Cios za cios, miasto na linach

Spór o budowę trasy tramwajowej Gdańsk Piołunie – Wrzeszcz bardziej przypomina walkę bokserską niż dialog z mieszkańcami. Miasto Gdańsk, wiceprezydenci walczą w mediach ze stowarzyszeniem mieszkańców ul. Bohaterów Getta Warszawskiego, ci za wszelką cenę próbują wstrzymać budowę. Tym razem celny sierpowy wyprowadzili mieszkańcy, których poparł Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła ograniczana dostępu do dokumentacji i braku dialogu społecznego o czym od miesięcy informują mieszkańcy. Słynne są ich rozpaczliwe banery wywieszane na płotach i balkonach. Wąska, zabytkowa ulica, otoczona starymi kamienicami, znajduje się na niestabilnym gruncie, a planowane wykopy i ruch ciężkich pojazdów tramwajowych mogą zniszczyć te historyczne budynki.
– Oczekujemy, że miasto przemyśli alternatywny przebieg trasy. Jest możliwość poprowadzenia linii tramwajowej przez sąsiednią ulicę Do Studzienki, co byłoby mniej inwazyjne i bardziej bezpieczne – mówi Anna Tracz, mieszkanka ul. Bohaterów Getta Warszawskiego.

Wstrzymana decyzja
12 września nastąpił kolejny przełom. Tak przynajmniej widzą to mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego. Dyrektor Wód Polskich w Gdańsku wstrzymał wydaną wcześniej decyzję umożliwiającą przebudowę Potoku Królewskiego biegnącego pod planowaną trasą tramwajową. To oznacza, że 800 milionowa inwestycja stanęła pod znakiem zapytania.
- To pozwolenie leży u podstawy wielu działań miasta, począwszy od pozwolenia na realizację inwestycji, aż po uzyskanie dofinansowanie unijnego. Inaczej mówiąc: żadne pozwolenia administracyjne opierające się o to pozwolenie nie mogą się rozpocząć. Te procedury, które już się rozpoczęły, powinny zostać zawieszone - mówi Jakub Marchwicki, ze Stowarzyszenia Dolina Królewska.

Co istotne, wstrzymanie decyzji może znacząco opóźnić budowę, a jeśli nowy dokument nie zostanie wydany do końca grudnia, miasto może stracić dofinansowanie z Unii Europejskiej, które pokrywa niemal 1/3 kosztów inwestycji czyli ponad 260 mln zł. Mieszkańcy liczą, że właśnie to może skutkować całkowitym porzuceniem pomysłu budowy tramwaju na ul. Getta Warszawskiego.

O sytuacji z planowaną budową linii tramwajowej Gdańsk Południe - Wrzeszcz pisaliśmy TUTAJ

Miasto nie widzi problemu
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska nie traktuje wstrzymania decyzji w kategorii zagrożenia inwestycji. Inwestor złożył zażalenie na decyzję Wód Polskich i ma czas na uzupełnienie dokumentacji.
- Liczymy na korzystną decyzję w tej sprawie i wycofanie zawieszenia, co umożliwi dalsze procedowanie zadania i ogłoszenie przetargu w I kw. 2025 r. Na ten moment nie widzimy zagrożenia dla dofinansowania unijnego, a prace nad przygotowaniem inwestycji toczą się normalnym trybem – mówi Krzysztof Małkowski, dyrektor DRMG.

Dyrekcja Rozbudowy Miasta twierdzi, że budowa podziemnej instalacji wodnej pozwoli na prowadzenie wód Potoku w bezpieczniejszy, bardziej kontrolowany sposób. Dzięki temu, w rejonie ulic Fiszera i Bohaterów Getta Warszawskiego mają zakończyć się podtopienia podczas intensywnych opadów.

Projekt podobno został przygotowany przez doświadczonych specjalistów, którzy przeprowadzili szczegółowe analizy. Finalne rozwiązania mają zminimalizować wpływ inwestycji na istniejącą zabudowę. Czy w słowa urzędników można wierzyć? Na pewno nie wierzą w nie mieszkańcy. Do zarzutów, że instalacja ta nie była uwzględniona w pierwotnych planach budowy trasy ani dyrekcja, ani miasto się nie odnoszą.