Ze Sławomirem Rybickim senatorem PO z okręgu gdyńskiego, byłym sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP, prawnikiem, rozmawia Artur S. Górski
- Pojawiły się rysy na monolicie gdyńskiej samorządności, a gdynianie tracą wpływ na miasto, skoro radni z klubu prezydenta Wojciecha Szczurka przyklasnęli pomysłowi, by pozbyć się 49 procent udziałów w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji? I to bez konsultacji społecznych i bez debaty publicznej…
Sławomir Rybicki: Byłem zaskoczony uchwałą więc uważam, że władze miasta mogłyby poprawić komunikację i przeprowadzić konsultacje. Co do meritum: gdyby się okazało - a zakładam, że takie intencje przyświecają prezydentowi Gdyni, iż środki ze sprzedaży 49 procent udziałów PEWiK pójdą na poprawę jakości wody i unowocześnienie sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, byłoby to uzasadnione. Sprzedaż ta jest w istocie rodzajem kredytu, zaciągniętego w stosunkowo bezpiecznym funduszu jakim jest Polski Fundusz Rozwoju. Jest to kwota niebagatelna, bo około stu milionów złotych.
- Jednak brak dyskusji z mieszkańcami i informacji na co Gdynia zechce wydać owe 100 milionów złotych może nasuwać przypuszczenia, że chodzi o zasypanie przekraczającej 90 milionów dziury powstałej po fiasku koncepcji lotniska…
Sławomir Rybicki: Nie podejrzewam władz Gdyni o taki zabieg. Byłoby to niezrozumiałe i nie do zaakceptowania.
- Czy Platforma Obywatelska zawalczy o fotel prezydenta Gdyni?
Sławomir Rybicki: 23 czerwca na konwencji w Gdańsku Platforma przedstawi kandydatów we wszystkich miastach, w których są stanowiska prezydentów i burmistrzów. Uważam, że w Gdyni Platforma powinna poprzeć obecnego prezydenta, który jest od lat akceptowany oraz reprezentuje obóz demokratyczny, dając gwarancję sprawnego zarządzania miastem i pokonania kontrkandydata PiS…
- O ile PiS wystawi kandydata i nie zdecyduje się, tak jak w 2010 roku, na poparcie Wojciecha Szczurka. Byłoby to ciekawe porozumienie ponad podziałami…
Sławomir Rybicki: PiS wystawi kandydata. Takie deklaracje składali lokalni politycy tej partii. Mówi się o pośle Marcinie Horale.
- Poseł Horała jest zajęty sprawami krajowymi, komisją do spraw VAT i innymi kwestiami, jak uposażenia parlamentarzystów…
Sławomir Rybicki: Z naciskiem na inne kwestie. Jestem zdania, że PiS wystawi kandydata. PO zaś skoncentruje się na liście radnych, popierając Wojciech Szczurka. Nie przewiduję jakiegoś tąpnięcia w gdyńskiej strukturze samorządowej władzy.
ÂÂ
- Tymczasem mamy realizację kolejnego etapu na drodze ku zmianie w strukturach samego państwa. W czwartek senatorowie zajęli się sprawozdaniem Krajowej Rady Sądownictwa…
Sławomir Rybicki: Omawialiśmy sprawozdanie KRS za 2017 rok, przedstawione przez jej nowego przewodniczącego…
- Po tym poczuł się pan uspokojony, iż obywatele mają zagwarantowany wystarczający poziom bezpieczeństwa w relacji państwo a obywatel?
Sławomir Rybicki: Wręcz przeciwnie. Krajowa Rada Sądownictwa straciła walor niezależności od władzy politycznej. Nowelizacja ustawy o KRS dała politykom prawo wyboru 15 sędziów. To politycy mają wpływ na ukształtowanie KRS, co łamie zasadę trójpodziału władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą.
- Taka wykładnia zapowiada dyktat polityczny nad trzecią władz poprzez wydrenowanie KRS z jej podmiotowości?
Sławomir Rybicki: W istocie tak jest. Ustawa o KRS i inne ustawy okroiły ją z wielu kompetencji, a samo ukształtowanie KRS jest niezgodne z Konstytucją RP. Nie tylko według opozycji, ale według wielu instytucji zrzeszających prawników, w tym i tych międzynarodowych. Może to mieć fatalne skutki. Otóż wyroki wydawane przez sędziów, których powoła prezydent według wskazania KRS, mogą być potraktowane jako wyroki dotknięte poważną wadą prawną, którą okaże się skład sędziowski ukształtowany w sposób nieprawidłowy. Mogą zatem być one kwestionowane. Państwo polskie będzie w ślad za tym wypłacało odszkodowania po procesach, w których orzekali sędziowie wybrani przez niekonstytucyjną radę.
- Krytycznie opisuje stan sądownictwa Rada Praw Człowieka ONZ w raporcie o kondycji polskiego sądownictwa. Raport powstał na podstawie obserwacji specjalnego wysłannika ONZ Diego Garcii-Sayana poczynionej jesienią 2017 roku. Dlaczego więc z taką determinacją obóz PiS zmierza do tych zmian?
Sławomir Rybicki: W moim przekonaniu celem wprowadzanych przez PiS jest ograniczenie konstytucyjnej niezależności sądownictwa by umożliwić władzy ustawodawczej oraz wykonawczej ingerencję w sądownictwo. Trybunał Konstytucyjny w zasadzie nie prowadzi swej działalności, polegającej na ocenianiu zgodności ustaw z konstytucją, a staje się radcą prawnym rządu. Wraz z tym, co zadziało się wokół Sądu Najwyższego i KRS okazuje się, że trójpodział władzy w Polsce ulega likwidacji, a jeden z fundamentów demokracji, czyli niezależne sądownictwo odchodzi w niebyt.
- W jakim politycznym celu?
Sławomir Rybicki: W celu demontażu ustroju demokracji liberalnej i pójścia w kierunku hybrydy demokracji, państwa, które zmierza ku rządom autorytarnym, nieopartym na klasycznym podziale władzy, w którym władza sądownicza stanie się elementem władzy wykonawczej.
- 12/06/2018 10:38 - 4. Noc Bibliotek w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej
- 12/06/2018 10:14 - Wystawa „Adwokaci w służbie Ojczyźnie”
- 12/06/2018 09:46 - Środowiskowa zabawa w SP 55
- 11/06/2018 09:48 - Wałęsa prawdopodobnym kandydatem PO w Gdańsku
- 07/06/2018 20:51 - Muzeum Gdańska zaprezentowało obraz, którego zakup sfinansował Browar Amber
- 06/06/2018 15:55 - Brukselskie standardy - życie na diecie euro
- 06/06/2018 15:14 - Łóżka "Mercedesy" dla Oddziału Hematologii Dziecięcej
- 05/06/2018 08:24 - Spędź wieczór w bibliotece czyli Noc Bibliotek w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej
- 04/06/2018 13:10 - Dziecięca parada na ulicach Nowego Portu
- 03/06/2018 13:56 - Anna Grześków: Półki się uginają