Z Leszkiem Millerem, premierem w latach 2001-2004, byłym ministrem pracy i polityki socjalnej i ministrem spraw wewnętrznych i administracji, do 2016 przewodniczącym SLD rozmawia Artur s. Górski
- Czy lewica padła ofiarą polaryzacji politycznej i metody przeliczania mandatów według metody Victora D'Hondta, promującej duże zwycięskie komitety kosztem tych ze słabszym wynikiem?
Leszek Miller: Metoda D’Hondta obowiązuje od kilku ładnych lat i poprzednie wybory były prowadzone też według tego systemu więc ona jednakowo działała. Wynik 6,6 procent dla SLD jest zupełnie przyzwoity, chociaż w tym roku to było za mało by w sejmikach wziąć 28 mandatów jak cztery lata temu i mamy 11. To znaczna strata. Kiedy uczestniczyliśmy w pracach nad nowelizacją prawa wyborczego w samorządach proponowaliśmy wprowadzenie metody Sainte-Laguë, ale nie zostało to przyjęte.
- Mamy polaryzację i podział samorządowego tortu między partyjne komitety. PiS zdobył 254 mandaty, Koalicja Obywatelska 194, PSL – 70, ale już Bezpartyjni Samorządowcy tylko 15 i po kilka mandatów lokalne komitety, jak Mniejszość Niemiecka – 5, Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska – 2, Świętokrzyskie Bogdana Wenty – 1. Czy te lokalne ojczyzny muszą być tak upolitycznione?
Leszek Miller: Są pomysły by znieść próg wyborczy, albo zmieniać metody przeliczania głosów na mandaty. Nie sądzę by je przyjęto w Sejmie. Patrząc na wyniki SLD koledzy w Wielkopolsce zdobyli trzy mandaty, a na Pomorzu żadnego, Reguły gry przecież są te same. Kierownictwo Sojuszu będzie miało sporo materiału do przeanalizowania.
- W Gdańsku wynik kandydatów SLD szoruje po dnie. Tylko mająca za sobą 12 tysięcy głosów Joanny Senyszyn nie ma powodu do wstydu. SLD popełnił błąd w kampanii, w doborze kandydatów?
Leszek Miller: W wyborach prezydenckich decyduje przede wszystkim sylwetka kandydata, jego charakter, umiejętność przekonywania, wyrazistość. Widać rolę liderów dla całej listy. W Warszawie Rafał Trzaskowski i Patryk Jaki zdobyli więcej głosów niż listy komitetów wyborczych, które ich popierały. Obaj ciągnęli listy. Lewica, sam SLD, miał w stolicy większe poparcie niż kandydat SLD na prezydenta…
- Wynik Andrzeja Rozenka, który z SLD miał w przeszłości niewiele wspólnego, był słaby, wręcz mizerny…
Leszek Miller: Nie tylko miał niewiele wspólnego, ale wręcz zwalczał SLD.
- W Gdańsku kandydat SLD dr Andrzej Ceynowa uzyskał wynik zbliżony do wyniku kandydatki Narodowego Frontu Polskiego. Czy SLD ma tutaj jeszcze jakieś perspektywy, oprócz „samozaorania”?
Leszek Miller: Szansa istnieje, bo w polityce już tak bywa, że raz jest się u góry, innym razem wręcz przeciwnie. Raz się wygrywa, a raz przegrywa. Byleby tylko nie popaść w marazm. Próba sił, kolejna, niebawem. To wybory do Parlamentu Europejskiego. SLD ma silną proeuropejską opcję, podpartą znacznym europejskim dorobkiem. Nie tylko z początku tego tysiąclecia. Oby Sojusz wystawił takich kandydatów, którzy listę pociągną, a nie będą dla niej balastem.
- Czy będzie koalicja z Partią Razem z Adrianem Zandbergiem i z czymś co stworzy być może Robert Biedroń?
Leszek Miller: Włodzimierz Czarzasty co chwilę mówi, że jest otwarty na koalicje z wszystkimi na lewicy. Pytanie, czy Zandberg i Biedroń są zainteresowani. Jakie będą ich decyzje i jakie partie wyciągną wnioski. Raczej dojdą do wniosku, że koalicje się opłacają. Wystawienie przez lewicę i ruchy miejskie kilku komitetów nie było opłacalne. Choćby Koalicja Obywatelska ma więcej mandatów w sejmikach, niż sama PO. Platformie więc opłaciła się koalicja.
- Ale PiS nie opłacił się język kampanii. Czy jest szansa na zawiązanie koalicji PiS z innymi ugrupowaniami, głównie z PSL, by rządzić w kolejnych województwach? W województwach lubuskim i zachodniopomorskim, w woj. śląskiego zbudowanie większości koalicyjnej zależało będzie też od decyzji radnych SLD i Bezpartyjnych Samorządowców. Nie przysłużył się PiS ostry język wypowiedzi rzecznik partii Beaty Mazurek, która widać opacznie pojmuje rolę rzecznika…
Leszek Miller: Z doświadczenia wiem, że w takich przypadkach zaczynają się intensywne próby przyciągania pojedynczych osób, zasysania radnych. Na pewno ten proces już się rozpoczął. PiS ma ochotę powiedzieć, że wygrali w sześciu województwach samodzielnie, ale i pokazać, że mają zdolność koalicyjną i uzyskać większość w kilku kolejnych.
- Prezydent Łodzi Hannie Zdanowskiej, za którą jest 70-procentowy wynik, może zagrozić nieobjęcie urzędu, a miastu komisarz. Podobnie może przytrafić się w Gdańsku. Ten scenariusz z komisarzem jest przecież możliwy przy zarzutach ciążących na Pawle Adamowiczu. Czy PiS się na taki konflikt zdobędzie?
Leszek Miller: Stan prawny jest skomplikowany. Jedna ustawa umożliwia pełnienie mandatu przez panią Zdanowską, a druga tę możliwość ogranicza. Zaproponowałem kilka dni temu publicznie by prezydent Duda ułaskawił panią Zdanowską i wówczas problem jej wyroku zniknie. W PiS walczą dwie tendencje. Jedna by uszanować głosy wyborców i nie podejmować kroków w kierunku opróżnienia urzędu przez panią Zdanowską i ta druga, by wręcz odwrotnie, by spróbować, poprzez wojewodę, spowodowanie by jej uniemożliwić sprawowanie urzędu. Podobnie w przypadku prezydenta Gdańska. Chociaż tu mamy sytuację trwającej kampanii wyborczej. Nie wiadomo, który kandydat wygra. Natomiast w Gdańsku zaskoczeniem jest wypadnięcie Jarosława Wałęsy, który aspirował do II tury. Zabrakło mu kilka tysięcy głosów.
- Wałęsa był wycofany, nie taki jak jego ojciec z czasów buntu…
Leszek Miller: Jak widać nazwisko samo w Gdańsku nie wystarczyło, nawet przy wsparciu koalicji PO i Nowoczesnej. Przed nami jeszcze wiele ciekawych zdarzeń, prawo do zmiany jest istota demokracji - i w parlamencie, i w gminie.
- 02/11/2018 14:44 - Oświadczenie W. Bartelika i M. Formeli: kandydaci centrolewicy wybierają program Kacpra Płażyńskiego
- 01/11/2018 22:01 - Msza święta czy biznes? Adamowicza wszystko dla Gdańska...
- 31/10/2018 22:12 - Kacper Płażyński podsumował kampanię prezydencką
- 31/10/2018 21:41 - Interpelacja radnych PiS w sprawie akcji spółki Robyg posiadanych przez prezydenta Adamowicza
- 28/10/2018 20:46 - Środowiska naukowe popierają Kacpra Płażyńskiego
- 26/10/2018 21:44 - Laureaci Gdynia E(x)plory Week 2018
- 25/10/2018 20:38 - Kacper Płażyński: Uczciwy samorząd - uczciwy Gdańsk
- 25/10/2018 20:20 - Adamowicz - Od szatniarza do milionera... na urzędzie
- 25/10/2018 09:21 - Jubileuszowy Przegląd Małych Form Teatralnych
- 24/10/2018 20:14 - Rada Miasta Gdańska z dużymi zmianami