Gdańska bazylika na cenzurowanym... » Równi i równiejsi, czyli Wojewódzki Konserwator Zabytków po raz kolejny karze gospodarza i proboszcz... Prezydent Nawrocki: Musimy w końcu załatwić kwestię reparacji » Prezydent RP Karol Nawrocki w trakcie uroczystości na Westerplatte powiedział, że domaga się reparac... Prof. Piotr Czauderna: Pokłady łatwego zła » W ostatnich latach karierę robi pojęcie hejtu w internecie; nazywane jest to inaczej mową nienawiści... 1 września - czas polskiego honoru » Bezpłatna "Gazeta Gdańska" w swoim najnowszym wydaniu przypomina wiele gdańskich i pomorskich okolic... Jarosław Kaczyński w Gdańsku » 25 sierpnia Jarosław Kaczyński w Sali BHP prezes Prawa i Sprawiedliwości spotkał się z mieszkańcami ... Prezes PiS: Niemcy prowadzą do rozbicia naszej tożsamości » „Jest także inna wojna, którą pozwolę sobie określić jako wojnę hybrydową. To jest operacja prowadzo... Prezydent w mateczniku... » 4 dni po zaprzysiężeniu na Prezydenta RP - dr Karol Nawrocki weekend spędził w rodzinnym domu. Był n... Stowarzyszenie 'Godność' gratuluje Prezydentowi Karolowi Nawrockiemu » PanKarol NawrockiPrezydent Rzeczypospolitej PolskiejSzanowny Panie Prezydencie!Dzień Pańskiego zaprz... Szok! Gdańscy sędziowie mówią „nie” ministrowi Żurkowi » Minister Waldemar Żurek planował masowe czystki w sądach, ale w Gdańsku trafił na mur. Kolegium Sądu... Kaszubi domagają się zamknięcia wystawy "Nasi chłopcy" » Kaszubi żądają zamknięcia kontrowersyjnej wystawy pod nazwą „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańsk...
Gdańska bazylika na cenzurowanym...
piątek, 05 września 2025 07:47
Gdańska bazylika na cenzurowanym...
Równi i równiejsi, czyli Wojewódzki Konserwator Zabytków po raz
Jubileusz 80-lecia Lechii
niedziela, 10 sierpnia 2025 18:35
Jubileusz 80-lecia Lechii
Na Ołowiance w Gdańsku miała miejsce urodzinowa Gala Lechii
Terminarz PKO Ekstraklasy 2024/2025
czwartek, 06 czerwca 2024 13:56
Terminarz PKO Ekstraklasy 2024/2025
Inauguracja nowego sezonu PKO Ekstraklasy odbędzie się w piątek 19

Galeria Sztuki Gdańskiej

Z jazzowej półki: Dziki geniusz – Charles Mingus
środa, 30 kwietnia 2025 22:06
Z jazzowej półki: Dziki geniusz – Charles Mingus
Stosunkowo niedawne zauroczenie muzyką Mingusa, mogę jedynie

Sport w szkole

Rozdano medale w wioślarstwie halowym
sobota, 30 marca 2024 16:46
Rozdano medale w wioślarstwie halowym
22 marca w hali sportowej Szkoły Podstawowej 94 po raz kolejny

"Gdańska" w antrakcie

„Rowerzyści” Volkera Schmidta
niedziela, 16 lutego 2025 14:18
„Rowerzyści” Volkera Schmidta
Dziwne uczucie niedosytu, znaku zapytania i bezradności towarzyszy
Powstaniec z Gdyni
piątek, 05 stycznia 2024 16:35
Powstaniec z Gdyni
„Powstaniec 1863”- to długo oczekiwany film o wielkim bohaterze

Muzeum Stutthof w Sztutowie

2076 dni obozu pod Gdańskiem
piątek, 16 września 2022 18:15
2076 dni obozu pod Gdańskiem
Obóz koncentracyjny Stutthof wyzwoliły wojska III Frontu

Foto "Kwiatki"

Zimowe oblicza Trójmiasta
sobota, 13 lutego 2021 11:08
Zimowe oblicza Trójmiasta
Zimowe oblicze Trójmiasta w obiektywie Roberta
Zapomniany cmentarz, tajemnicze zgony pacjentów
sobota, 28 grudnia 2024 17:15
Zapomniany cmentarz, tajemnicze zgony pacjentów
Spacerując lasami okalającymi Wejherowo, w okolicy ulicy Jana III
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
poniedziałek, 10 kwietnia 2017 18:04
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
Fundacja „Mater Dei”, ta sama dzięki której w dużej mierze

Dlaczego nie głosuję na Tuska

środa, 04 października 2023 12:35
Już dni dzielą nas od kolejnych wyborów. Niektórzy twierdzą, że

Sarmaci do dziś

PDF
Drukuj
Email

Rozmowa z prof. Januszem Czapińskim
- Obraz polskiego społeczeństwa, który wynurza się z przedstawionych podczas wykładu danych jest zatrważający. Czemu Polacy sobie nie ufają?
Janusz Czapiński: Myślę, że Polacy sobie nie ufają od czasów sarmackich. Polska nigdy nie tworzyła zwartego społeczeństwa. Traciła od czasu do czasu państwowość, ale to niewiele zmieniało w mentalności Polaków. Pozostaliśmy sarmatami do dzisiaj. Zasada „szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie”  przekreśla możliwość otwarcia na innych, zaufania i współpracy.
My oczywiście sobie ufamy, ale tylko w kręgu rodzinnym i przyjaciół. Jeżeli jednak chodzi o kolegów z pracy, pracowników w jakiejś firmie, no to zaufanie jest bardzo, bardzo ograniczone.
- Czy jest w takim razie jakiś lek, remedium na tę sytuację? Byśmy ufali innemu Polakowi, koledze z pracy, z ławki?
Janusz Czapiński: Jest kilka możliwych recept, tylko żadnej z nich jeszcze nie zaczęliśmy realizować. Jedna z nich to zmiana formuły funkcjonowania polskiej szkoły z takiego modelu bardzo indywidualistycznego na model zespołowy. Cały szereg zadań uczniowie mogą wykonywać w zespołach, nie muszą wszystkiego robić indywidualnie. Drugą sprawą jest pokazanie, a to można pokazać, związku między interesem czy dobrem wspólnoty regionalnej, lokalnej a tym, jak się nam indywidualnie żyje. W tej chwili Polacy takiego związku nie dostrzegają. A było kilka okazji – np. „jedno okienko” – do łatwego do odczucia przez przeciętnego obywatela, że taki związek istnieje: że państwo dba o mój interes, a ja powinienem zadbać o interes państwa, w ramach zasady wzajemności. Jeśli urzędnik publiczny mi zaufał, to ja jestem zobowiązany, w sensie czysto psychicznym, by również mu zaufać i jego zaufania nie zawieść.
W Polsce nie rozpoczął się proces budowania zaufania i generalnie proces budowania kapitału społecznego. Polacy niechętnie biorą udział w jakichkolwiek społecznych przedsięwzięciach, nie należą do organizacji, włączając w to nawet kółka wędkarskie.
- Według pana rozwój materialny państwa od pewnego pułapu jest niemożliwy bez tzw. kapitału społecznego – bez aury zaufania, jakiejś kultury społecznej. Polacy owy pułap osiągną za około dekadę. Czy jeżeli w tym momencie zaczniemy intensywnie działać na rzecz rozwoju tego zaufania i rzeczonego kapitału społecznego, to zdążymy?
Janusz Czapiński: Gdybyśmy już dzisiaj się to tego zabrali, zdążylibyśmy przynajmniej z jednym: wyhamowaniem upadku. Moim zdaniem, ze względu na brak kapitału społecznego, to grodzi nam nie tylko stagnacja za te 8-10 lat. Jak ci, którzy głównie decydowali o wzroście gospodarczym – czyli zachodni inwestorzy wykorzystujący tanią siłę roboczą w Polsce i nasze wysokie kwalifikacje – odfruną gdzieś dalej na wschód i zostawią nas tylko z tymi murami, gdzie kiedyś stały linie technologiczne, nie mamy dobrej odpowiedzi, co mielibyśmy robić w zamian.
Dopóki więc nie będzie odpowiedniej dozy tego kapitału społecznego, który jest podstawowym warunkiem, żeby Polska była krajem innowacyjnym i miała także własne know-how, nie będziemy mogli udzielić pozytywnej odpowiedzi na pytanie, czy my sami możemy się gospodarować, czy tylko musimy liczyć na to, że przyjdą jakieś rozwinięte i globalne korporacje i włożą w nas pieniądze.
Już dziś powinniśmy robić wszystko, by ten kapitał zacząć budować. Głównie w szkołach, ale też administracji publicznej, firmach, by uchronić się od wielkiego upadku, który nam grozi po wyprowadzeniu się tych, którzy głównie inwestowali w Polsce.
- Przedstawił pan tak zwany familizm, czyli zjawisko przedkładania interesu rodziny nad interes wspólny,  jako główny hamulcowy rozwoju zaufania, kapitału społecznego. Czy w Polsce, kraju tak tradycjonalistycznym, pozbycie się tej wartości czy umniejszenie jej roli jest w ogóle możliwe?
Janusz Czapiński: Jest to niezwykle trudne. Jak pamiętamy wypowiedzi na przykład wicepremiera Pawlaka, który mówił, że „oczywiście, że najlepiej jest powierzać stanowiska członkom swojej rodziny, bo do nich można mieć pełne zaufanie”, to zdamy sobie sprawę, że ten sposób myślenia jest tak silnie zakorzeniony w polskiej kulturze, że wręcz wygłoszenie takiej tezy: im silniejsza polska rodzina, tym słabsze polskie społeczeństwo, uchodzić już może za wręcz herezję. Ja się obawiam, że mógłbym zostać posądzony o zniesławianie polskości i Polaków i mógłby mi nawet zostać postawiony jakiś zarzut, za który groziłaby jakaś grzywna, czy nawet więzienie. To jest obrazoburcze w Polsce.
Nie da się ukryć, że rodzina rodziną, ale dobrze by było nie przedkładać relacji i spójności rodziny ponad to co poza tę rodzinę wykracza np. sąsiadów albo nawet większą wspólnotę mieszkańców Gdańska czy Polski.
Rozmawiał Tomasz Sokołów

Newer news items:
Older news items:
 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież