budżetu Elbląga na 2022 rok zabezpieczono 1 mln zł na rozbudowę i modernizację portu.
- Wydaje mi się, że to kwota za mała nawet na wkład własny – zauważa radny.
Do 2024 roku miasto planuje przeznaczyć na ten cel 26 mln zł.- Padają zapewnienia, że prezydent planuje przeprowadzić jakieś inwestycje, ale potrzebne są konkrety. To jest ostatni moment, aby rozpocząć modernizację portu – martwi się Rafał Traks. – Tym bardziej, że są możliwości finansowe, z których można skorzystać, m.in. program Polski Ład.
- 03/12/2021 18:26 - Witold Modzelewski: Tarcza na inflację, czy liberalne zbałwanienie?
- 02/12/2021 18:51 - Bezpłatne spacery muzealne w 80. rocznicę japońskiego ataku na Pearl Harbor
- 02/12/2021 18:45 - Więcej prasy w Gdańsku - od piątku tygodnik "Zawsze Pomorze"
- 02/12/2021 17:53 - Uczennica mistrza - Teresa Miszkin
- 02/12/2021 10:46 - Grupa ORLEN wprowadza dobrą energię do domów dziecka
- 02/12/2021 10:22 - I Pomorskie Forum Wolontariatu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
- 29/11/2021 13:11 - W tygodniku „Sieci”: Granica – jak na froncie, jak na wojnie
- 25/11/2021 20:48 - Wielkie biznesy menedżerów z gdańskiego magistratu
- 25/11/2021 17:12 - 20 tys. zł pensji dla Dulkiewicz
- 24/11/2021 10:10 - Murem za mundurem