Kariera malarska Juliusa Schönrocka (1835-1878), przebiegała podobnie jak wielu innych artystów urodzonych w Gdańsku. Mieście, które nie posiadało w XIX wieku Akademii Sztuk Pięknych. Jedyną półwyższą uczelnią była Królewska Szkoła Sztuk Pięknych i Rzemiosła Artystycznego, która nawiasem mówiąc wykształciła wielu znakomitych malarzy. Jednak aby zrobić karierę trzeba było skończyć jedną z renomowanych wówczas uczelni, do których przeważnie i tak absolwenci gdańskiej szkoły trafiali, mowa o Akademiach w Królewcu i Berlinie.
Julius Schönrock, o którym mamy dość ograniczoną wiedzę, studia od razu rozpoczął w Królewcu. W połowie XIX wieku Królewiec przeżywał duże ożywienie gospodarcze, naukowe i kulturalne, a Uniwersytet i Akademia przyciągały wielu zdolnych ludzi z całych Prus. Wielu wybitnych malarzy urodzonych nad Motławą swoją artystyczną edukacje rozpoczynało właśnie tam. Tak też było z gdańszczaninem, który pierwsze wystawy miał na pokazach Stowarzyszeń Sztuki w Królewcu. Schönrock, jest artystą znanym lecz nie zrobił oszałamiającej kariery jak jego rówieśnicy z Gdańska: Rodde, Juchanowitz czy Hildebrandt. Nastrojowe pejzaże, które malował, niekiedy reprezentują wysoki poziom kunsztu malarskiego. To zapewne zasługa jego berlińskiego profesora Augusta Wilhelma Schimera, wybitnego romantycznego malarza niemieckiego XIX wieku, u którego Julius Schönrock kontynuował dalszą naukę w Berlinie. Obie Akademie gwarantowały dość wysoki poziom studiów i w sposób profesjonalny przygotowywały swoich studentów do wykonywania zawodu artysty malarza.
Julius Schönrock , W górach Tyrolu, olej. Obraz prezentowany był na wystawie "Malarze XIX-wiecznego Gdańska z kolekcji Andrzeja Walasa" w 2014 roku
W gdańskiej kolekcji Andrzeja Walasa znajdują się dwa obrazy Juliusa Schönrocka. Pejzaż górski, przedstawiający Alpy Tyrolskie oraz typową dla artysty, romantyczną scenę przedstawiającą rodzinę wypoczywającą na łonie natury. W większości obrazów, to natura jest źródłem tajemnicy jego kompozycji. Budowanie nastroju nie polega jednak na obiektywnym przedstawianiu rzeczywistości, ale bardziej na lirycznym, emocjonalnym wkomponowywaniu postaci w otaczającą przyrodę. Pogoda, przyroda, otaczająca aura, odgrywają podstawową rolę. Sielankową atmosferę, malarz buduje za pomocą wzajemnych relacji, siedzących na łące, wypoczywających pań, bawiącego się z dzieckiem, stojącego w oddali z parasolem dżentelmena i towarzyszącego im psa. Mistrzem w operowaniu takimi nastrojami był jego nauczyciel August Wilhelm Schimer. Poetycka interpretacja natury za pomocą idealistycznych motywów, specjalnie dobranego światła, kolorów, formy to okres harmonijnego komponowania różnych wariantów tematycznych takich scen. W wielu wypadkach były to poszukiwania oparte na zaspokajaniu przyjemności z faktu malowania. Talent ich autorów, zdolność obserwacji i wariant umiejscawiania wydarzenia w naturze określał jego rodzajowy charakter. Pewna zmysłowość decydowała o duchu doznań i atrakcyjności obrazu. Oczywiście tego typu malarstwo rodzajowe XIX wieku, dostarczało wielu informacji o warunkach życia, strojach czy nawet tradycjach.
Julius Schönrock, Na łonie natury, 1883, olej
Można by, pokusić się jeszcze o inną interpretacje tej sceny, biorąc pod uwagę wykształcenie Schönrocka i jego studia u prof. Schimera. Jednak prezentowana kompozycja posiada zbyt wiele formalnych niedociągnięć by można było dokonać tego typu analizy, choć jest parę momentów wskazujących na stylistyczną formułę düsseldorfskiej szkoły pejzażowej, z którą również wcześniej związany był prof. Schimer. Stanowiła ona bowiem kompromis między naturalizmem a idealizmem, pewną wzniosłością natury, majestatyczną nostalgią, pieczołowitością o detal i wielką staranność malarską. Natomiast w obrazach malowanych w Alpach, Julius Schönrock sięga do innych wyrazów formalnych charakterystycznych dla malarstwa romantycznego, do przeciwieństwa idylli. Przedstawia, potęgę natury, ale również i tu, dochowanie ducha romantycznej sile malarskiej jest delikatnie mówiąc, mało przekonujące. Wydaje się zatem, że mimo wszystko jego idylliczne obrazy są nieco lepsze, choć dla mnie jego postawa artystyczna bardziej zbliża go do epoki biedermaieru. W dorobku artysty, znajdują się również obrazy wybitne, na przykład nokturny, których poziom zaspokoiłby oczekiwania najbardziej wytrawnych kolekcjonerów malarstwa.
Julius Schönrock, fragment obrazu Na łonie natury"
Julius Schönrock pochodził z Gdańska, jednak jego związki z miastem były bardzo słabe, nie natrafiłem na ani jedną pracę namalowaną w naszym mieście czy okolicy, choć może nie miałem szczęścia .
Stanisław Seyfried
- 22/04/2015 17:01 - Nastrojowy i romantyczny - Carl Rodde z Gdańska
- 14/04/2015 09:21 - „Czysta sztuka” Jana Miśka w Filharmonii
- 02/04/2015 20:49 - Szkoła sopocka – między sztuką a polityką
- 30/03/2015 16:28 - Marynistyka w stylu abstrakcji ekspresyjnej Marka Wróbla
- 25/03/2015 13:29 - „Przełamanie zimy” – Ryszard Kowalewski
- 11/03/2015 11:01 - Zula Strzelecka – „oinkos, intonacje Natury”
- 05/03/2015 14:43 - Sopocka kolekcja Ludwika Klimka
- 22/02/2015 10:34 - Niezwykły czar szkoły sopockiej – Eleonora Jagaciak–Baryłko
- 12/02/2015 20:56 - Obrazy prostych znaków – malarstwo Elżbiety Makuły Hajdun
- 05/02/2015 19:54 - Święta cisza Anny Panek