Magazyn kaszubski
„Rodnô Zemia” ukazuje się na antenie Telewizji Gdańsk od
1990 roku. Stało się to możliwe dzięki zmianie ustroju w Polsce,
kiedy Kaszubi uzyskali dostęp do środków publicznego
przekazu i z tej szansy skorzystali. Popularność programu rosła z
roku na rok. Największa
jego oglądalność przypadła na lata 2002-2006. Program był
oglądany przez ponad 100 tysięcy widzów. W cotygodniowych
badaniach oglądalności wielokrotnie zajmował pierwszą pozycję
wśród wszystkich produkcji OTV Gdańsk. Rola programu
w promowaniu kaszubszczyzny, kultury regionalnej, umacnianiu
tożsamości Pomorzan i budowaniu ich postawy obywatelskiej, jest
niepodważalna, potwierdzona przez znawców regionalizmu w
wielu książkach i publikacjach, a także - a może przede
wszystkim - poprzez sympatię widzów wyrażaną w utrzymującej
się wysokiej oglądalności.
Tym bardziej niezrozumiała była decyzja poprzedniej dyrekcji gdańskiego ośrodka TVP, która w sierpniu 2008 roku podjęła próbę całkowitej likwidacji kaszubskiego programu. Tak radykalny krok napotkał jednak na stanowczy sprzeciw społeczny, wskutek czego program przywrócono po półtoramiesięcznej przerwie. Skrócono go jednak go o połowę, do 10 minut tygodniowo.
Teraz sytuacja kaszubskich programów „Rodnô Zemia” oraz „Tede jo” stała się jeszcze trudniejsza. Zarząd TVP - argumentując to trudną sytuacją finansową – zmniejszył budżet ośrodków regionalnych o blisko 50 procent (!). W tej sytuacji zostały one zmuszone do zdjęcia z anteny lub redukcji emisji własnych programów i produkcji. W efekcie od lutego br. kaszubskie programy zostały zredukowane do czterech dziesięciominutowych odcinków w miesiącu, tak że z 30 minut tygodniowo sprzed trzech lat doprowadzono do 40 minut emisji obydwu magazynów kaszubskich w miesiącu.
Nie można zaakceptować tej sytuacji, przede wszystkim w poczuciu odpowiedzialności wobec społeczności Kaszub i Pomorza za rzetelną realizację Europejskiej Karty języków regionalnych lub mniejszościowych. Ustawę o jej ratyfikacji podpisał Prezydent RP w 2008 roku. Język kaszubski uznany za język regionalny w Polsce podlega ochronie prawnej na podstawie ustawodawstwa krajowego i umów międzynarodowych. W zaistniałej sytuacji telewizja publiczna nie wywiązuje się z obowiązku nałożonego przez art. 11 Europejskiej Karty języków regionalnych lub mniejszościowych oraz przez art. 21 ust. 1a pkt. 8a Ustawy o radiofonii i telewizji (tj. emitowanie programów w języku regionalnym),. Jest oczywiste, że decyzje podejmowane przez TVP powinny brać pod uwagę obowiązujące prawo i zmierzać do spełnienia europejskich standardów w zakresie zachowania i rozwoju języka kaszubskiego. Dlatego w imieniu Kaszubskiego Zespołu Parlamentarnego oczekuję przywrócenia cotygodniowej emisji programów kaszubskich, co najmniej w dotychczasowym wymiarze czasowym
Sprzeciwiam się marginalizowaniu roli ośrodków regionalnych. Oczekuję, iż Zarząd TVP zagwarantuje im taki poziom finansowania, aby mogły wypełnić misję telewizji publicznej i pełnić istotną rolę kulturotwórczą w życiu lokalnych społeczności. Niepokojąca jest sytuacja, w której finanse TVP próbuje się ratować kosztem ośrodków regionalnych, zaciągając jednocześnie kolejne zobowiązania finansowe, bo takie z pewnością skutki pociągnie za sobą kolejna planowana wymiana dyrektorów w ośrodkach TVP. W sytuacji gdy brakuje środków na realizację misji, takie decyzje byłby przejawem daleko idącej niegospodarności.
Kazimierz Kleina
Przewodniczący Kaszubskiego Zespołu Parlamentarnego
- 05/02/2010 14:11 - Gdyńscy naukowcy podbijają Europę
- 05/02/2010 13:59 - Wyborczy postulat spółdzielców
- 05/02/2010 13:46 - Komisarz przyjdzie po wewnętrznej?
- 05/02/2010 00:18 - Dalmor: Prywatyzacja jeszcze w tym roku?
- 04/02/2010 17:25 - Ferie na Orunii Górnej
- 04/02/2010 11:24 - Odzyskano pojazdy wartości 1,4 mln zł
- 04/02/2010 09:25 - Nie tylko Chopin
- 04/02/2010 08:44 - Skok na rowerze do Pekinu
- 03/02/2010 14:56 - Byłym ministrem zajmie się sąd
- 03/02/2010 14:09 - Zobaczcie nowe trolejbusy!