1 września br., w 83 rocznicę niemieckiej napaści na Polskę i wybuchu II wojny światowej, na Zamku Królewskim w Warszawie podczas konferencji zaprezentowany został raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Będzie to jeden z wiodących tematów przedwyborczej kampanii. Dla Berlina temat reparacji jest zamknięty. To nie zmienia faktu, że zadośćuczynienie jest możliwe – na drodze negocjacji.
Według „Raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej”, efektu prac Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej (powołanego w 2017 r.) oraz Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego, kwota naszych strat poniesionych w wyniku wojny rozpętanej przez Niemców, to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł – 1 bilion 532 miliardy 170 mln USD. Wyliczenie opiera się m.in. na raportach Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce z lat 1945-49. Zaprezentowany 1 września br. raport jest drugim po raporcie Biura Odszkodowań Wojennych (z 1947 roku) takim opracowaniem. Polska – o ile jakiekolwiek reparacje czy odszkodowania uzyska podzieli się ze spadkobiercami Żydów, obywateli polskich przed 1939 rokiem oraz z potomkami ocalonych z „Zagłady”.
Cena ofiary
Raport zawiera opracowanie i oszacowanie strat poniesionych przez Polskę z winy okupantów niemieckich, listę miejsc zbrodni popełnionych przez Niemców (wśród nich zbrodni piaśnickiej i rzezi Woli), z obszerną dokumentację fotograficzną.
Na skutek wojny i przesunięcia granic polskie państwo straciło 11 mln obywateli. W latach 1939-1945, Niemcy wymordowali 5 219 053 obywateli Polski. Ich śmierć spowodowała utratę wynagrodzeń – wkładu do PKB wycenianego na 4 bln 330 mld zł, według wskaźnika waloryzacji kursu dolara na 2021 r. Śmierć jednego obywatela RP „wyceniono” na 821,8 tys. zł (202,4 tys. USD).
Niemcy zabrali według kryteriów rasowych do zgermanizowania 196 tys. dzieci, powróciło – 30 tysięcy. Do niewolniczej pracy wywieziono 2 mln 100 tys. polskich obywateli. Niemiecki przemysł i rolnictwo odniosło wymierne korzyści.
W wyniku wymordowania polskich obywateli, zmian granic i migracji ludności, doszło do zmniejszenia podstawy ludnościowej. Nadrobienie strat zajęło 50 lat i w 2000 r. uzyskano liczbę ludności, która istniałaby w 1950 roku, gdyby nie wojna.
Zniszczenia gospodarcze i infrastrukturalne, które są dziełem Niemców, wyniosły 800 mld zł. Autorzy raportu opisali też mechanizm grabieży polskiego sektora finansowego, służącego machinie wojennej III Rzeszy.
Niemcy: nie ma tego tematu
– Sprawa reparacji została zamknięta. Polska dawno, bo w 1953 roku, zrzekła się dalszych reparacji i kilkakrotnie potwierdzała zrzeczenie. To podstawa obowiązującego porządku europejskiego. Niemcy ponoszą odpowiedzialność polityczną i moralną za II wojnę światową – popłynął 1 września br. komunikat z niemieckiego MSZ.
– 83 lata temu Niemcy zaatakowały Polskę. Cierpienie i ból, wynikający z tej barbarzyńskiej zbrodni, oddziałuje do dziś i będziemy zachowywać o tym zawsze pamięć. Dlatego to wielkie szczęście, że wyciągnięta ręka Polski umożliwiła zjednoczenie Europy – komentowała Annalena Baerbock, szefowa niemieckiego MSZ.
W Poczdamie w 1945 r. cztery zwycięskie mocarstwa uzgodniły, że Związek Sowiecki i Polska otrzymają rekompensatę z sowieckiej strefy okupacyjnej. To jednak była fikcja. Strona niemiecka argumentuje, że Polska w 1953 r. zrzekła się reparacji w relacjach PRL-NRD. Jednak ówczesna deklaracja Rady Ministrów PRL z 23 sierpnia 1953 r. nie ma znaczenia prawnego, uchwała nie została ogłoszona w Dzienniku Urzędowym, ani zarejestrowana w ONZ.
Berlin, a wcześniej Bonn, odmawiając płacenia, od lat 50 wiązał reparacje z zawarciem traktatu pokojowego. Rząd federalny dziś stoi na stanowisku, że kwestia reparacji została prawnie i politycznie zamknięta ostatecznie podczas konferencji „dwa plus cztery” w 1990 r., zawartym między RFN, NRD i USA, ZSRS, Francją i Wielką Brytanią. Państwa zaatakowane przez Niemcy – Grecja, Jugosławia i Polska, nie brały udziału w negocjacjach. Ustalenia z konferencji „2+4" nie zostały nazwane "traktatem pokojowym", gdyż porozumienie londyńskie z 1953 r. odkładało reparacje właśnie do zawarcia traktatu z Niemcami.
Przypomnijmy, że 28 czerwca 1919 r. w Wersalu podpisano traktat pokojowy po Wielkiej Wojnie. Niemcy zostały obciążone reparacjami wojennymi – ostatnia rata odszkodowawcza (odsetkowa) 70 mln euro została przekazana Wielkiej Brytanii i Francji w 2010 r.
Namibia, Grecja, Polska
O reparacje od Niemiec w 2019 r. upomniała się Grecja, wyceniając straty na 300 mld euro – usłyszała: sprawa reparacji jest uregulowana i zamknięta wypłatą odszkodowań robotnikom przymusowym. Grecja otrzymała od Niemiec w latach 60 równowartość w towarach 25 mln USD i w 1960 r. Niemcy zapłaciły Atenom 115 mln marek niemieckich w ramach rekompensat Grekom, którzy zostali zmuszeni do pracy w Niemczech.
W ub.r. zawarto umowę pojednawczą RFN z Namibią (do 1915 r. niemiecka Afryka Południowo-Zachodnia). Rząd federalny uznał okrucieństwa popełnione na plemionach Herero i Nama za ludobójstwo i ma przekazać 1,2 mld euro na projekty rozwojowe po stu latach po zbrodniach niemieckiej potęgi kolonialnej na terenie Namibii. Rząd federalny z wyprzedzeniem podkreślił, że nie może to prowadzić do roszczeń odszkodowawczych.
Co dalej?
Sejm przyjął 10 września 2004 r. niemal jednogłośnie (jeden głos wstrzymujący się) uchwałę w sprawie praw do niemieckich reparacji wojennych, że Polska nie uzyskała odpowiedniej rekompensaty finansowej, ani reparacji za zniszczenia oraz straty materialne i niematerialne spowodowane agresją, okupacją i ludobójstwem. Uchwała upoważnia do działań kolejne rządy.
W najbliższym czasie powinniśmy spodziewać się oficjalnej polskiej noty dyplomatycznej. Ostatnią i jedyną notą w tej sprawie była ta z 1988 roku, wystosowana do rządu w Bonn przez rząd Mieczysława F. Rakowskiego.
Niemcy są naszym najważniejszym i największym partnerem gospodarczym, sojusznikiem w ramach NATO. Teraz by skutecznie dochodzić roszczeń trzeba zjednać dla sprawy sojusznika - USA. Niezbędne będzie też uregulowanie stosunków z Izraelem, obecnie mocno napiętych. Przy tej okazji najpewniej pojawi się sprawa uchwały senackiej USA tzw. Ustawa 447 (JUST), czyli ustawa Kongresu Stanów Zjednoczonych z 2017 roku o „niezwłocznym uczynieniu sprawiedliwości ocalonym z Holocaustu, którym nie zadośćuczyniono ich strat” (ang. Justice for Uncompensated Survivors Today Act of 2017).
Powrót do tematu reparacji wywołał co nie dziwi – ożywioną debatę polityczno-medialną i pytanie o roszczenie wobec drugiego z agresorów ZSRS, który znalazł się w obozie zwycięzców. Nasza historiografia określała wkroczenie Armii Czerwonej na tereny II RP jako akt agresji. W aneksach do pierwszego tomu raportu zawarto m.in. krótki zarys historii sowieckiej okupacji i masowej grabieży dokonywanej w pierwszych miesiącach po wyparciu Niemców.
W traktacie zjednoczeniowym zapisów zatem o reparacjach dla Polskie nie ma. Czy nie zadbał o to ówczesny minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski? Proces ratyfikacji traktatów zakończył się 17 października 1991 roku w Bundestagu. Bundesrat zatwierdziła go 8 listopada. Parlament niemiecki wystąpił z też rezolucją, która potwierdzała ostateczność wschodniej granicy Niemiec, bez względu na „bolesność tego faktu dla części obywateli niemieckich, a naród polski musi mieć pewność, że nigdy już nie będą wysunięte wobec niego roszczenia terytorialne”. Istnienie granicy polsko-niemieckiej na Odrze i Nysie potwierdził też Traktat między RP a RFN z 14 listopada 1990 r.
By działania były skuteczne i wolne od podejrzeń o polityczne wykorzystywanie ofiar i cierpień narodu polskiego, czas teraz na negocjacje i działania dyplomatyczne, nie na kolejne konferencje prasowe.
Artur S. Górski
- 12/09/2022 08:06 - W tygodniku „Sieci”: Taka Będzie wyborcza bitwa
- 11/09/2022 17:48 - Wielki Maraton Czytelniczy 2022/2023
- 10/09/2022 14:20 - 77. urodziny Radia Gdańsk
- 09/09/2022 17:21 - Grzegorz Berendt: Cierpienia i śmierci w pełni nijak nie sposób zrekompensować
- 08/09/2022 17:29 - KL Stutthof: księgowość zbrodni - anatomia reparacji
- 05/09/2022 09:03 - Zaproszenie na 200-lecie latarni morskiej Rozewie
- 05/09/2022 07:51 - W tygodniku „Sieci”: Będzie trzecia kadencja
- 02/09/2022 16:43 - 42. rocznica sierpnia
- 02/09/2022 16:32 - 83. rocznica wybuchu wojny
- 01/09/2022 10:42 - Szczepienia przeciw grypie na Pomorzu