Czwarte już doroczne spotkanie opłatkowe samorządowców województwa pomorskiego z Arcybiskupem Metropolitą Gdańskim Sławojem Leszkiem Głódziem, odbyło się 11 stycznia w Auli Jana Pawła II (obok Seminarium Duchownego) w Gdańsku Oliwie.
Rozpoczęło się ono od wspólnego odśpiewania prastarej kolędy „Wśród nocnej ciszy”, wraz z istniejącym już od 60 lat Zespołem Pieśni i Tańca Gdynia, który niedawno wrócił z tourne po Chinach.
Jako gospodarz, gości powitał Sławoj Leszek Głódź, mówiąc m.in.: - W tym roku przypada 23 rocznica powołania samorządu terytorialnego w Polsce. Jeżeli coś się udało, to najbardziej samorządy, z uwagi na skuteczność i trwanie. A chodzi o służbę człowiekowi, społeczeństwu i dobru wspólnemu. I kierując się tym przesłaniem, państwo podejmujecie liczne zadania, które mają służyć mieszkańcom i pięknej ziemi pomorskiej. Na nią zwrócone są oczy całej Polski. Dzień samorządu terytorialnego przypada 27 maja, jest to święto ustanowione przez Sejm RP, dla upamiętnienia daty przeprowadzonych w 1990 roku w pełni demokratycznych wyborów. Przyświecała temu idea decentralizacji państwa. Nastąpił podział terytorialny na powiaty i województwa w 1998 roku. Miało też na celu ograniczenie ingerencji państwa w życie społeczne. A więc samorządy powinny mieć kompetencje pierwszeństwa w wielu sprawach przy rozwiązywaniu problemów. I taki problem wynikł ostatnio w województwie zachodniopomorskim w związku ze sprzedażą 50 proc. ziemi. A decyzje zapadły poza województwem. Samorządy pomagają administracji państwowej i centrali. Nikt przecież z urzędników w ministerstwie, nawet z tu obecnym naszym wychowankiem Pawłem Orłowskim, Podsekretarzem Stanu, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, nie są w stanie dobrze ocenić, co jest bardziej potrzebne w mieście, gminie. Działanie samorządności sprzyja uruchomieniu przedsiębiorczości i wyzwalaniu inicjatyw obywatelskich. Obywatele identyfikują się z ich ojczyzną, państwem. Przypominam, a co mówiłem przed rokiem, że święta Kinga jest patronem samorządowców, a została ustanowiona 16 stycznia 2007 roku podczas opłatkowego spotkania miast i gmin papieskich. Taka decyzja została wówczas jednomyślnie podjęta. A ja 21 stycznia 1991 roku, w dniu imienin świętej Agnieszki zostałem mianowany biskupem polowym.
Marszałek pomorski Mieczysław Struk (na zdjęciu z lewej wraz z rektorem Gdańskiego Seminarium Duchownego ks. dr hab. Grzegorzem Szamockim) podziękował za możliwość po raz czwarty spotkania się w takim gronie. - Dla nas w naszej misji najważniejszy jest człowiek. Podmiotem polityki prowadzonej na każdym szczeblu. Rok 2013 przynosi wiele nowych wyzwań. Najistotniejszym jest bardzo duże bezrobocie, w województwie pomorskim 114 tys. osób pozostaje bez pracy. To jest wyzwanie dla władz publicznych. To także stwarzanie dobrych warunków dla przedsiębiorców, którzy dają zatrudnienie, sprzyjają podatkom, budżetowi. To także opieka nad osobami starszymi. Trzeba dostrzegać młode pokolenie, ale też i starszego człowieka, który wymaga pochylenia się z troską. Stąd jestem otwarty na inicjatywę władz Sopotu tworzenia wydziału geriatrycznego służącego ludziom starszym. I tak ta nasza działalność publiczna ewaluuje. Zwracamy uwagę na jakość kształcenia, przedszkoli, szkół, uczelni. Na jakość służby zdrowia, która wymaga permanentnego zainteresowania. Nie mówmy jednak, że w 2013 roku czeka nas kryzys, mówmy o nadziei. O tym, że te najważniejsze cele w sferze społecznym będą przez nas wszystkich realizowane.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz powiedział m.in: - Jesteśmy po pierwszej połowie naszej kadencji, rozpoczęliśmy drugą. W odróżnieniu od ekscelencji, który co cztery lata nie musi stawać do wyborów, jego sytuacja jest odmienna od naszej. My wszyscy, kościół wraz ze swoją hierarchią i my samorządowcy mamy ten sam cel, czyli służenie naszym mieszkańcom. Każdy z nas z różnej pozycji światopoglądowej próbuje odczytywać i definiować wspólne dobro publiczne. I oczywiście samorząd bardziej chyba niż inna struktura organizacji publicznej. Ale kościół bez wątpienia jest tą wspólnotą najszerszą, obejmującą najszersze grupy społeczne w każdej gminie. Jesteśmy społeczeństwem, które próbuje być obywatelskie. Jesteśmy jednak zbyt biernym społeczeństwem również jako katolicy i obywatele. Ale kościół może odegrać istotną pozytywną rolę w kreowaniu postaw kreatywnych, aktywnych, pro obywatelskich wśród katolików, chrześcijan. Bez wątpienia rady parafialne mogą i powinny bardziej niż dotychczas są, być taką podstawową szkołą demokracji. Demokracja w miastach Europy średniowiecznej, Europy nowożytnej, w Anglii, czy na nowym lądzie w Stanach Zjednoczonych, opierała się - o czym nie należy zapominać - o parafie. To była podstawowa jednostka, wspólnota, gdzie ludzie się organizowali. Przy parafii uczyli się wspólnie budować kościół, szkołę, drogi, miasteczka, wybierać burmistrza. I wydaje mi się, że odkrycie na nowo roli parafii jest kluczowe. Gdybym ja mógł jako skromny parafianin, uczestnik wspólnoty, jako postulat, to zgłaszam właśnie to. By pobudzić rady parafialne, gdyż katolicy świeccy, niestety są bardziej klientami i kupcami usług religijnych, współodpowiedzialnymi do końca członkami wspólnoty.
Prezydent Adamowicz podziękował arcybiskupowi w uczestniczeniu w wielu uroczystościach świeckich, a także za organizowanie od czterech lat takich inspirujących dorocznych spotkań opłatkowych.
Jan Zaborowski, prezes Stowarzyszenia Sołtysów Województwa Pomorskiego, wręczył arcybiskupowi Głódziowi pierwszy egzemplarz, wybitego po podjęciu stosownej uchwały, medalu imienia Jana Pawła II.
Wręczono również charakterystyczny kapelusz „kierdziołka” europosłowi Janowi Kozłowskiemu. Głos zabrali także Józef Reszka, starosta powiatu wejherowskiego oraz Błażej Kąkol, wójt gminy Trąbki Wielkie.
Dziękując za przybycie abp. Głódź zaapelował na koniec, aby nie zabrakło chleba w domach naszych rodzin na Pomorzu i w ojczyźnie naszej. - Bo tam gdzie nie ma chleba, nie ma też radości. A kiedy nie ma radości, życie idzie w stan pogmatwania i depresji. Obecnie jest aż 25 proc. bezrobotnych w Sztumie, 13 procent średnia na Pomorzu. To są ludzie, u których tej radości nie ma. A przecież naszym wspólnym zadaniem jest, by tą radość i nadzieję wnieść.
Wła-49
Zdjęcia; Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 16/01/2013 09:26 - Na UG o umowach śmieciowych i wieku emerytalnym
- 15/01/2013 15:18 - Joanna Bogacka zatrzymana w kadrze - GALERIA
- 14/01/2013 20:43 - Koledzy o Andrzeju Kawie: Wspaniały, dobry człowiek
- 14/01/2013 18:34 - Arabski pakuje walizki do Madrytu
- 13/01/2013 14:50 - Rok Gierka w ocenie gdańskich radnych
- 11/01/2013 19:46 - Metropolitalne spotkanie noworoczne
- 11/01/2013 19:31 - Noworoczna Lampka Szampana Pomorskich Przedsiębiorców
- 10/01/2013 21:33 - Zmarł Maciej Korwin
- 10/01/2013 20:19 - Straż Miejska - raport za rok 2012
- 10/01/2013 14:29 - Andrzej Żurowski - ostatnia sylaba